Źródło: inTARnet.pl

  Sławomir Sikora kontynuuje akcję na rzecz uwolnienia braci z Włodowa    -   21/6/2009

W piątek Sąd Apelacyjny w Białymstoku utrzymał w mocy kary czterech lat więzienia dla trzech braci W., skazanych w sprawie słynnego linczu we Włodowie (woj. warmińsko-mazurskie). Oddalił tym samym apelacje obrońców, którzy chcieli uchylenia wyroku i ponownego rozpoznania sprawy. W styczniu Sąd Okręgowy w Olsztynie, jako sąd pierwszej instancji, skazał braci W. za zabójstwo agresywnego sąsiada, ale nadzwyczajnie złagodził kary. W obronie braci stanęło wiele osób, uważających wyrok sądu za niesprawiedliwy. Już w styczniu akcję akcję na rzecz ich ułaskawienia rozpoczął Sławomir Sikora, bohater filmu "Dług" i sprawca jednego z najgłośniejszych zabójstw lat 90-tych, dwa lata wcześniej ułaskawiony przez prezydenta Kwaśniewskiego (przytaczamy nagrany przez nas kilka miesięcy temu wywiad). Teraz starania Sikory oficjalnie poparł były minister sprawiedliwości europoseł -elekt z Małopolski, Zbigniew Ziobro, zapowiadając, że w poniedziałek zwróci się do prezydenta Lecha Kaczyńskiego z prośbą o rozpatrzenie możliwości ułaskawienia skazanych.

Posłuchaj rozmowy ze Sławomirem Sikorą :

Ogloszenie

Przypomnijmy, samosąd we Włodowie dokonany został przez mieszkańców tej wioski 1 lipca 2005r. na Józefie Ciechanowiczu. Człowiek ten był znany ze swojej agresji, jednak pomimo licznych sygnałów ze strony mieszkańców, organy państwa lekceważyły sygnały o jego niebezpiecznych zachowaniach i przestępstwach. Bezpośrednią przyczyną samosądu była eskalacja gróźb Ciechanowicza pod adresem mieszkańców, w połączeniu z zaniedbaniem funkcjonariuszy policji; przez dłuższy czas policja nie interweniowała na wezwania telefoniczne mieszkańców oraz osobiste zgłoszenie zranionego.
Komendant wojewódzki sam uznał, że postawa policjantów była naganna i rzuciła cień na całą Policję. Odpowiedzialni za to policjanci zostali prawomocnie skazani za zaniedbanie obowiązków służbowych.
Sad również wziął pod uwagę, że na wezwanie mieszkańców Włodowa o pomoc, nie zareagowała policja (okoliczności łagodzące sprawiły, że kara jest mniejsza od przewidywanej za zabójstwo), nie miał jednak wątpliwości co do ich sprawstwa i zachowanie mężczyzn nazwał "samosądem, który jest niczym innym jak zabójstwem".
W dniu 23 października 2007 Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał trzech oskarżonych Krzysztofa, Mirosława i Tomasza W. na karę 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na trzy lata. Z kolei Rafał W. oskarżony o pobicie z użyciem niebezpiecznego narzędzia został skazany na karę roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na trzy lata, a oskarżeni o znieważenie zwłok Stanisław M. i Wiesław K. zostali skazani na karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na trzy lata. Prokuratura złożyła apelacje domagając się wyższych kar dla oskarżonych.
27 marca 2008 roku Sąd Apelacyjny w Białymstoku uchylił wyrok pierwszej instancji i przekazał sprawę do powtórnego rozpoznania. Sąd drugiej instancji uznał, że Sąd Okręgowy dopuścił się błędów w ustaleniach faktycznych, m.in. miejsca znalezienia zwłok, stanu Józefa C. po pobiciu przez oskarżonych braci. 15 lipca 2008 rozpoczął się ponowny proces oskarżonych o samosąd. 15 stycznia 2009 roku Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał uczestników zdarzenia. Teraz Sąd Apelacyjny podtrzymał ten wyrok w mocy.

Prawnicy w ocenie słuszności wyroku nie są jednak zgodni. Prof. Piotr Kruszyński, kierownik Katedry Postępowania Karnego Wydziału Prawa i Administracji UW uważa, że wyrok jest niesprawiedliwy, ponieważ skazani działali w obronie własnej przeciwko szczególnie agresywnemu bandycie. - Ci ludzie nigdy nie powinni trafić za kraty. Zawinił tutaj aparat państwa, czyli policja. Powinni dostać wyrok w zawieszeniu - ocenił Kruszyński. Dodał, że nie pochwala samosądu, ale w tej sytuacji oskarżeni działali w akcie rozpaczy.
Innego zdania jest natomiast prof. Marian Filar z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, który uważa, że skazani bracia W. przekroczyli zasady obrony koniecznej.
- To był bardzo groźny bandyta, a oni mieli pod opieką matki, dzieci i żony – mówił z kolei wczoraj w TVN24 Zbigniew Ziobro.

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Sun, May 11, 2025 08:48:42
IP          : 18.117.252.33
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html