To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
   „Walc z Baszirem”, „Tulpan” i „Człowiek na linie”    -   25/6/2009
Millennium Studio w lipcu
Niedoceniony przez canneńskie i oscarowe jury 'Walc z Bashirem' to ujęta w formę dokumentalnej animacji intymna spowiedź filmowa, próba przywrócenia pamięci o wypartych ze świadomości wydarzeniach z czasów wojny libańskiej i manifest wiary w terapeutyczną moc kina. Z kolei „Tulpan” Siergieja Dworcewoja to, jak pisał (li tylko metaforycznie?) recenzent - historia tulipana, który zakwitł na środku stepu. Fabularny debiut znakomitego rosyjskiego dokumentalisty to nie tylko formalny majstersztyk. I wreszcie „Człowiek na linie” – historia „artystycznego przestępstwa stulecia” – niesamowitego wyczynu jakiego dokonał 7 sierpnia 1974 roku francuski linoskoczek Philippe Petit, którego marzeniem było przejście po linie rozciągniętej między zbudowanymi wówczas niedawno bliźniaczymi wieżami World Trade Center. Te trzy filmy zobaczymy w lipcu podczas jednorazowych pokazów w ramach cyklu „Millennium Studio”. Cena biletu na każdy z seansów – tylko 10 zł.

Ogloszenie
>

Walc z Baszirem
Pewnej nocy we wrześniu 1982 roku falangiści, chrześcijańska milicja libańska, dokonują w bejruckich obozach dla uciekinierów rzezi trzech tysięcy Palestyńczyków. Ich działania wspierają izraelscy żołnierze, którzy otaczają teren masakry. Ari Folman, reżyser "Walca z Baszirem", był jednym z tych żołnierzy. Jak pisał Wojtek Kałużyński w „Dzienniku”, „niedoceniony przez canneńskie i oscarowe jury” film ”to ujęta w formę dokumentalnej animacji intymna spowiedź filmowa, próba przywrócenia pamięci o wypartych ze świadomości wydarzeniach z czasów wojny libańskiej i manifest wiary w terapeutyczną moc kina. (...)Reżyser Ari Folman zrealizował coś w rodzaju animowanego dokumentu narysowanego komiksową kreską w realistycznej konwencji. (...) Folman swój film zrobił na podstawie dokumentalnych materiałów nakręconych kamerą. Mógł z tego materiału po prostu zmontować „normalny” dokument. Postanowił jednak filmowy materiał zamienić na animację, łącząc technikę cutout z animacją klasyczną i 3D. Wszystkie występujące w filmie postacie, choć narysowane, reprezentują rzeczywistych ludzi, noszą prawdziwe nazwiska. Rozmowy, które animowany Folman przeprowadza ze swoimi dawnymi kolegami bardzo powoli układają się w jakiś obraz. Rozbity jak kawałki lustra, bo nie wszystkie luki da się wypełnić, skleić i oprawić w ramy. (...) Folman usiłuje dotknąć koszmaru, łącząc realność z fantasmagorią, prawdziwe obrazy grozy z wojennymi snami, aby w końcu znaleźć wąski przesmyk do sedna rzeczywistości, odsłonić najbardziej bolesną ranę, dotrzeć do miejsca, które zostało wyparte z indywidualnej i zbiorowej świadomości.”
Kino Millennium, ul. Traugutta 1, 6 lipca godz. 20:00

Tulpan
Po zakończeniu służby w Marynarce Rosyjskiej, wielkouchy Bułat, wraca do kazachskiego stepu, do domu siostry i jej męża. Marzy o tym, żeby zostać pasterzem. żeby jednak założyć własne stado i zostać poważanym członkiem społeczności musi się ożenić. Zakochuje się w pięknej dziewczynie, której przeszkadzają jego odstające uszy…
”„Tulpan” Siergieja Dworcewoja to historia tulipana, który zakwitł na środku stepu. Fabularny debiut znakomitego rosyjskiego dokumentalisty to nie tylko formalny majstersztyk. (...) Film ten jest, i jednocześnie nie jest fabułą. (...) „Tulpan” to dokument, który w żaden sposób nie przeszkadza fabule – jednocześnie fabularne kino, które ma siłę rejestracji życia. (...) Nawet nie próbuję sobie wyobrazić ile razy Dworcewoj, w asyście znakomitej polskiej operatorki, Jolanty Dylewskiej, przygotowywał każdą scenę. Dziesiątki, setki, a może tysiące razy? W każdym razie efekt jest zdumiewający. Kamera Dylewskiej nawet na moment nie pozwala sobie na komfort operatorskiej kokieterii – żadnych uspokajających oleodruczków. Zapierający dech w piersi krajobraz jest wyłącznie tajemniczy, okrutny, ale także zwyczajny. Nie oglądamy bowiem tego pejzażu oczyma zafascynowanego turysty, albo zachodniego reżysera, który przyjechał na filmowy plan prosto z porządnego hotelu w Ałma-Acie, tylko z pozycji mieszkańców. Tak właśnie wygląda ich życie, ich praca, ich miłości. (...)” - pisał w „Dzienniku” Łukasz Maciejewski.
Kino Millennium, ul. Traugutta 1, 13 lipca godz. 20:00

Człowiek na linie
Głośny dokument Jamesa Marsha to historia „artystycznego przestępstwa stulecia”, niesamowitego wyczynu jakiego dokonał 7 sierpnia 1974 roku Philippe Petit. Marzeniem tego francuskiego linoskoczka było przejście po linie rozciągniętej między zbudowanymi wówczas niedawno bliźniaczymi wieżami World Trade Center.
Philippe Petit urodził się we Francji. Jako dziecko odkrył „magię” i nauczył się żonglować, choć nie pochodził z rodziny cyrkowców. Po raz pierwszy stanął na linie mając 16 lat. Nie miał szczęścia do nauczycieli – wyrzucono go z 5 szkół. Jest samoukiem. Nauczył się jeździć konno, szermierki, stolarstwa, wspinaczki i rysowania. Chodził też na lekcje walki z bykami. Podczas podróży i występów w Europie, Rosji, Australii i Stanach Zjednoczonych uczył się języków. Nauczył się hiszpańskiego, niemieckiego, rosyjskiego i angielskiego. Jest też znawcą architektury i budownictwa. Podczas ulicznych występów w Paryżu stworzył swoje artystyczne alter ego: dziką, dowcipną i milczącą postać, z którą nigdy się nie rozstał. Petit przekroczył granice teatru, muzyki, pisarstwa, poezji, rysunku i filmowania, stając się niepowtarzalnym artystą-linoskoczkiem. Petit prowadził warsztaty na różne tematy na całym świecie. Bez niczyjej pomocy zbudował szopę w Catskills, używając metod i narzędzi XVIII-wiecznych farmerów. Do przyjaciół, którzy przyczynili się do realizacji niektórych projektów Petita należą tak różni artyści jak: Michaił Barysznikow, Werner Herzog, Annie Leibovitz, Milos Forman, Volker Schlöndorff, Twyla Tharp, Peter Beard, Marcel Marceau, Paul Auster, Paul Winter, Debra Winger, Robin Williams czy Sting. Petit od 30 lat mieszka w Nowym Jorku, gdzie jest artystą-rezydentem przy Cathedral of St. John the Divine, największej neogotyckiej katedrze na świecie. Otrzymał prestiżową nagrodę James Parks Morton Interfaith Award, a niedawno francuskie ministerstwo kultury nadało mu tytuł Chevalier des Arts & des Lettres.
Kino Millennium, ul. Traugutta 1, 20 lipca godz. 20:00

UWAGA KONKURS! Mamy po jednym, bezpłatnym podwójnym zaproszeniu na każdy z wymienionych filmów. Można je otrzymać po nadesłaniu do nas - drogą elektroniczną na adres redakcja@intarnet.pl - listu zawierającego w tytule tytuł wybranego filmu. W mailu prosimy podać dane kontaktowe osoby zgłaszającej (w tym koniecznie nr telefonu !). Konkurs każdorazowo rozstrzygnięty zostanie w dniu projekcji, o godz. 12:00. Zwycięzcę o wygranej i sposobie jej odebrania niezwłocznie poinformujemy zwrotnie, drogą elektroniczną lub telefonicznie.
Zobacz także :
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Wed, April 24, 2024 23:21:45
IP          : 52.14.183.150
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html