To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
  Pożegnaliśmy Agatę    -   10/6/2008
Na cmentarzu w Tarnowie-Krzyżu pochowano wczoraj po południu reprezentantkę Polski w siatkówce, dwukrotną mistrzynię Europy, Agatę Mróz-Olszewską. Siatkarkę żegnały tysiące osób. Koleżanki z reprezentacji przyjechały w czarnych koszulkach z numerem dziewięć, który nosiła Agata Mróz.

Posłuchaj, co powiedział Ksiądz nad grobem Agaty :

Ogloszenie

Punktualnie w południe z wieży tarnowskiego Ratusza, zamiast tarnowskiego hejnału, zabrzmiało Requiem Mozarta, będąc niejako sygnałem do rozpoczęcia smutnych uroczystości.
Gdybym miała jeszcze raz wybierać, wybrałabym tak samo. Jestem szczęśliwa, odchodzę spełniona - te słowa Agaty Olszewskiej-Mróz skierowane do męża kilka dni przed śmiercią, padły z ust proboszcza parafii księży Filipinów w Tarnowie ks. Macieja Mitery, tuż po rozpoczęciu Mszy Świętej w tym kościele.
Przedstawiciel prezydenta RP minister Andrzej Duda, przekazał rodzinie przyznany pośmiertnie Agacie Mróz Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Jednak mąż zmarłej siatkarki Jacek Olszewski powiedział, że ordery należy przyznawać żyjącym i nie może go przyjąć, bo należy się on tym, którzy ratują życie czyli lekarzom z kliniki hematologii. Zebrani w kościele i przed świątynią przyjęli ten gest oklaskami. Ksiądz Mitera przypomniał również, że żegnamy Agatę Mróz-Olszewską dokładnie w rocznicę jej ślubu. Biskup tarnowski - Wiktor Skworc w kondolencjach dla rodziny odczytanych na podczas mszy napisał między innymi, że „świat znał ją jako wybitnego sportowca”, a jej choroba i śmierć „jeszcze bardziej podkreśliła dobro, wypracowane w Jej życiu i ofiarowane wielkodusznie innym”.

W wygłoszonej homilii przez Biskupa Mariana Florczyka, delegata Episkopatu Polski do spraw Duszpasterstwa Sportowców mogliśmy usłyszeć, między innymi – „Jej obecność była dla nas darem tak wielkim i pięknym jak Boża miłość, która ją powołała do istnienia. W jej życiu, w jej ostatnich miesiącach życia pełnych zawierzenia Bogu, w dobru, którym nas przez nią obdarzyłeś, w słowach i czynach miłością znaczonych, nam radość i chlubę przynoszących, w jej heroizmie macierzyństwa, bądź uwielbiony Panie.”
W dalszej części homilii mogliśmy usłyszeć, iż „Świętej pamięci Agata Mróz, choć odchodzi od nas, znika nam tylko sprzed oczu, lecz nie z naszego życia i serca. Miejscem jej odpoczynku pozostaje nasza wdzięczna pamięci wierna, temu co nam pozostawiła.”
Biskup dodał również, że „jak każda śmierć, tak i odejście Agaty Mróz - Olszewskiej jest dla nas przypomnieniem, że życie jest darem i zadaniem, wezwaniem do nawrócenia i miłości. Sensu życia nie znajdziemy w odpowiedzi na pytanie, po co żyć, lecz dla kogo żyć. Tutaj tkwi najgłębszy sens trudów, poświęcenia, wierności i ofiary, miłości i pracy, naszych dni i nocy. Wszystko po to, aby miłością odpowiedzieć na miłość.”

Po mszy, kondukt żałobny przejechał ulicami Tarnowa, na cmentarz w Tarnowie – Krzyżu. Tu urna z prochami spoczęła w grobowcu rodzinnym. W czasie obrzędów pogrzebowych na tarnowskiej nekropolii, mąż siatkarki - Jacek Olszewski podziękował wszystkim, którzy towarzyszyli Agacie w trudnych chwilach i tym, którzy przyszli na pogrzeb. Mówił, że nie spodziewał się aż tylu osób, które chciały wraz z nim ją pożegnać.
W trakcie krótkiej przemowy mąż Agaty mówił między innymi tak : Wczoraj przeglądając komputer, znalazłem zapiski Agaty z paru tygodni przed śmiercią, kiedy przygotowywała się na taką ewentualność, że może umrzeć. O co co wtedy prosiła. Boga nie prosiła już o nic, ona wszystko od Boga już dostała, podziękowała mu tylko za tych wszystkich ludzi, którzy byli z nami, wtedy kiedy było bardzo ciężko (wtedy dopiero człowiek zrozumiał co to jest przyjaźń i na kogo tak naprawdę można liczyć), podziękowała Mu za tych wszystkich ludzi, którzy oddawali za nią krew i pomogli jej donosić tą ciążę. Jest im bardzo wdzięczna.
Jednak najbardziej w sercach utkwiły inne jego słowa: „ Ja nie pytam Boga, dlaczego zabrał mi Agatę. Ja mu dziękuję dzisiaj za to, że postawił ją na mojej drodze, że mogłem z nią być, dzielić z nią najwspanialsze chwile mojego życia, że obdarzył nas córką. Muszę Agato Ci powiedzieć (mówił to, kierując głowę ku niebu), że na pewno wychowam ją na wspaniałą dziewczynę i na pewno nigdy o Tobie nie zapomni.”

Głos zabrał również Minister Sportu - Mirosław Drzewiecki, który powiedział między innymi: „Agata udowodniła, że ani w sporcie, ani w życiu, nie wolno się poddawać. Agata pokazała, że warto i trzeba walczyć do końca z własną słabością, zmęczeniem, cierpieniem. Jak podkreślił, Agata pokazała nam jak ważny i cenny jest każdy dzień naszego życia - dzięki niej dostrzegamy znaczenie najpiękniejszych humanitarnych gestów - sens oddawania własnych organów i krwi, by ratować ludzkie życie. Agata pozostawiła niezwykły testament, zawierający tę najcenniejszą prawdę, że prawdziwy sukces odnosimy wtedy, gdy dajemy siebie innym. Żegnaj Agato. Dziękujemy Ci za każdą piękną chwilę, którą nam podarowałaś. Agato masz swoje stałe miejsce w naszych sercach jako najcenniejsze z „polskich złotek”. Wspaniały człowiek, silna i odważna dziewczyna - taką Cię zapamiętamy na zawsze.”

Rozżalenie i smutek - te dwa uczucia towarzyszą nam, Tarnowianom od ubiegłego tygodnia i pytanie: Dlaczego ? - mówił prezydent Tarnowa Ryszard Ścigała - Z tym pytaniem nie bardzo możemy sobie dać radę, ale na jednej z szarf dzisiaj w kościele zobaczyłem napis: "Tej prawdziwej twoje naśladowniczki". To utwierdza nas w przekonaniu, że w Tarnowie ta myśl i te idee, które towarzyszyły Agacie będą żyły. Dziękujemy i pochylamy czoło. My Tarnowianie dziękujemy, że mieliśmy taką Tarnowiankę. Przychodzimy potwierdzić: Tarnów nie zapomni Ciebie, Agato.
Grób Agaty Mróz – Olszewskiej utonął w kwiatach i wieńcach od rodziny, koleżanek z reprezentacji oraz tysięcy tarnowian, którzy przyszli ją pożegnać. Na grobie, oprócz kwiatów i zniczy, kibice z klubów w których grała Agata Mróz, złożyli szale. Małgorzata Glinka, prócz kwiatów, położyła na grobie koszulkę reprezentacyjną.

(GG)
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Thu, April 18, 2024 03:35:09
IP          : 3.135.219.166
Browser     : claudebot
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html