To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
   UE: więzienie dla przeciwników zabijania nienarodzonych    -   20/4/2008
W najbliższych latach sprzeciw wobec promowania homoseksualizmu w szkołach czy wobec zabijania nienarodzonych dzieci stanie się przestępstwem, za które będziemy mogli zostać ukarani nawet więzieniem. A wszystko to za sprawą powstałej w ubiegłym roku unijnej Agencji Praw Podstawowych, która pilnować będzie przestrzegania tych samych praw, które zawarte są w tzw. Karcie Praw Podstawowych. Fakt, że dokumentu tego nie ratyfikujemy, nie będzie miał tu żadnego prawnego znaczenia...

Ogloszenie

O machinacji tej pisze Dariusz Kos w najnowszym wydaniu tygodnika „Najwyższy Czas”. Otóż w ubiegłym roku powstała unijna Agencja Praw Podstawowych, która ma badać przestrzeganie praw człowieka. W szczególności ma zwracać uwagę na „podstawowe elementy praw podstawowych obejmujące zjawiska rasizmu, ksenofobii i antysemityzmu, ochronę praw mniejszości oraz kwestię równouprawnienia płci”. W tym celu Agencja ma gromadzić informacje, rejestrować, badać i analizować wszystko, co jest związane z poprawną realizacją walki z ksenofobią i rasizmem w unijnym prawodawstwie oraz w prawie państw członkowskich. Rzecz jasna z pomocą rozmaitych organizacji – ze szczególnym wskazaniem na np. organizacje feministyczne, domagające się, by kobieta w każdej sytuacji mogła zamordować nienarodzone dziecko (ale przecież odhumanizowane słowo „aborcja” inaczej brzmi), czy organizacje promujące homoseksualizm.

Jednak podstęp socjalistycznej, unijnej machiny kryje się nie w „monitorowaniu” – otóż pan D. Kos cytuje fragment decyzji Rady UE z 27 lutego 2007 roku, gdzie czytamy: „Rada zgadza się, by przed 31 grudnia 2009 r. ponownie przeanalizować zakres uprawnień Agencji z myślą o możliwości ich rozszerzenia na dziedzinę współpracy policyjnej i sądowej w sprawach karnych.” To oznacza, iż zanim jeszcze wejdzie w życie Traktat Reformujący, nowo powstała Agencja będzie już miała uprawnienia więcej niż kontrolne. Będzie mogła ścigać tych, których uzna za ksenofobów, rasistów, antysemitów itp., a państwa członkowskie, czyli również Polska, będą musiały jej w tym pomóc. Innymi słowy – także i z tego względu, nie podpisanie przez Polskę Karty Praw Podstawowych niczego nie zmienia – Agencja w majestacie prawa przypilnuje, czy wypełniamy postanowienia Karty, której nie ratyfikowaliśmy. Wiąże się to np. z tym, że za nazwanie homoseksualizmu chorobą, zboczeniem, grzechem, za sprzeciw wobec zabijania nienarodzonych itp. będziecie mogli Państwo pójść siedzieć. Zadba o to Agencja, z pomocą donosów ze strony obficie dotowanych przez UE „wolnościowych”, „tolerancyjnych” i „równouprawnieniowych” organizacji pozarządowych, kierując poszczególne sprawy do właściwych organów wymiaru sprawiedliwości, od czego polskie organy nie będą mogły się wymigać. Wkrótce więc nawet pisanie tego, co piszę powyżej, stanie się niemożliwe i zagrożone sankcjami karnymi, tym bardziej że np. zgodnie z prawem nawet „naśmiewanie się” z absurdów antydyskryminacyjnych regulacji prawnych jest dyskryminacją (pisałem o tym kilka lat temu w obszernej analizie - tekście „Jak syfilis homofobii zżera łono Parlamentu Europejskiego”). Za chwilę okaże się jeszcze, że nielegalny jest sprzeciw wobec „prawa do godnej śmierci” które w ramach „wolności i tolerancji” powinno obowiązywać także u nas, jako unijny „standard”. W kolejce na kolejne regulacje czeka też (to nie żart) silne lobby pedofilskie, zmierzające do uznania „wolności seksualnej” dzieci – i nie jest bez szans, zważywszy na fakt, iż w Europarlamencie zasiada w frakcji „Zielonych” taki na przykład niemiecki deputowany jak Daniel Cohn Bendit, związany niegdyś z terrorystami z Frakcji Czerwonej Armii, pedofil, który, jak sam tłumaczył, „starał się odpowiedzieć na potrzeby seksualne dzieci”.

W tym kontekście całe zamieszanie z „Kartą Praw Podstawowych” było tylko jednym wielkim mydleniem oczu i podstępem, gdyż w zreformowanej Unii zawarte w niej zapisy i tak będą nas obowiązywały, a pojedynczy sprzeciw nawet wszystkich polskich eurodeputowanych, niczego tu nie zmieni. Oto idea powstałej na mocy decyzji podjętych w 2006 i 2007 roku Agencja, z góry miała „ominąć” ewentualne protesty przeciw Karcie, zaprowadzając na obszarze całej Unii antyludzką ideologię. Oto mamy twór, który za chwilę zostanie przekształcony w quasi-policyjną agendę, ochoczo tropiącą wszystkie przejawy „homofobii” i innych „prześladowań”.
Ów bat na normalnie myślących ludzi, chrześcijan – już jest zresztą od dawna obecny w unijnym oraz w polskim prawodawstwie. Dotąd tylko nie był w naszym kraju używany, choć za pewien wyłom można tu uznać sprawę Alicji Tysiąc. O tym, że „idzie nowe” zaświadcza również oświadczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który, o czym dopiero co pisałem w innym felietonie, „wyraża głębokie zaniepokojenie ustawą o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży”, obowiązują u nas od 1993 roku. Zaś zdaniem „monitorującej” te zagadnienia „Federacji Kobiet i Planowania Rodziny” „przepisy w Polsce zagrażają bezpośrednio zdrowiu i życiu kobiet”.

Smutne jest także i to, że my wszyscy, niezależnie od poglądów, poprzez podatki wchodzące w skład unijnej „składki” już dopłacamy do np. mordowania nienarodzonych dzieci, wspieramy wszelakie organizacje walczące o „wolność prześladowanych” i nie możemy w tej sprawie zrobić nic. Zaś w ciągu najbliższych lat pojawiać się będzie coraz więcej procesów i wyroków przeciw „nieprawomyślnym” „homofobom” z zakazem publikacji włącznie, a w szkołach na stałe zagoszczą broszury i pogadanki o meandrach homoseksualizmu, czy sposobach bezpiecznej „kopulacji” panów z panami (w naszym kraju były już takie precedensy). A za ileś tam lat, kiedy Unia runie pod własnym ciężarem, z pomocą fundamentalistów islamskich, którym w Europie dziś wolno więcej niż katolikom, będziemy mieli nowe grono „kombatantów” i męczenników.
Oczywiście powie ktoś, że dzięki Traktatowi z Lizbony teraz już określone zostały przynajmniej zasady wystąpienia z Unii Europejskiej. Tyle że zasady te są mgliste, poza jednym, konkretnym zapisem: muszą się na to zgodzić poszczególne unijne organy, z Parlamentem Europejskim włącznie – kwalifikowaną większością głosów. Czy wstąpilibyście Państwo do organizacji, z której w razie czego można wystąpić tylko za zgodą większości jej członków? Taki typ organizacji nazywamy mafią. Zresztą, każda z republik ZSRR również mogła „wystąpić” w dowolnej chwili...
Tak czy siak, zbliża się nie wojna cywilizacji czy kultur nawet. Raczej możemy mówić o ataku rozmaitych manifestacji jak najbardziej osobowego Zła, o którym już dziś w kościele się nie mówi, odkąd księża nauczyli nas, że „Bóg jest miłością”, zapominając, że przede wszystkim jest „sędzią sprawiedliwym”.

Zachęcam także do przeczytania dostępnego w zasobach naszego portalu czteroczęściowego opracowania „Jak syfilis homofobii zżera łono Parlamentu Europejskiego”, powstałego kilka lat temu jako efekt „warsztatów antydyskryminacyjnych” organizowanych przez Pełnomocnika ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn panią Magdalenę Środę, w których to „warsztatach” miałem okazję brać udział.
Zainteresowanych tymi i podobnymi zagadnieniami odsyłam do rozmaitych, wolnościowych portali, przede wszystkim zaś do tygodnika „Najwyższy Czas”. W najnowszym, internetowym wydaniu tego czasopisma do pobrania znajduje się również, adresowane do Prokuratora Generalnego przykładowe zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez parlamentarzystów, którzy głosując za przyjęciem Traktatu z Lizbony dopuścili się jednego z najcięższych przestępstw zapisanych w naszym Kodeksie Karnym. W razie zablokowania strony lub innych technicznych kłopotów – służę drukiem; kontakt: poswiatowski@intarnet.pl.
M. Poświatowski
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Thu, April 25, 2024 04:58:46
IP          : 3.145.93.210
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html