Źródło: inTARnet.pl

  Stal Sanok wyeliminowała piłkarzy Unii Tarnów   -   14/8/2008

W środowym meczu rundy wstępnej Pucharu Polski, Stal Sanok pokonała na własnym boisku tarnowską Unię 3:1, prowadząc już do przerwy 1:0. Tarnowianie rozegrali bardzo słabe spotkanie i niestety tym meczem pożegnali się z rozgrywkami Pucharu Polski. Stal Sanok już za dwa tygodnie rozegra spotkanie z liderem pierwszej ligi – Podbeskidziem Bielsko Biała, w pierwszej rundzie.

Ogloszenie

>

W meczu ze Stalą Sanok, skład zespołu Unii był całkiem odmieniony. Powodem na pewno jest sobotni mecz ligowy z LKS Nieciecza. W składzie tarnowian zabrakło Sebastiana Hajduka, Rogera Radlińskiego, Daniela Bartkowskiego, Damiana Wolańskiego i Tomasza Szczytyńskiego.
Od pierwszych minut na boisku trwała wymiana piłki w środku boiska obu drużyn. Dopiero po upływie 10 minut, do głosu doszli tarnowianie, którzy rozpoczęli atakować pole karne gospodarzy. W akcjach tych uczestniczyli Maciosek, Ocłoń, Witek i Rodak. Do przerwy tarnowianie powinni prowadzić 3:0, lecz w tym dniu brakło celności oraz precyzji. Krótko mówiąc tarnowska drużyna rozegrała bardzo słaby mecz z przeciętnym przeciwnikiem.
Widząc słabość tarnowian, gospodarze nieco odważniej zaczęli atakować bramkę strzeżoną przez Mirosława Maja. W 30 minucie Borowczyk przelobował golkipera tarnowskiej Unii, a piłkę z linii bramkowej wybił Drozdowicz. Cztery minuty później, akcję skopiował Pańko, a wybicie piłki z linii bramkowej przez Łukasza Bartkowskiego okazało się gwoździem do trumny. Piłka uderzyła o poprzeczkę i wpadła do bramki. Do przerwy nic ciekawego się nie działo. Panował chaos i nieład w szeregach tarnowian.
Po zmianie stron, gospodarze bardzo szybko postawili kropkę nad „i”. W 3 minuty tarnowianie stracili dwie bramki, po błędzie obrony, którzy pozostawili napastników gospodarzy sam na sam z Majem. Najpierw gola zdobył Nikodem, a następnie drugie trafienie zaliczył Pańko. Nadal po stracie bramki, gubiła się tarnowska obrona, która jeszcze cztery razy pozostawiła napastników gospodarzy sam na sam z bramkarzem tarnowian. Lecz teraz albo strzały były niecelne, albo bronił je Mirosław Maj. W 67 minucie w polu karnym był Witek, a Fryś zdobył honorowe trafienie dla tarnowskiej Unii.
Do końca tarnowianie nie potrafili się już podnieść i strzelić bramkę kontaktową. Gospodarze słabiej atakowali bramkę Unii, skutecznie broniąc wyniku.

Stal Sanok – Unia Tarnów 3:1 (1:0)

Bramkę dla tarnowian zdobył Fryś w 67 minucie z rzutu karnego.
Mecz sędziował Artur Lewandowski z Krakowa.
Żółte kartki otrzymali: Fryś i Witek.
Widzów około 500 w tym 200 kibiców tarnowskich.
Tarnowianie zagrali w składzie: Maj – Drozdowicz, Ł. Bartkowski (od 57 min Niewola), Sobyra, Pawlak (od 70 min Goliński), Maciosek, Kazik, Fryś, Węgrzyn (od 62 min Rodak), Witek, Ocłoń

Zapraszamy do obejrzenia dwuczęściowego fotoreportażu z środowego spotkania w Sanoku (patrz: Fotorelacje)

(GG)

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Fri, April 26, 2024 10:44:02
IP          : 18.188.61.223
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html