To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
   Paweł Bitka Zapendowski: Jak spróbować 300 win...    -   27/12/2010
Kartka z Paryża
„Jak spróbować 300 win - czerwonych, białych, szampanów, langwedockich i alzackich, bordeaux, muscata, chablisa, koniaków i armaniaków za free? Przyjść na doroczne targi producentów win w Paryżu - trwają one 5 dni, z końcem listopada. Wybrałem się tam ze znajomą, przygotowani duchowo na imprezę trochę większą od znanych nam z Polski hotelowych promocji merynosów. Rzeczywistość jak zwykle przekroczyła wyobrażenie. Wzięliśmy z sobą zaproszenia - bez nich kosztowałoby to nas 12 euro. Przy wejściu wywalczyliśmy po ładnym kieliszku i targi były nasze.” - pisze Paweł Bitka Zapendowski. Przypomnijmy – niedawno na naszym portalu zakończył się konkurs, w którym można było wygrać e-booka z komedią jego autorstwa „Jak z Almodovara”, nagrodzoną podczas jednej z edycji „Talii” (konkurs komediopisarski „Miłość w czasach zarazy”). W pierwotnym kształcie sztuka ta działa się właśnie w Tarnowie. Co jakiś czas zamieszczać będziemy na naszych stronach swego rodzaju „kartki”, nadsyłane przez mieszkającego w Paryżu Pawła Bitkę – Zapendowskiego.

Ogloszenie

Jak spróbować 300 win - czerwonych, białych, szampanów, langwedockich i alzackich, bordeaux, muscata, chablisa, koniaków i armaniaków za free? Przyjść na doroczne targi producentów win w Paryżu - trwają one 5 dni, z końcem listopada. Wybrałem się tam ze znajomą, przygotowani duchowo na imprezę trochę większą od znanych nam z Polski hotelowych promocji merynosów. Rzeczywistość jak zwykle przekroczyła wyobrażenie. Wzięliśmy z sobą zaproszenia - bez nich kosztowałoby to nas 12 euro. Przy wejściu wywalczyliśmy po ładnym kieliszku i targi były nasze.

Generalnie się tam sprzedaje. I wystawcy chcą sprzedawać - jednak zanim coś się sprzeda, trzeba klientowi nalać. Znawcy piją małymi łyczkami, resztę wypluwają. (Widziałem takiego eksperta.) My piliśmy do dna i szliśmy dalej, krokiem coraz bardziej okrągłym i radośni jak nigdy w życiu.
Cena za butelkę kształtuje się od 5 do 15 euro. Bywa drożej, lecz te 10 euro trzeba wydać, aby kupić coś naprawdę dobrego. Ceny ogólnie są tu wyższe, niż w zwyczajnym sklepie typu Franprix (nasz supermarket). Ale producenci ci są "niezależni", czyli nie należą do masowego systemu dystrybucji, a ich wina są produkowane ręcznie, w małych ilościach. Przekłada się to na cenę.

Pijemy cadillac a - złociste winko, lekkie i świetliste w smaku, jakby zmieściło się w nim całe słońce południowej Francji. Podaje się tego cadillaca jako aperitif, przed jedzeniem. Znajoma płaci 10 euro, dostaje ładnie zapakowaną butelkę z rąk syna właściciela i szczęśliwi idziemy dalej.
Szampan w Polsce to jest zwykle taki napój marki "szampan". Wychowany na Sowietskoje Igristoje odkrywam tutaj rozległą wiedzę o francuskich champagnach. Nie bez pewnego trudu, bo producenci szampanów akurat niezbyt chętnie nalewają. Koniecznie chcą sprzedawać. (O czym jeszcze na końcu.) Rozmawiam z uśmiechniętym synem producenta - właściciele stoją przy swoich stoiskach z rodzinami: mąż, żona, dorastające dzieci - i dowiaduję się, że szampana produkuje się naraz z trzech rodzajów winorośli. Myślałem, że z jednego.

Lecimy dalej, do stoiska z koniakami. Nie jest to jednak koniak - lecz armaniak. Przyjaźnie usposobiony ekspert, pan w starszym wieku, tłumaczy mi na czym polega różnica: na pojedynczej destylacji. Aha. Gdy dowiaduje się, że jestem z Polski, z ręką na sercu, pokazuje gdzie nosi nasz wspaniały kraj. Wszyscy są tu bardzo otwarci, grzeczni i radośni. Przynajmniej na takich wyglądają. Producent armaniaku to baron de Pinchon-Longueville. Stoi za swoim standem jak piękny aktor z filmu płaszcza i szpady. Brakuje mu tylko świateł i kamery. Jego zamek z XVI wieku, z rozległymi plantacjami winorośli, stoi na południu Francji. Marka alkoholu nazywa się "Bas - Armagnac, Chateau de Briat". Odchodzimy przyjemnie "kopnięci" armaniakiem.
Po drodze zaliczamy kilka przypadkowych propozycji. Ktoś próbuje nam wcisnąć coś pospolitego. Nie, nie z nami takie numery. Po armaniaku i cadillacu nie będzie z nami łatwo. Nasz gust i smak poszybował w górę, co najmniej na wysokość wieży Eiffla.

Inny producent z południa, Gilles Rouchon, bardzo przyjazny, w średnim wieku, właściciel już nie zamku, lecz typowego domostwa z kamienia (oglądamy go na prospekcie), tłumaczy nam kulisy targów. Podczas pogawędki popijamy jego winka wzmocnione, o smaku brzoskwini, cytryny, pomarańczy, doskonale nadające się do koktajli i deserów. Wyjawia nam, że za udział w targach zapłacił 1800 euro. Do kosztów dochodzą: dojazd, pobyt i alkohol rozlany przy częstowaniu. Za tę sumkę otrzymał stand, jeden z 2 tysięcy jakie tu stoją, i lodówkę, gdzie przechowuje butelki. On, nieznany producent, ma małe szanse wobec marek znanych, takich jak bordeaux (bordo). Wszyscy kupują bordeaux. A on musi przekonywać do swojego boskiego cartagene (kartażen). Nas nie musi. Wierzymy mu, gdyż jego cartagene jest wyśmienity.

Wychodząc z targów upieram się, aby spróbować jeszcze na koniec pewnej marki szampana. Muszę być trochę wstawiony, albo wchodzi w grę inna ewentualność, której chwilowo nie kojarzę, gdyż kobieta przy standzie tłumaczy, że nie naleje mi szampana. Wącha mój kieliszek z zastanowieniem i mówi, że pachnie winem słodkim. Nic nie poczuję z jej szampana brut (wytrawnego). Ok. Nie wdając się w bójkę, odchodzimy w nocny Paryż.

Paweł Bitka Zapendowski

Zobacz wydawnictwa książkowe Pawła Bitki Zapendowskiego na e-bookowo.pl
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Fri, March 29, 2024 10:17:44
IP          : 34.229.110.49
Browser     : claudebot
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html