To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
   Wszystko co dobre, szybko się kończy, czyli inTARnetowe podsumowanie 3. edycji festiwalu JAZZ CONTEST    -   05/11/2010
Przeleciało jak Poci(a)sk
W miniony weekend zakończył się dowodzony przez muzyka i pedagoga Piotra Pociaska III Międzynarodowy Festiwal Tarnów International Jazz Contest. Organizatorzy imprezy i w tym roku wykazali się znakomitym gustem i wyobraźnią, zapraszając „creme de la creme” polskiego jazzu, a więc Jana Ptaszyna Wróblewskiego, Adama Pierończyka, czy Grzegorza Nagórskiego. Program tego czołowego tarnowskiego przedsięwzięcia jazzowego wypełniły również nieodzowne warsztaty muzyczne, wystawa fotografii Jerzego Hebdy i Jacka Płanety, spotkanie z autorem książki „Historia jazzu - sto wykładów” Jackiem Niedzielą, a także wieczorno-nocne jam session w restauracji Bombay Music. Tegoroczne Grand Prix zdobył Sławek Pezda/Mateusz Gawęda Duet.

Ogloszenie

Festiwal zainaugurował bardzo udany koncert nowego zespołu Piotra Pociaska - AfroFree oraz dobrze już znanego Big Contest Band. Obie grupy w ramach tzw. „Wieczoru Tarnowskiego” zaprezentowały kompozycje artystów związanych z Tarnowem, m.in. mieszkającego na stałe w Kanadzie Tomasza Zboińskiego, wnuka słynnego tarnowskiego wynalazcy Jana Szczepanika.
Kolejny dzień należał do Krystyny Stańko, która swoim projektem „Secretly”udowodniła, że muzyka Petera Gabriela jest uniwersalna i także w jazzowym entourage’u może brzmieć pięknie, elegancko i szlachetnie. Doceniając klasę, kunszt i warsztat instrumentalny towarzyszących jej muzyków, niestety muszę przyznać, że zaprezentowane interpretacje nie zdołały mnie uwieść. Na mój gust, Stańko potraktowała stylistykę utworów mistrza z nadmierną rewerencją. W rezultacie słynne kompozycje artysty, takie jak „Red Rain”, „I grieve”, „Mercy Street”, „Sky Blue”, czy „Father Son” mimo iż przefiltrowane jazzem, zdołały zachować swój oryginalny kształt. Rozumiem, że taki zapewne był zamysł autorki, ja jednak uważam, że aranżacje byłyby jeszcze lepsze, gdyby “gabrielowskie” tematy były bardziej zawoalowane. Niezależnie od wszystkiego, Krystyna Stańko wykazała się dużym wyczuciem stylu i świetną wokalistyką. Spodobał mi się jej pewny, mocny głos, muzykalność, rewelacyjny słuch i wyczucie rytmu. Co więcej, jako osoba zafascynowana muzyką Gabriela, podejrzewam, że jej występ również dla innych miłośników artysty był bardzo przyjemnym i odświeżającym przeżyciem.
Równie udany był trzeci dzień festiwalu, w którym najpierw - w ramach promocji młodych muzyków - zaprezentował się laureat ubiegłorocznego Grand Prix, Jarosław Bothur Quartet, na deser zaś gwiazda wieczoru - Adam Pierończyk Quartet.
Pierończykowi na scenie towarzyszyły absolutne tuzy: wybitny puzonista Grzegorz Nagórski, czołowy polski perkusista Łukasz Żyta i bardzo utalentowany basista Henryk Gradus. Pod względem improwizatorskim koncert był przepyszną ucztą. Pierwszorzędnie prowadzeni przez lidera wybitni instrumentaliści, pokazali prawdziwy jazzowy kunszt, grając poruszające i doskonale wyważone dźwięki. Ten ponadgodzinny koncert dostarczył zebranej publiczności wrażeń na najwyższym poziomie.
Festiwal zamknął piękną klamrą występ kwartetu Jana Ptaszyna Wróblewskiego - niekwestionowanego mistrza polskiego jazzu, wybitnego muzyka, saksofonisty tenorowego i barytonowego, a także kompozytora, aranżera, krytyka, publicysty i dziennikarza radiowego. Człowieka z wielką osobowością, talentem i takimże poczuciem humoru. Bo artysta nie tylko wspaniale gra, ale równie wspaniale o muzyce opowiada. O jego zdolnościach gawędziarskich przekonała się na własne uszy zachwycona tarnowska publiczność. Muzyka Ptaszyna istnieje poza czasem i przestrzenią. Jest uznaną klasyką. Zuchwałością byłoby więc recenzować to, co już zweryfikowała historia. Ostatni koncert III Międzynarodowego Festiwalu Tarnów International Jazz Contest był zarazem jego artystyczną kulminacją.
Reasumując, pomimo braku zagranicznych gwiazd, jak to miało miejsce w poprzedniej edycji, trzeba przyznać, że czterodniowa jazzowa impreza znów była niezwykle udana.
Agnieszka Setlik

Posłuchaj rozmowy z pomysłodawcą i głównym organizatorem festiwalu. O tym, jak w ciągu dwóch lat z niebytu udało się w Tarnowie powołać do życia imprezę zauważaną już przez najwybitniejszych artystów jazzowych oraz o tym, jak jazz jest dziś odbierany przez młodzież, z Piotrem Pociaskiem rozmawia Piotr Dziża :



fot. Tomasz Figaś
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Thu, April 25, 2024 07:00:45
IP          : 18.220.81.106
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html