To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
  Wspomnienie Andrzeja Sasaka o zmarłej w tym roku legendzie Tarnowa i Krzyża - Janinie Ejgierd    -   24/12/2008
Nie doczekała 103 Gwiazdy Betlejemskiej…
Od najmłodszych lat doskonale pamiętam P. Janinę Ejgierd -„Kierowniczkę Naszej Szkoły”. Wszędzie jej było pełno - była w każdym miejscu, jakby posiadała dar bilokacji. Jeśli nie była widoczna - było Ją słychać. Mówiła dużo, głośno i szybko, ale Jej głos zawsze przykuwał uwagę każdego słuchacza. Zewnętrznie sprawiała wrażenie „groźnej”, zdarzało się, że jakiś niesforny uczeń dostał linijką po łapkach, ale tak naprawdę czyniła wszystko aby tego nie poczuł - zaraz po „egzekucji” zostawał przytulony a Ona była gotowa pierwsza się rozpłakać.

Ogloszenie
>

W szkole była przede wszystkim szefem, ale czasami prowadziła również lekcje. Oczywiście, języka polskiego a w starszych klasach także rosyjskiego. Na lekcje z nią czekaliśmy wszyscy z niecierpliwością - były niesamowite i niezapomniane - potrafiła tak pięknie i zajmująco mówić, że nikt nie zauważał dzwonka na koniec lekcji, nawet gdy była to lekcja rosyjskiego.

Zdarzało się, że zabierała klasę do swojego ogrodu - miała piękny, duży ogród z kwiatami, grzędami i sadem. Oboje z mężem z pasją pielęgnowali to miejsce i bardzo się cieszyli gdy przychodziły tam dzieci - był to prawdziwie „czarodziejski ogród”.

Była Kierownikiem małej, prowincjonalnej szkoły w Krzyżu, ale często z dumą powtarzała, że pod koniec XIX wieku sam cesarz Franciszek Józef ze swojej prywatnej szkatuły przeznaczył 100 złotych reńskich na jej wybudowanie. Szkołę a raczej ruiny szkoły, powierzono Jej krótko po okupacji hitlerowskiej. Sobie tylko znanymi sposobami w krótkim czasie doprowadziła do wyremontowania budynku szkoły i rozpoczęcia lekcji i to w czasie, gdy niczego nie można było kupić.

Dla szkoły i dla młodzieży gotowa była w każdym czasie uczynić wszystko, poświęcić całą siebie. Ledwie jako tako skończyła remont starej szkoły, już zaczęła myśleć o nowej przestronnej szkole dla intensywnie rozwijającej się dzielnicy. Nikt do dziś nie wie, jakim sposobem w tamtym poststalinowskim czasie zdołała przekonać do tego ówczesne władze. Tak czy inaczej, we wrześniu 1963 roku poszliśmy do nowej, pięknej szkoły z salą gimnastyczną. W niedługim czasie znów z Jej inspiracji szkoła otrzymała imię Stefana Jaracza, który był kiedyś uczniem małej, starej szkoły.

A przecież zajmowała się nie tylko szkołą - była zaangażowanym społecznikiem z otwartym sercem na każdym froncie. Przez kilka kadencji była bardzo aktywną Radną Miasta Tarnowa, działała w dzielnicy i w wielu różnych organizacjach, korespondowała z wieloma ważnymi ludźmi w całej Europie łącznie z Papieżem a jeszcze pisała wiersze oraz prowadziła dom i rodzinę.

W Krzyżu znali Ją wszyscy i Ona znała wszystkich - dla dzieci była „naszą P. Kierowniczką”, dla dorosłych - „naszą P. Janiną”. Nie zdarzyło się nigdy, aby ktoś spotkał się odmową jakiejkolwiek pomocy. Bezbłędnie wyczuwała, komu potrzebne jest wsparcie, a pomagała bardzo dyskretnie.

Znała niemal wszystkie zawody - była nauczycielem, lekarzem, ogrodnikiem, rolnikiem, mechanikiem, budowlańcem, kucharzem i Bóg jeden wie, kim jeszcze. Po wielu dopiero latach zaczęła się przyznawać, że nauczyła się tego wszystkiego na „nieludzkiej, przeklętej ziemi”, podczas sześcioletniej katorgi, na zesłaniu bolszewickim w Kazachstanie, gdzie wielokrotnie śmierć zaglądała Jej w oczy. Ale Ona była „nieśmiertelna” - wbrew wszystkiemu tam również pomagała, służyła pomocą potrzebującym, czyli wszystkim.

Zawsze była radosna, uśmiechnięta, pełna optymizmu i pozytywnej energii. Nawet gdy przestała być dyrektorem szkoły i przeszła na emeryturę, Jej aktywność się nie zmniejszyła - została szefem Rady Osiedlowej, klubu sportowego, działaczem Związku Sybiraków, a jednocześnie główną organizatorką wielu pielgrzymek - na Jasną Górę, do Lichenia, do Rzymu i wielu innych miejsc, także gdy miała już blisko 90 lat.

Nawet wtedy nie utraciła swojej energii, bystrości umysłu i poczucia dobrego humoru. Była taką ciągle bardzo młodą, uroczą staruszką.
Tego uroku i poczucia humoru sam doświadczyłem wielokrotnie. Najpełniej gdy obchodziliśmy uroczyście 90 - tą rocznicę Jej urodzin, oczywiście w Wigilię Bożego Narodzenia - urodziła się przecież jak ciągle powtarzała „pod szczęśliwą Gwiazdą Betlejemską o północy w samą Pasterkę”. Podczas składania życzeń powiedziała do mnie - Ja już dzisiaj zapraszam Cię do zatańczenia ze mną walca wiedeńskiego na moje 100 urodziny.
Przypominała mi o tym w każdą wigilię przez kolejne 10 lat i trzy lata temu zatańczyłem tego walca ze stuletnią P. Janiną.
Te sto lat tylko na niej nie robiło, żadnego wrażenia - ciągle była młodą, pełną werwy staruszką.
Trudno sobie wyobrazić, że jeden człowiek - słaba kobieta - tak wiele może uczynić. Takich ludzi ktoś nazwał kiedyś „Filarami Ziemi”, zdarzają się rzadko, ale Ona niewątpliwie takim „Filarem” była.

Odeszła dwa miesiące temu. Nie doczekała na ziemi swojej 103 Gwiazdki Betlejemskiej. Ale podsumowując swoje wspaniałe, długie życie, może śmiało powiedzieć do tych co pozostali - „Uczyniłam Was odrobinę lepszymi, wyzwoliłam w Was uśmiech”.
Niech ten uśmiech pozostanie P. Janino Twoim najtrwalszym testamentem.
A Ty tańcz walca z Aniołami i śpiewaj kolędy przed tronem Najwyższego, w takt promieni Swojej Betlejemskiej Gwiazdy.
A że nie miałem nawet możliwości uczestniczyć w Twojej ostatniej ziemskiej drodze - wiadomość o Twojej śmierci zastała mnie poza granicami kraju - tą drogą składam Ci należny Hołd.
Niech Twój uśmiech otwiera nam Niebo!

Andrzej Sasak
Uczeń i wychowanek P. Janiny Ejgierd
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Tue, April 16, 2024 06:31:37
IP          : 3.149.234.230
Browser     : claudebot
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html