To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
  
   Jeśli kocha się dzieci ...   -   09/6/2004
Poruszający tekst Ewy Biedroń, dotyczący Domu Pomocy Społecznej prowadzonego przy ulicy Robotniczej w Tarnowie przez Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo, można przeczytać w ostatnim numerze "Tarnowskiego Gościa Niedzielnego ". W placówce tej przebywają osoby, głównie dzieci, z głębokim upośledzeniem i porażeniem mózgowym.

Ogloszenie
>

Kasia drżącą ręką wkłada do ust lizaka. To ogromny sukces okupiony wielkim wysiłkiem. Na czole dziewczynki pojawił się pot. Agnieszka cierpi na wodogłowie. Kiedy trafiła do Domu przy ul. Robotniczej w Tarnowie nie potrafiła podnieść głowy, ważącej tyle co jej tułów. Teraz potrafi-najchętniej robi to, kiedy sięga po miętowe landrynki.

Kilka dni temu obchodziliśmy Dzień Dziecka. Był on także świętowany w Domu Pomocy Społecznej w Tarnowie, prowadzonym przez Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo. Tylko niektóre przebywające tutaj dzieci potrafią powiedzieć, że marzą o lalce czy misiu. W większości to medycznie trudne przypadki z głębokim upośledzeniem, porażeniem mózgowym. - Jeżeli kocha się te dzieci to można zdziałać cuda - mówi z przekonaniem nauczycielka z Ośrodka Danuta Kantor. Z dziewczynkami spaceruje wokół domu i uczy je poznawać drzewa. - Trzeba dużo cierpliwości oraz inwencji w tej pracy. Stosujemy więc zajęcia ruchowe i muzyczne - opowiada. Dzieci bardzo chętnie spędzają czas w znajdującym się na terenie szkoły basenie. Rehabilitantka Aneta Piękoś przyznaje, iż podopieczni robią naprawdę spore postępy. Poprawiają sprawności manualne, stają się samodzielni, integrują się ze środowiskiem, ponieważ często wyjeżdżają na zawody pływackie. Zajęcia w wodzie to także rehabilitacja dla dzieci głęboko upośledzonych. Mogą wówczas twórczo spożytkować swą energię. A mają jej naprawdę sporo. Wiola, podczas ćwiczeń z terapeutką Marią Dzierzą niejednokrotnie uderzy ją lub podrapie. Dziecko większość czasu spędza w łóżku i na wózku. Nagromadzone emocje może rozładować kiedy leży na kocu, słucha relaksacyjnej muzyki, a jej nauczycielka próbuje się z nią porozumieć. W przypadku jedenastoletniej romskiej dziewczynki słowa prawie nic nie znaczą. Dotykiem i gestami można powiedzieć najwięcej. - Nasze dzieci muszą mieć blisko kogoś, kto je akceptuje i kocha. Bardzo czekają na rodziców, marzą aby przyjechali choć raz w miesiącu. My ich kochamy, ale rodzina jest dla nich najważniejsza. Tygodniami potrafią opowiadać, że byli u nich rodzice, siostra czy brat - dodaje siostra Mirosława Hałat, dyrektorka Domu. - Często rodzina decyduje się oddać dziecko do placówki, bo nie radzi sobie z problemami.
Rodzice muszą się nim opiekować całą dobę, rezygnują z pracy, a przecież czasy są ciężkie. Jeżeli kochają, to przyjeżdżają, zabierają na święta czy wakacje. Są jednak dzieci, do których przez lata nikt nie przyjechał.

Placówka zapełniła się gośćmi w maju, kiedy to trzy dziewczynki przystąpiły do Pierwszej Komunii św. To było ważne wydarzenie, ponieważ ostatni raz taka uroczystość odbyła się pięć lat temu. Bardzo swą Komunię św. przeżyła Kasia. Lubi ona uczestniczyć we Mszy świętej. "Po swojemu" śpiewa i odpowiada. O udzieleniu sakramentu trzeba było zdecydować indywidualnie odnośnie do każdego dziecka. Przystąpiły do niego dziewczyny w wieku 11, 13 i 24 lat.

Dom przy ul. Robotniczej powstał ponad 70 lat temu. Najpierw była tam ochronka, potem dom dziecka, a w latach 50. rozpoczęła się praca z niepełnosprawnymi. Siedemdziesiąt pięć podopiecznych przebywa tutaj przez całe życie. W ośrodku pracuje 60 osób, w tym 11 sióstr. Pobyt finansuje samorząd, ale pieniędzy nie starcza na bieżące potrzeby. Siostrom marzy się, aby w tym roku pomalować sypialnie i pokoje - jednak razie nie brak na to środków.

Ewa Biedroń
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Fri, March 29, 2024 09:20:03
IP          : 3.231.217.209
Browser     : claudebot
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html