Pierwsze wyborcze starcie
Mamy pierwszy tarnowski "skandal", związany z wyborami do Europarlamentu. Władze Żużlowej Spółki Akcyjnej „Unia Tarnów” zdecydowały, że inaczej niż we wcześniejszych wyborach, żaden z kandydatów do PE nie będzie mógł reklamować się na stadionie. Tymczasem, jak zauważa poseł PiS Edward Czesak, na jednym z niedawnych meczów na płytę stadionu zaproszony został kandydat PO, radny miejski Robert Wardzała. Nie inaczej było w ostatnią niedzielę – widzowie mogli do woli oglądać sobie bilboardy byłego zawodnika Unii, który startuje w czerwcowych eurowyborach ... Władze klubu odżegnują się jednak od udziału w kampanii Wardzały.