To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
   Naiwność ludzka, niestety, nie zna granic...    -   22/9/2008
Tygodniowa Kronika Policyjna
Tym razem za hity tygodnia uznaję trzy przypadki z działu „kradzieże”. „Na pierwszy ogień” w tym swoistym rankingu niech pójdzie złodziej, który niczego nie ukradł. 37-letni mieszkaniec Tarnowa usiłował włamać się do dwóch altan na ogródkach działkowych przy ul. Spytki z Melsztyna. Za pierwszym razem splądrował tylko pomieszczenie, powodując straty o wartości 120 zł. Za drugim razem również pozostawił po sobie bałagan i uszkodzone drzwi. Sprawcę zatrzymano. Drugi „hit” to kradzież, której dokonał nieznany sprawca włamując się do lokalu gastronomicznego z lodami w rejonie Parku Strzeleckiego. Złodziej najwyraźniej pogardził lodami, ukradł zaś całe 10 zł, powodując przy tym straty w wysokości 1.500 zł. Trzeci hit, to kolejny z opisywanych już niegdyś przez nas, przejawów ludzkiego sprytu z jednej strony, i kosztownej naiwności z drugiej. Do jednego ze sklepów w miejscowości Pławna zatelefonował nieznany mężczyzna, podający się za pracownika wydziału kontroli wewnętrznej i powiadomił właścicielkę, mieszkankę Bruśnika o rzekomo błędnie wykonanych przez nią operacjach wydruku kart doładowań telefonicznych oraz braku z tego tytułu kwoty 8 tysięcy złotych. Mężczyzna wprowadził kobietę w błąd co do sposobu wycofania tej kwoty i za jego namową wydrukowała ona kilkanaście kart doładowujących w różnych sieciach, o łącznej wartości 3150 złotych, podając oszustowi kody doładowań...

Ogloszenie

Kradzieże
W Tarnowie w rejonie Parku Strzeleckiego nieznany sprawca wyłamał roletę zabezpieczającą w lokalu gastronomicznym z lodami, po czym dostał się do jego wnętrza i ukradł bilon w kwocie 10 złotych. Włamywacz uszkodził także drzwi znajdujące się z tyłu budynku usiłując je wyważyć, narażając właściciela lokalu na szkodę w wysokości 1500 złotych.
Do jednego ze sklepów w miejscowości Pławna zatelefonował nieznany mężczyzna, podający się za pracownika wydziału kontroli wewnętrznej i powiadomił właścicielkę, mieszkankę Bruśnika o rzekomo błędnie wykonanych przez nią operacjach wydruku kart doładowań telefonicznych oraz braku z tego tytułu kwoty 8 tysięcy złotych. Mężczyzna wprowadził kobietę w błąd co do sposobu wycofania tej kwoty i za jego namową wydrukowała ona kilkanaście kart doładowujących w różnych sieciach, o łącznej wartości 3150 złotych, podając oszustowi kody doładowań. Policja przestrzega przed tego typu oszustami, którzy wykorzystując naiwność obsługujących terminale doładowań kart pre-paid znaleźli kolejny sposób na łatwy zarobek.
Policjanci Sekcji Kryminalnej Komisariatu Tarnów Centrum ustalili i zatrzymali 37-letniego mieszkańca Tarnowa, który usiłował włamać się, na terenie ogródków działkowych przy ul. Spytki z Melsztyna do dwóch altan. Pierwsze usiłowanie miało miejsce końcem maja, złodziej wyłamał zamek w oknie i splądrował pomieszczenie altany, jednak niczego nie ukradł. Naraził za to właścicielkę na straty w wysokości 120 złotych, w drugim przypadku złodziej wszedł do altany, wyrywając skobel i zrywając kłódkę zabezpieczająca drzwi. I tym razem nic nie zabrał uznając, że nie ma przedmiotów nadających się do kradzieży. Pozostawił po sobie bałagan i uszkodzone drzwi. Sprawca przyznał się do zarzucanych mu czynów, teraz czeka go sprawa karna przed sądem.
Do jednej z firm na ul. Kochanowskiego w Tarnowie wszedł nieznany sprawca i z nie zamkniętej szafki biurka, ukradł z damskiej torebki portfel z pieniędzmi w kwocie 80 złotych, dowodem osobistym, prawem jazdy, dowodem rejestracyjnym i kartą bankomatową. Straty na szkodę mieszkanki Brnika wynoszą 200 złotych.
Nie mają ostatnio szczęścia tarnowscy włamywacze. Kolejny z nich „wpadł” dzięki pracy operacyjnej policjantów z Sekcji Kryminalnej komisariatu Tarnów Centrum. 17-latek z Tarnowa włamał się w nocy, początkiem września do stoiska handlowego na hali targowisk miejskich na Burku, rozbijając szybę i kradnąc pieniądze w kwocie 50 złotych, które leżały w nie zamkniętej szufladzie. Dwa dni później także pod osłoną nocy wszedł do jednej z altanek przy ul. Spytki z Melsztyna przez wcześniej rozbitą w oknie szybę; nie ukradł jednak niczego, powodując za to szkodę o wartości 100 złotych. Chłopak przyznał się do obydwu przestępstw.
W godzinach popołudniowych do jednego ze sklepów w Ciężkowicach weszło trzech mężczyzn. Jeden z nich odwrócił uwagę sprzedawczyni pytając o chleb. Kiedy kobieta wyszła zza lady podając towar, drugi z mężczyzn przystawił jej do boku przedmiot przypominający nóż, ostrzegając ją, żeby się nie odzywała. W tym czasie inny sprawca wszedł za ladę i z kasy zabrał gotówkę w kwocie 400 złotych oraz portfel z dowodem osobistym i prawem jazdy należący do ekspedientki. Przestępcy wybiegli ze sklepu i oddalili się w kierunku Nowego Sącza. Trwają czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawców rozboju – informuje policja.
Wystarczyła chwila nieuwagi, by mieszkanka Pleśnej pozbyła się portfela z 120 złotymi i dowodem osobistym - złodziej zakradł się do pozostawionego na przysklepowym parkingu w Łowczówku, nie zamkniętego samochodu.

Za kółkiem
Policjanci z Komisariatu Tarnów Zachód, w rejonie zajezdni autobusowej na ul. Kwiatkowskiego w Tarnowie- Mościcach, dokonali kontroli samochodu Mercedes Benz, należącego do jednej z firm transportowych, zajmującej się przewozem osób. Auto okazało się być sprawne, natomiast nie do końca „sprawny” był jego kierowca, 42-letni mieszkaniec Bistuszowej, pracownik firmy. Jak wykazało badanie miał on 1,6 promila alkoholu we krwi. Mężczyzna został zatrzymany, a 8 pasażerów oddano w bezpieczne ręce trzeźwego kierowcy.
W Siemiechowie, drogą gminną jechał rowerem 47-letni mieszkaniec tej miejscowości. Kiedy ciężkowiccy policjanci zatrzymali go do kontroli, okazało się, że ma 2.6 promila alkoholu we krwi.

Narkotyki
Jak już informowaliśmy w osobnej wiadomości, tarnowscy policjanci odnieśli kolejne sukcesy w walce z osobami rozprowadzającymi narkotyki – choć przyznać trzeba, że część z nich okazała się „drobnicą”. Ale, po nitce do kłębka... Policja zapowiada szczególna aktywność w tym zakresie i zero tolerancji dla posiadaczy i dealerów narkotyków.
I tak w Tarnowie na ul. Pracy policjanci z Komisariatu Tarnów Zachód zatrzymali dwóch 17-latków z Tarnowa. Przy jednym z nich ujawnili 9 sztuk tabletek ekstazy. Podczas przeszukania u drugiego, zabezpieczono 18 sztuk woreczków z zawartością suszu koloru zielonego, 3 woreczki z białym proszkiem, wagę elektroniczną, szklane lufki i woreczki strunowe. W mieszkaniu tym zatrzymano także 37-letnią kobietę i 38-letniego mężczyznę - bez stałego meldunku. Wobec tego ostatniego Prokuratura Rejonowa w Tarnowie zastosowała środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego i zakazu opuszczania kraju za posiadanie 1,8 gramów amfetaminy i ponad 11 gramów marihuany oraz wielokrotne udzielanie 17-latkom środków odurzających.
W Tarnowie w jednej z piwnic bloku przy ul. Bitwy pod Monte Cassino policjanci z komisariatu Tarnów Centrum zatrzymali 25-letniego mieszkańca Tarnowa, przy którym ujawnili 0,34 grama amfetaminy. W piwnicy i mieszkaniu mężczyzny policjanci znaleźli także 4 działki amfetaminy o wadze blisko 25 gramów, woreczek z marihuaną o wadze blisko 40 gramów, wagę elektroniczną oraz zapas woreczków strunowych.
Na Nowym Świecie w Tarnowie, policjanci z komisariatu Centrum ujawnili w szufladzie deski rozdzielczej samochodu Honda Civic, należącego do 21-letniego mieszkańca Radgoszczy, 4 sztuki tabletek ekstazy. Ich właściciel trafił do policyjnego aresztu.
Do aresztu trafili również 22- i 23-letni mieszkańcy Krakowa, zatrzymani przez policjantów w rejonie dyskoteki w Śmignie. Mężczyźni w kieszeniach spodni posiadali 0,31 i 0,45 grama marihuany.
Na rampie kolejowej przy ul. Wodnej w Tarnowie, policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie zatrzymali 22-letniego mieszkańca Woli Rogowskiej, u którego podczas przeszukania ujawnili 3,45 gramów marihuany. Chłopak trzymał narkotyki w wewnętrznej kieszeni kurtki.

Różne
W godzinach późnowieczornych w Tarnowie, na ul. Bitwy pod Studziankami, policjanci z komisariatu Tarnów Centrum, podczas kontroli osobistej zatrzymanego 54-letniego bezdomnego, ujawnili przy nim 5 sztuk ostrej amunicji kaliber 7,62 mm. Ze względu na stan nietrzeźwości, wykonanie czynności procesowych z zatrzymanym było niemożliwe. Mężczyzna odpowie za posiadanie amunicji bez wymaganego prawem zezwolenia, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 8.
Jak już informowaliśmy, w związku z licznymi w kraju przypadkami naruszania spokoju i porządku publicznego przez osoby dopuszczające się wykroczeń o charakterze chuligańskim – w tym na stadionach sportowych, tarnowska policja zatrzymała 31-letniego mieszkańca Tarnowa, który 13 września podczas meczu Unia Tarnów-Kolporter Korona II Kielce, wniósł na teren stadionu puszkę z piwem i podczas meczu delektował się jego smakiem. Mężczyzna został więc zatrzymany przez ochronę i przekazany w ręce Policji, która skierowała wniosek do Sądu Rejonowego w Tarnowie o ukaranie sprawcy wykroczenia, w trybie przyśpieszonym. Sąd Grodzki nałożył na tarnowianina karę ograniczenia wolności na okres 1 miesiąca, połączoną z obowiązkiem wykonywania pracy społecznie użytecznej w wymiarze 40 godzin miesięcznie oraz środek karny w postaci zakazu wstępu na mecze piłki nożnej odbywające się na terenie Tarnowa, przez okres 2 lat. Ukarany był on już w przeszłości notowany za zakłócanie meczu piłkarskiego w Nowym Sączu.
Kolejny przypadek ukarania chuligana ulicznego miał miejsce początkiem września na rynku w Radłowie. 27-letni mieszkaniec tej miejscowości będąc w stanie nietrzeźwości używał wulgaryzmów i nie stosował się do wydawanych przez interweniujących policjantów poleceń. Został więc zatrzymany i doprowadzony w trybie przyśpieszonym do Sądu Grodzkiego w Tarnowie, za popełnienie wykroczenia o charakterze chuligańskim, który ukarał go ograniczeniem wolności na okres 1 miesiąca połączony z obowiązkiem wykonywania pracy użytecznej społecznie, w wymiarze 40 godzin miesięcznie.
W Tarnowie w mieszkaniu przy ul. Wałowej, ujawniono wiszące zwłoki 53-letniego mężczyzny. Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowa, przeprowadzone przez nią czynności procesowe wstępnie wykluczyły działanie osób trzecich.
W Biskupicach Radłowskich, na chodniku remontowanego mostu na rzece Dunajec, ujawniono zwłoki 50-letniego mieszkańca Wał Rudy. Obok ciała leżał rower. Wykluczono udział w zdarzeniu osób trzecich. Okoliczności śmierci wyjaśni dochodzenie, wiele wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek.
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Sat, April 20, 2024 15:42:37
IP          : 13.59.82.167
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html