Źródło: inTARnet.pl

  FMS będzie rozdawać karty życia    -   13/11/2008

W sobotnie południe 15 listopada na Placu Sobieskiego Federacja Młodych Socjaldemokratów - młodzieżówka SLD będzie rozdawała tzw. Karty Życia. Przygotowano kilka tysięcy specjalnych kart wielkości karty kredytowej, na których znajduje się miejsce na imię i nazwisko, pesel i adres posiadacza oraz czytelne oświadczenie o zgodzie na pobranie organów w przypadku śmierci posiadacza karty.

Ogloszenie

Inicjatorzy akcji tak uzasadniają jej zorganizowanie:
W świetle obowiązującego prawa tkanki i organy osoby zmarłej mogą być od niej pobrane, jeżeli za życia nie sprzeciwiła się temu składając wniosek o wpis do Centralnego Rejestru Sprzeciwów. W praktyce najczęściej lekarze odstępują od pobrania tkanek i narządów osoby zmarłej, jeżeli sprzeciwia się temu jej najbliższa rodzina. Tego typu sprzeciwy, z uwagi na niską świadomość społeczną w tym zakresie, występują bardzo często. Wypełnienie i noszenie np. w portfelu "karty życia" będzie można w takim wypadku traktować jako oświadczenie osoby zmarłej, że jej wolą było aby w przypadku śmierci pobrano od niej tkanki i narządy. Wierzymy, że przyczyni się to do zwiększenia liczby wykonywanych transplantacji tkanek i narządów, a w konsekwencji umożliwi uratowanie życia większej liczbie osób czekających na przeszczep.

Od redakcji:
Rzadko możemy się zgodzić z pomysłami młodych socjalistów, ale nie możemy ich nie poprzeć, gdy czynią coś pożytecznego. Sami zgłosimy się po karty życia.
Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy jednak nie zwrócili uwagi, że młodzi socjaliści naprawiają teraz błędy swoich starszych kolegów. Problem, jakiemu starają się teraz zaradzić jest przecież konsekwencją z istoty socjalistycznego założenia, że ludzie pojedynczo bywają głupi i czasami musi za nich zdecydować mądrzejsza "społeczność". Ile wysiłków i pieniędzy kosztować będzie teraz dotarcie z ideą "kart życia" do każdego Polaka ? Bo ile można ich rozdać podczas pojedynczej akcji, takiej jak w Tarnowie ?
A przecież tego problemu w ogóle by nie było.
Wystarczyłoby powołać Centralny Rejestr Zgód (a nie Sprzeciwów), a deklaracje woli Polaków odebrać np. przy okazji niedawno zakończonego procesu wymiany dowodów osobistych. Tylko jedno więcej pytanie w kwestionariuszu, który każdy z nas i tak musiał wypełnić, spowodowałoby zapewne, że Polska stałaby się liderem wśród potencjalnych dawców organów. Wystarczyło uwierzyć w dobrą wolę naszych rodaków. Wystarczyło trochę odwagi, by wyłamać się z frontu poprawności politycznej i "postępu", ogarniającego świat, choć łamiącego zasady wszelkiej logiki.
Niepotrzebne byłyby takie akcje, niepotrzebne byłyby karty życia ...
Tak to już jednak jest, gdy ludziom - w imię szczytnych ideałów - odbiera się prawo do decydowania. Niestety, socjalistyczne i socjal-liberalne elity polityczne - a tylko takie nami rządzą, odbierając nam coraz większe przestrzenie wolności - wydają się być zaimpregnowane na tę wiedzę. Dla nich oczywiście zawsze winne są "niedojrzałe jednostki" (przepraszamy - osoby "o niskiej świadomości społecznej") a nie niedorzeczna idea, której hołdują, stanowiąc durne prawo.
Redakcja

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Thu, April 18, 2024 22:02:38
IP          : 18.118.141.96
Browser     : claudebot
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html