Źródło: inTARnet.pl

   Millennium „Studio Clasic” - konkurs    -   30/5/2008

Po sukcesach cieszącego się sympatią tarnowskich kinomanów cyklu “Studio”, kino Millennium przy MCK poszerza swoją ofertę inaugurując w czerwcu pokazy największych arcydzieł w historii kina światowego. Będą to zawsze filmy wyświetlane na odnowionych cyfrowo, nieskazitelnych technicznie kopiach, ze świeżo wytłoczonymi napisami w języku polskim. W czerwcu zobaczymy film „Błękitny Anioł” z Marleną Dietrich z 1930 roku oraz „Metropolis” Fritza Langa z 1927r. Z kolei w ramach cyklu „Studio” pokazany zostanie film „Once”.

Ogloszenie

>

Dla wielu widzów będą to zapewne sentymentalne, kinogeniczne podróże do czasów własnej młodości, ale dla wielu młodych kinomanów projekcje te staną się niezwykłą, jedyną w swoim rodzaju, mistrzowską lekcją kina – czyli przypomnieniem początków aktorskich i reżyserskich karier, albo filmów, które okazały się kamieniami milowymi w ponad stuletniej historii X Muzy.
Bilety na każdą projekcję w cenie 10 zł.

Błękitny Anioł
„Kiedy Marlena Dietrich po raz pierwszy zaśpiewała - „Ja jestem tylko po to, aby kochać mnie”, kinomani padli do jej stóp. Najpierw widzimy ją na plakacie, potem na fotografiach, ale kiedy wreszcie pojawia się w kadrze, siedząc na beczce i śpiewając o tym, że „cała jest dla miłości”, nikt nie ma wątpliwości, że w tym momencie narodziła się gwiazda. Marlena Dietrich w filmie tym zagrała Lolę Lolę: kabaretową szansonistkę – kobietę wyzwoloną, cyniczną i rozzuchwaloną seksualnie. Nawet kiedy śpiewa w podrzędnej knajpie, w asyście brzuchatych piwoszy i dochodzącego z kuchni zapachu bigosu, bije od niej blask. Nikt wcześniej w kinie nie odważył się na takie entree. To od Loli-Dietrich wszystkie późniejsze femme fatale uczyły się jak nas uwodzić i porzucać. Jak fascynować. Lola mówi: „Mężczyźni lecą do mnie, jak ćmy do światła. Jeżeli się spalą, to nie moja wina” (...) Po upływie tylu lat, film Jozefa Sternberga ogląda się dziś zaskakująco dobrze.” – pisał o filmie Łukasz Maciejewski. „Błękitny Anioł” premierę miał w 1930 roku – fabuła oparta została na książeczce Heinricha Manna (brata Tomasza) „Profesor Unrat” i opowiada historię belfra, których chcąc uchronić swoich uczniów przez zgnilizną moralną Loli, sam wpadł w jej sidła.
Kino Millennium, ul. Traugutta 1, 23 czerwca, godz. 20:00

Metropolis
W dalekiej przyszłości ludzkość jest podzielona na dwie grupy. Jedna to myśliciele, którzy rządzą światem i wymyślają nowe rzeczy, druga to robotnicy, którzy bezmyślnie wykonują rozkazy myślicieli. Obie grupy społeczne, choć tworzą spójną całość są odseparowane od siebie. Jeden z myślicieli postanawia zobaczyć jak żyją robotnicy, w tym czasie robotnicy przygotowują rebelię...
Fantastyczno – naukowe „Metropolis” z 1927 roku, nazywane „poronionym arcydziełem” Fritza Langa ciągle sprawia kłopot: jest filmem rozwlekłym (124 minuty), fatalnie granym i sentymentalnym w najgorszym stylu, ale ten sam tytuł inspiruje przecież kolejne pokolenia twórców wyrafinowaniem scenograficznym i malarskim rozmachem. W „Metropolis” wybitna forma bez reszty zdominowała lichą treść. Film kosztował 6 milionów marek przy założonym budżecie – 1,5 mln., zdjęcia trwały nieprzerwanie 310 dni i 60 nocy! Równie imponująca jak rozmach i budżet przedsięwzięcia, okazała się jego klapa. Bardzo szybko zaczęły się więc bezlitosne skróty i seria nowych, coraz gorszych wersji oryginału. Pokazywana dzisiaj w naszych kinach wersja „Metropolis” jest chyba najbliższa oryginałowi. O kulisach powstania, czarnej legendzie „Metroplis” Fritza Langa powstały liczne książki i dokumenty. Sama filmografia tytułów zrealizowanych w hołdzie lub zainspirowanych „Metropolis” liczy grubo ponad sto pozycji: od klasycznego „Frankensteina” (1931) Jamesa Whale’a, poprzez „Łowcę androidów” (1982) Ridleya Scotta, po „Express Yourself” - rewelacyjny, nakręcony przez Davida Finchera, video-clip Madonny.
Kino Millennium, ul. Traugutta 1, 16 czerwca, godz. 20:00

Millennium Studio
W cyklu kina studyjnego zobaczymy film „Once” Johna Carney’a – opowieść o niezwykłym uczuciu, które na jednej z ulic Dublina przytrafiła się irlandzkiemu muzykowi, zarabiającemu na życie graniem na ulicy i emigrantce z Czech, która sprzedaje kwiaty i lubi słuchać dźwięków jego muzyki. Co ciekawe, w tym irlandzkim musicalu (2007) główne role zagrali amatorzy i, jak pisała w „Dzienniku” Elżbieta Ciapara „świat oszalał na punkcie „Once” - prostego, taniego filmu bez gwiazd. Nakręcony za śmieszne pieniądze (130 tys. euro), zagrany przez amatorów, irlandzki "Once" w ciągu kilku miesięcy zarobił blisko 15 mln dolarów. (...) Ten film to najlepsze lekarstwo na wiosenną chandrę. Siła tego obrazu tkwi w jego prostocie. Jest absolutnie bezpretensjonalny. Niczego nie analizuje. Nie moralizuje. Nie objawia nam żadnych wiekopomnych prawd. Nie wychowuje. Opowiada zwyczajną (ale nie banalną!) historię i robi to w bardzo zwyczajny sposób.
Kino Millennium, ul. Traugutta 1, 30 czerwca, godz. 20:00

UWAGA KONKURS! Mamy dwa podwójne, bezpłatne zaproszenia na każdy z seansów „Millennium Studio” i „Millennium Studio Clasic”. Można je otrzymać po nadesłaniu do nas - drogą elektroniczną na adres redakcja@intarnet.pl - listu zawierającego w tytule wiadomości tytuł wybranego do obejrzenia filmu. W mailu prosimy podać dane kontaktowe osoby zgłaszającej (w tym koniecznie nr telefonu !). Zaproszenia trafią każdorazowo do rąk dwóch osób, które losowane będą zawsze w poniedziałek około godziny 12:00 (tylko w te poniedziałki, w które planowane są "studyjne" seanse) z grona osób, jakie nadeślą nam do tego czasu swoje zgłoszenia.
Zwycięzców o wygranej i sposobie jej odebrania niezwłocznie poinformujemy zwrotnie, drogą elektroniczną lub telefonicznie.

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Fri, April 19, 2024 14:13:08
IP          : 18.221.41.214
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html