
W numerze tarnowskiej „Pogoni” z dnia 19 lipca 1908 roku czytamy m.in. o tym, jak żenujący oddźwięk ze strony Ministra Spraw Wewnętrznych miała w izbie poselskiej interpelacja w sprawie napadu Niemców cieszyńskich na Polaków w dniu 28 czerwca, o czym pisaliśmy w pierwszym odcinku cyklu. Na tarnowskim podwórku zaś – mamy barwną relację o posiedzeniu Rady Miejskiej w sprawie „ustawy wodociągowej”, czy „poetycki” bez mała tekst traktujący o tym, że z Tarnowa do Szczucina w godzinach rannych jedzie się koleją ponad cztery... Ech, a my śmiemy narzekać na podróż do Krakowa...