To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
  Książe Paweł Sanguszko broni się i tłumaczy Tarnowianom    -   10/9/2008
List od księcia
Do naszej redakcji dotarł list, który skierował książe Paweł Sanguszko do mieszkańców Tarnowa, w związku z treścią artykułów ukazujących się w tarnowskiej prasie a dotyczących kwestii bulwersującej opinię publiczną sprzedaży Góry św. Marcina oraz sugestii odebrania mu honorowego obywatelstwa miasta. List przekazany został przez reprezentującego księcia adwokata Mariusza Tomasika z krakowskiej kancelarii Tomasik, Chabaszkiewicz i wspólnicy sp.k., który napisał nam, że list otrzymują wszystkie redakcje, które poruszyły ostatnio w swoich tekstach sprawy związane z jego klientem.

Ogloszenie

Oto pełna treść otrzymanego listu (pisownia oryginalna):

Szanowni Mieszkańcy Tarnowa, Drodzy Państwo!

W związku z licznymi artykułami dotyczącymi sprzedaży działek na Górze św. Marcina w Tarnowie chciałbym przedstawić Państwu moje stanowisko i podać fakty.
W ciągu ostatnich lat moi przedstawiciele przekazywali wielokrotnie pracownikom Urzędu Miasta Tarnowa informację, że jestem gotowy do uregulowania sprawy ruin zamku. Spotkania w tej sprawie odbywały się już w 2005 roku. W marcu 2007 roku natomiast złożyliśmy deklarację sprzedaży Miastu nieruchomości z ruinami zamku. Co więcej, po tym jak moi pełnomocnicy dowiedzieli się, że w 1938 roku mój dziadek złożył deklarację co do darowizny ruin zamku, to od razu złożyli propozycję przedstawicielom Urzędu Miasta, że 2/3 nieruchomości zostanie darowane, a ewentualna sprzedaż dotyczyć będzie jedynie 1/3 części nieruchomości.
Niestety pracownicy Urzędu Miasta Tarnowa nie wyrazili zainteresowania żadną naszą propozycją. Zamiast tego na jesieni 2007 roku Urząd Miasta podjął próby wpisania na swoją rzecz własności do księgi wieczystej. Ku mojemu zaskoczeniu we wniosku Urząd Miasta powołał się nie na deklarację darowizny, ale na reformę rolną. Wniosek taki został oddalony w dniu 10 marca 2008 roku, a Miasto się od tego nie odwołało.
Skoro sąd potwierdził moje prawa do nieruchomości, a przedstawiciele Urzędu Miasta nie byli zainteresowani żadnymi rozmowami, w dniu 17 kwietnia 2008 roku z powodów osobistych, zmuszony byłem sprzedać nieruchomość. Muszę podkreślić, że w księdze wieczystej wpisani byliśmy z Mamą jako właściciele i w tym dniu nie było żadnego zastrzeżenia o jakichkolwiek pretensjach Miasta Tarnów do nieruchomości.
W dniu 12 czerwca 2008 roku w Tarnowie uroczyście wręczony został mi dowód osobisty – za co jeszcze raz niezmiernie dziękuję. Podczas tej uroczystości poruszany był temat parku im. Romana „Sybiraka” Sanguszki, ale przez przedstawicieli Urzędu Miasta nie została poruszona kwestia regulacji prawa własności działki na Górze św. Marcina.
Dlaczego przedstawiciele Miasta nie chcieli podjąć tego tematu wyjaśniło się kilka tygodni po tej uroczystości, kiedy dowiedziałem się, że w sprawie toczy się już sprawa o uzgodnienie treści księgi wieczystej, gdyż Miasto Tarnów w dniu 27 maja 2008 roku, a więc jeszcze przed spotkaniem ze mną, złożyło pozew w sądzie przeciwko mnie oraz nabywcy nieruchomości. Oczywiście ani o zamiarze skierowania takiej sprawy, ani o jej rozpoczęciu nie zostałem poinformowany przez przedstawicieli Urzędu Miasta. Zapewniam, że gotowy jestem poddać się wyrokowi sądu i zaakceptuje każde orzeczenie. Nie mam jednak żadnych wątpliwości, że to ja z moją Mamą byłem właścicielem nieruchomości, gdyż darowizna z 1938 roku nie została dokonana. Jeżeli zaś chodzi o reformę rolną to sprawa jest oczywista, gdyż ruiny zamku nie nadają się na działalność rolniczą i nie mogły być przejęte przez Państwo. Zresztą jeżeliby nawet takie przejęcie miało miejsce, to nie Tarnów byłby właścicielem tych gruntów, ale Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa.
Przykro mi, że rozważana jest możliwość odebrania mi honorowego obywatelstwa. Naprawdę jestem z niego niezwykle, ale to niezwykle dumny. Uważam za niesprawiedliwe czynienie mi zarzutu, że dysponuję pozostałościami spadku, gdyż każdy, także honorowy obywatel może sprzedać swoją własność. Chcieliśmy tę sprawę załatwić ugodowo, lecz urzędnicy nie byli zainteresowani zakupem i zamiast podjąć rozmowy to za naszymi plecami wszczęli prawne działania przeciwko nam. Przyjmuję do wiadomości obietnice mojego Dziadka, ale proszę pamiętać, że w 1938 roku dysponował on dużym majątkiem, którego w zasadzie w całości został pozbawiony przez polskie Państwo. O resztki tego majątku musimy prawnie walczyć bez pomocy żadnej instytucji publicznej. Propozycje odebrania mi honorowego obywatelstwa sprawiają przykrość także dlatego, że nikt nie czyni zarzutu polskim władzom, które od 1989 roku obiecują ustawę reprywatyzacyjną, a tej ustawy jak nie było tak nie ma.
Niech nie będzie mi to poczytane za przejaw pychy, gdyż te kwestie zawsze staraliśmy się trzymać w dyskrecji, ale musze wspomnieć o kilku tylko kwestiach dotyczących ostatnich dziesięcioleci, a wskazujących w mojej ocenie, że zawsze celem naszej rodziny było działanie dla dobra Polski i Polaków.
1.Przez cały okres komunizmu moja rodzina pomagała przyjaciołom z Tarnowa, którzy byli naszymi przedwojennymi pracownikami.
2.W latach 80-tych pałac na ul. Franciszkańskiej w Krakowie podarowany został Papieskiej Akademii Teologicznej i służy do dziś na cele dydaktyczne.
3.W 2002 podarowaliśmy Bibliotece Jagiellońskiej księgozbiór prawie 2.000 unikatowych inkunabułów, starodruków i książek, a ponad 200 kolejnych książek, stanowiących nasze rodzinne pamiątki zostało złożonych w depozycie.
4.W 2004 roku osobiście podarowałem kamienicę w Sao Paulo na Dom Polonii i od lat staram się pozyskiwać środki na jego utworzenie.
5.W 2005 roku podarowaliśmy odzyskane w procesie muzealia tarnowskiemu muzeum, pozostałe składając w depozycie. 6.Od kilku lat fundujemy stypendium dla dzieci ze szkoły podstawowej nr 10 w Tarnowie.
7.Nierzadko, ale bez rozgłosu wspomagamy różne instytucje charytatywne.
Chciałbym wierzyć, że osoby proponujące odebranie mi honorowego obywatelstwa uczyniły równie dużo dla Tarnowa i Polski.
Kończąc chciałem podziękować Panu Prezydentowi Ryszardowi Ścigale, który w ostatnich dniach osobiście zainteresował się sprawą, co może pozwolić na korzystne jej rozwiązanie. Miałem nadzieję na takie rozwiązanie kilka miesięcy temu i mam taką nadzieję także teraz.
Proszę Państwa, żeby teraz znając fakty, każdy z Państwa samodzielnie ocenił moje działania.
Z wyrazami najwyższego szacunku,

____________________________
Paweł Sanguszko
Obywatel Honorowy Miasta Tarnowa

Sao Paulo, 5 września 2008


Redakcja portalu inTARnet.pl wróci do treści listu w najbliższych dniach. Postaramy się uzyskać m.in. komentarz magistratu do zawartych w liście tez i stwierdzeń.
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Thu, April 18, 2024 18:05:25
IP          : 3.15.202.129
Browser     : claudebot
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html