Źródło: inTARnet.pl

   Tygodniowa Kronika Policyjna    -   27/4/2009

Podczas gdy straż miejska poluje po osiedlach na tych, co nie mają gdzie zaparkować, policjanci tropią pijanych rowerzystów. Pecha mają rowerzyści podwójnego również i z tego powodu, że pojazdy te wydają się być kradzione jakby częściej i chętniej. Jednak bezapelacyjnym hitem minionego tygodnia było wydarzenie do którego doszło w Skrzyszowie – w nocy nieznani sprawcy uruchomili koparkę stanowiącą gminną własność, którą jeździli po terenie boiska Zespołu Szkół nr 1.

Ogloszenie

>

Kradzieże
W Tarnowie na ul. Kleeberga nieznany sprawca, przez otwarte drzwi garażu dostał się do wnętrza domu jednorodzinnego podczas nieobecności domowników i z toaletki sypialni ukradł biżuterię w postaci: pierścionków, broszek, kolczyków, łańcuszków oraz bransoletki, wartych 9 tysięcy złotych.
W ręce policjantów z komisariatu Centrum wpadł także złodziej – 45 letni mieszkaniec Tarnowa, który ukradł dziecinny rower, pozostawiony na klatce schodowej przy ul. Katedralnej. Jednoślad, wart 300 złotych powrócił do właścicielki.
Policjanci z komisariatu w Ciężkowicach ustalili i zatrzymali sprawców kradzieży, do której doszło początkiem miesiąca w nocy w Rzepienniku Strzyżewskim. 16- i 20-letni mieszkańcy Gromnika wynieśli z terenu nieorgodzonej posesji 3 silniki elektryczne, motocykl WSK, 3 sztuki ciągnikowych felg i głowicę silnika ciągnika. Starty oszacowano na 3 tysiące złotych. Odzyskano także skradzione mienie. Część z łupu zdążyli już „upłynnić” w punkcie skupu złomu.
48-letnia mieszkanka Tarnowa została zatrzymana, po tym jak ukradła z jednego ze sklepów odzieżowych przy ul. Krakowskiej w Tarnowie sukienkę wartą 330 złotych.
Policjanci z komisariatu w Żabnie zatrzymali dwóch 15-latków, mieszkańców Radłowa i Sanoki, którzy spod sklepu na placu Kościuszki w Radłowie ukradli rower typu damka, wartości 300 złotych.
Chwila nieuwagi pracownika jednego ze sklepów w Lisiej Górze, kosztowała jego właściciela utratę 2500 złotych. Nieznany sprawca zabrał gotówkę z otwartej szuflady znajdującej się pod ladą.

Rozboje
Policjanci z komisariatu Tarnów Zachód zatrzymali w pościgu 19- i 21-letniego mieszkańca Koszyc Wielkich, którzy wczoraj południu na ul. Tarnowskiej w Koszycach dokonali rozboju na nieletnim chłopcu. Sprawcy zagrozili ofierze pobiciem i zabrali mu złoty łańcuszek z krzyżykiem, telefon komórkowy, IPOD oraz 15 złotych gotówki. Suma strat wyniosła 1500 złotych. Po przeszukaniu miejsca zamieszkania jednego z napastników policjanci odzyskali skradzione mienie.

Za kółkiem
60-letni mieszkaniec Siemiechowa, jadąc ciągnikiem rolniczym drogą gminną w miejscu zamieszkania, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobliskie pole, gdzie doszło do przewrócenia maszyny. W wyniku przygniecenia mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.
Policjanci z komisariatu Tarnów Centrum zatrzymali w Łukowej, w gminie lisia Góra 45-letniego mieszkańca Kobierzyna kierującego rowerem, który miał we krwi ponad 1,5 promila alkoholu. Nie dość tego podczas wykonywania z nim czynności „poczęstował” interweniujących policjantów stekiem wulgaryzmów. Odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości i znieważenie funkcjonariuszy na służbie.
W Marcinkowicach, w gminie Radłów zatrzymano do kontroli drogowej nietrzeźwego rowerzystę. 34-letni miejscowy miał prawie 2 promile alkoholu we krwi.
W godzinach popołudniowych w Otfinowie doszło do wypadku drogowego. Kierujący Lublinem 21-letni mieszkaniec Łęgu Tarnowskiego, jadąc od miejscowości Siedliszowice w kierunku Gorzyc, w czasie wykonywania manewru skrętu w lewo na skrzyżowaniu nie udzielił pierwszeństwa przejazdu kierującemu motocyklem Yamacha, 32-1letniemu mieszkańcowi Niecieczy, jadącemu z przeciwnego kierunku, od Żabna w stronę Siedliszowic. W wyniku zderzenia pojazdów kierujący motocyklem doznał złamania ręki. Po zaopatrzeniu medycznym opuścił szpital. Badania obydwu mężczyzn wykazały, że byli trzeźwi.
Na ul. Kwiatkowskiego policyjny patrol zatrzymał 45-latka z Tarnowa poruszającego się rowerem. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał prawie 2,9 promila alkoholu we krwi.
Do wypadku drogowego doszło w Zbilitowskiej Górze, gdzie kierujący samochodem marki Pontiac 20-letni mieszkaniec Tarnowa, jadąc ul. Zbilitowskich w kierunku drogi K4, potrącił pieszego 18-letniego miejscowego, który wbiegł na jezdnię od ul. Plebańskiej. Pieszy z urazem głowy i ogólnymi potłuczeniami trafił do tarnowskiego szpitala. Kierujący był trzeźwy.
Inny wypadek wydarzył się na terenie parkingu przy szpitalu im. Św. Łukasza w Tarnowie. Kierujący Toyotą 31-letni mieszkaniec Krakowa, ruszając z parkingu w stronę ul. Lwowskiej potrącił 5-letniego chłopca, który wbiegł z chodnika na jezdnię. Dziecko trafiło do szpitala, gdzie stwierdzono u niego uraz głowy, klatki piersiowej oraz kolana. W chwili potrącenia znajdowało się pod opieką matki. Badanie kierującego wykazało, że był trzeźwy.
W sobotę rano patrol tarnowskiej drogówki zatrzymał na ul. Floriana w Zbilitowskiej Górze 35-letniego miejscowego, kierującego Fordem Mondeo. Po przebadaniu mężczyzny okazało się, że ma on ponad 3 promile alkoholu w organizmie.

Narkotyki
Policjanci z tarnowskiej Komendy Miejskiej zatrzymali na ul. Kościuszki w Tarnowie 4 młodych mężczyzn w wieku od 16 do 19 lat, mieszkańców miasta, którzy posiadali przy sobie środki odurzające w postaci marihuany, o wadze ponad 9 gramów. Cała czwórka trafiła do policyjnego aresztu.

Różne
W Skrzyszowie w nocy nieznani sprawcy uruchomili koparkę stanowiącą gminną własność, którą jeździli po terenie boiska Zespołu Szkół nr 1. Następnie porzucili pojazd z uszkodzoną instalacją elektryczną i urwaną blachą zabezpieczającą obrót łyżki kopiącej. Starty wynoszą 400 złotych.
23-go kwietnia w nocy na parapet okna pomiędzy 10 a 11 piętrem bloku przy ul. Głowackiego 2 wszedł 19-letni mieszkaniec miasta, który groził popełnieniem samobójstwa. Na miejscu pracowała Policja, w tym zespół negocjatorów, którzy nakłaniali mężczyznę do bezpiecznego opuszczenia okna. Wezwano także Pogotowie Ratunkowe i Straż Pożarną. Ostatecznie udało się przekonać mężczyznę by zszedł z parapetu. Przyczyną desperackiego zachowania mogły być problemy osobiste. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
Jak już informowaliśmy podczas tzw. „psotnej nocy” Policjanci z komisariatu w Ciężkowicach ustalili i zatrzymali dwóch „żartownisiów”, których wielkanocne psoty w Golance, koło Gromnika, zakończyły się włamaniem do dwóch domów, wyrządzeniem szkód w wysokości 3 tysięcy złotych i kradzieżą mienia wartego 2 tysiące złotych. 16- i 24-letni miejscowi, bo o nich mowa, zdemontowali częściowo ogrodzenie jednej z posesji na której stoją dwa, niezamieszkałe obecnie domy, należące do mieszkanki Tarnowa. Wyjęli z konstrukcji płotu kilka drewnianych przęseł i wynieśli je na pobliski przystanek autobusowy, gdzie porzucili. Nie poprzestali na tym, wrócili na posesję by sprawdzić czy nie ma na niej sprzętów nadających się do kradzieży. W ganku jednego z domów powybijali szyby. Nie zdołali jednak przez otwory wejść do środka, więc kopiąc w drzwi wyłamali zamek. Zniszczyli także drzwi prowadzące do pomieszczenia gospodarczego, z którego wynieśli piłę spalinową, elektryczną kosiarkę, klucze, przewody elektryczne i radio samochodowe z głośnikami. Skradziony łup ukryli 100 metrów od posesji, pod mostem rzeki Rzepienianki. Ponownie powrócili na posesję. Kopali w drzwi wejściowe drugiego z domów, nie mogąc dać im rady, wybili szyby w oknach. Splądrowali wnętrze, a szukając wartościowych przedmiotów stłukli szyby w kredensie. Nie znaleźli nic godnego uwagi, ale wychodząc stamtąd zniszczyli drzwi wejściowe. Przed opuszczeniem posesji, wyłamali jeszcze drzwi dobudówki pełniącej rolę garażu, gdzie stał zaparkowany samochód marki Tawria. Jego także nie oszczędzili – wybili w nim przednią i boczną szybę, wyrwali klapę bagażnika i pozostawili pojazd przewrócony na dach. Po wszystkim przewieźli łup samochodem 24-latka do lasu, gdzie zakopali go w dwóch oddalonych od siebie kilkadziesiąt metrów dołkach. Nie zdążyli go jednak spieniężyć. Na ich trop wpadli policjanci z miejscowego komisariatu. Obydwaj sprawcy przyznali się do wszystkiego. Wskazali także miejsce ukrycia skradzionych przedmiotów, które powróciły do właścicielki.

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Fri, April 19, 2024 21:09:47
IP          : 3.144.96.159
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html