To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
   Pegazem po Tarnowie   -   27/9/2005
....Kiedyś było inaczej. Tarnów spełniał ongiś rolę jednej ze stolic panów krakowskich, jako dumna stolica polskiego Odrodzenia. W złotym wieku Rzeczypospolitej hetmanił królom wawelskim w boju i radzie. Benedyktyńska wieś Tarnów przeszła w ręce Leliwitów, gnieżdżących się do tej pory na zamku w Melsztynie nad Dunajcem. Starodawną wieś, siedzibę kościelnego dekanatu, kupił melsztyński Spicymir, zaokrąglając własność na wszystkie strony świata. Król Władysław Łokietek dołączył do tych dóbr sąsiedni Tarnów Mały, czyli Tarnowiec, w nagrodę Spicymirowi za poparcie w walce o władzę i inne zasługi. Zaraz jął też Spicymir budować zamek na górze św. Marcina. Tak Tarnów z przyległościami został państwem leliwickim...

Ogloszenie

Ten cytat ze słynnej „Książeczki” Jana Bielatowicza wydanej w Londynie w 1961 roku otwierający „Mój Tarnów” Antoniego Sypka, który ukazał się w ostatni piątek, to naturalny pomost łączący dawne i najnowsze dzieje ukochanego przez obydwu miasta.

Dla tarnowian kierujących się patriotyzmem lokalnym najciekawszą pozycją w bogatym i różnorodnym dorobku pisarskim Jana Bielatowicza /1913 – 1965/, żołnierza spod Monte Cassino, poety i prozaika stanowi \\\"Książeczka\\\", nostalgiczny tom wspomnień, powrót autora do kraju lat dziecinnych i młodzieńczych, które spędził w Tarnowie. Za \\\"Książeczkę\\\" wydaną przez \\\"Veritas\\\" J. Bielatowicz otrzymał nagrodę londyńskich \\\"Wiadomości\\\" za najlepszą książkę polską wydaną na emigracji w 1961 r. W latach 60-tych pojedyncze egzemplarze \\\"Książeczki\\\" docierały do Tarnowa różnymi drogami - przez przyjaciół, krewnych i znajomych. W połowie lat 80-tych Księża Filipini opublikowali ją w kserograficznym wydaniu dla tzw. drugiego obiegu, a fragmenty drukowały \\\"Tarnowskie Azoty\\\". Dopiero w 1986 r. Instytut Wydawniczy \\\"PAX\\\" wydał w jednym tomie \\\"Książeczkę\\\" i \\\"Opowieści starego kaprala\\\". Z tej okazji odbyła się w Tarnowie w dniach 12-13.XII.1986 sesja poświęcona pamięci Jana Bielatowicza, zorganizowana przez tarnowskich działaczy \\\"PAX-u\\\" i Instytut Wydawniczy, w której uczestniczyła wdowa po pisarzu Irena Bielatowicz. Natomiast 16 listopada 1989 r. w obecności Ireny Bielatowicz odsłonięto dwie tablice - na domu, w którym w latach 1922-1931 mieszkał J. Bielatowicz (przy ul. Katedralnej 2) oraz w gmachu I LO im. K. Brodzińskiego. I dobrze się stało, że teraz przy okazji promocji najnowszej książki Antoniego Sypka „Mój Tarnów” przypomniano tę niesłusznie zapomnianą postać wybitnego tarnowianina.

Przywracanie pamięci to jedno z najważniejszych zadań historyków. Wytrawnych tropicieli dziejów i spraw dawno minionych, pasjonatów ludzkich losów i ich małych ojczyzn. Jednym z najznamienitszych w tym gronie jest powszechnie lubiany i ceniony Antoni Sypek, tarnowianin z dziada pradziada, który zamiłowanie do historii wyssał z przysłowiowym mlekiem matki. Ten wybitny nauczyciel i wychowawca, urodzony gawędziarz i wytrawny znawca Tarnowa, założyciel i prezes Komitetu Opieki na Starym Cmentarzem, społecznik i radny, od lat propaguje i opisuje nasze miasto i nasz region.
Ma na swoim koncie m.in. trzy tomy Przewodnika po Starym Cmentarzu, liczne publikacje dokumentujące tarnowską oświatę i wiele monografii. Niejako zwieńczeniem dotychczasowych dokonań A. Sypka jest jego najnowsza, monumentalna praca, pod jakże wymownym tytułem „Mój Tarnów”, której uroczysta promocja odbyła się 23 września w najbardziej reprezentacyjnym miejscu Tarnowa, czyli w Sali Lustrzanej. Chyba żaden z tarnowskich autorów nie zgromadził takich tłumów na swoim wydawniczym benefisie. Byli wszyscy, którzy być powinni. Opiniotwórcze elity polityczno – biznesowe, liczni duchowni, dziennikarze i zwykli zjadacze chleba. W tym zacnym gronie także my z Pegazem, jako że z beneficjentem znamy się od lat, współpracując razem w redakcjach „Echa Tarnowa”, „Tratwy”, „Teraz Tarnów” i portalu InTARnet pl. Popularna tarnowska „lustrzanka” dosłownie pękała w szwach, wielu spóźnionych gości musiało zadowolić się miejscem na korytarzu i schodach. Uroczystość uświetnili muzycy ze znanego tarnowskiego zespołu Leliwa Jazz Band, a całość poprowadził Grzegorz Janiszewski z ttk, był szampan i zakąski oraz ciasta.

Ale najważniejszy był oczywiście autor i jego dzieło. Zaproszony do zajęcia miejsca na podwyższeniu, w ozdobnym fotelu - tronie, nieco speszony całym zamieszaniem wokół swojej osoby, przyjmował uroczyste laudacje i gratulacje, udzielał wywiadów i podpisywał, podpisywał, podpisywał... Książka o Tarnowie to spełnienie moich pragnień. Od dawna o niej marzyłem, chciałem napisać o moim mieście tak, jak kiedyś zrobił to Jan Bielatowicz. Pamiętam, jak wszyscy słuchaliśmy Radia Wolna Europa, gdzie były czytane fragmenty jego „Książeczki”. Najpiękniejszej o Tarnowie, napisanej z tęsknoty za miastem. Mam nadzieję, że „Mój Tarnów” choć w części będzie cieszył się takim zainteresowaniem. Tyle autor. Sama książka składa się z trzech części. Część I pt. „Pejzaże tarnowskie” czyli opowieści o miejscach najbardziej drogich tarnowianom, ukazywały się w latach 1994 – 1997 w lokalnym dodatku „Gazety Wyborczej” – jest ich 157. Część II to publikowane na przestrzeni lat 1999 – 2001 w nieistniejącym już, niestety, tygodniku „Echo Tarnowa” – „Ulice i place Tarnowa”, autor opisał ich 77, głównie ze Śródmieścia. Część III to „Czasy i ludzie” poświęcone wybitnym postaciom naszego miasta oraz wydarzeniom, które wywarły znaczący wpływ na jego historię. Całość liczy blisko 700 stron, bogato ilustrowanych kolorowymi fotografiami Pawła Topolskiego i Witolda Pazery. Tę wyjątkowo starannie wydaną /nie klejoną ale szytą/ książkę, zdobi na twardych okładkach znana reprodukcja obrazu Edwarda Dwurnika przedstawiająca tarnowską Starówkę. Ten edytorski cymes powstał w renomowanej tarnowskiej Oficynie Wydawniczej WITEK DRUK. Wydawcą i możnym protektorem Antoniego Sypka okazał się wielki miłośnik historii Tarnowa Zbigniew Proć, dyrektor Oddziału tarnowskiego Banku BPH S.A i prezes Izby Przemysłowo – Handlowej w jednej osobie.

Antoni Sypek zapytany, który okres w dziejach Tarnowa lubi najbardziej – odpowiedział bez wahania: Zdecydowanie czasy Autonomii Galicyjskiej, bo wtedy miasto zaczęło się intensywnie rozwijać. Powstawały nowe kamienice, szkoły, kościoły, fabryki. Tarnów końca XIX i początku XX wieku dosłownie rósł w oczach i piękniał, a jednocześnie mieszkały tutaj bardzo barwne postacie.. Ten okres to prawdziwa skarbnica tematów dla historyka, do której staram się cały czas sięgać. Miałem to szczęście, że mogłem rozmawiać jeszcze z ludźmi, którzy pamiętają Tarnów z czasów Franciszka Józefa. Niestety jest ich coraz mniej...
A indagowany w sprawie warsztatu naukowego pisarza historycznego, dodał: „Mój Tarnów” nie posiada takowego, opisywany jest na gorąco, sercem a nie naukowym „szkiełkiem i okiem”.

Ale najpiękniej wyraził swoją ideę w słowie wstępnym: „Mój Tarnów” jest hołdem w stronę historii rodzinnego miasta, zawarłem w nim osobisty stosunek do miejsc i ludzi, zabytków, ulic, krajobrazów, które tak bardzo ukochałem i które towarzyszą mi przez całe życie. Wielu będzie miało inne wspomnienia, inną pamięć, inną nostalgię...
Drogi Antoni, Twój Tarnów jest również moim. To także moja pamięć i nostalgia. Opisałeś w swojej wspaniałej książce Tarnów mojego dzieciństwa i młodości, miasto moich rodziców, znajomych i przyjaciół. Wertuję ją tam i z powrotem, przemierzam niczym z Pegazem po Tarnowie, zatrzymując się na Twoich i moich postojach pamięci. Rozkoszując się dodatkowo pięknym językiem, nieco anachronicznym /ale to zaleta !/, z iście galicyjską frazą, jakim posługujesz się w swoim serdecznym opisywaniu Tarnowa. Od dzisiaj jesteś dla mnie mistrzem małej formy, w której udaje ci się opisywać wielkie sprawy. Kończę, aby choć w tym ci dorównać.

Ryszard Zaprzałka
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Wed, April 24, 2024 23:58:39
IP          : 3.144.97.189
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html