To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
   PiS protestuje, prezydent broni się i wyjaśnia    -   24/7/2009
Oświadczenia w sprawie skweru Opałki
Kilka dni temu wpłynęło do nas stanowisko Zarządu Komitetu Grodzkiego PiS w Tarnowie, dotyczące skweru Stanisława Opałki. Jednocześnie wpłynęło do nas oświadczenia Prezydenta Tarnowa Ryszarda Ścigały w przedmiotowej sprawie. Zdecydowaliśmy się zamieścić oba oświadczenia w całości. Oto one...

Ogloszenie
Stanowisko Zarządu Komitetu Grodzkiego PiS w Tarnowie dot. skweru Stanisława Opałki
Zarząd Komitetu Grodzkiego Prawo i Sprawiedliwość w Tarnowie zgłasza swój protest w związku z wejściem w życie Zarządzenia r 244-2009 podpisanego przez Pana Prezydenta w dniu 3 lipca 2009 roku, w sprawie nadania imienia Stanisława opałki skwerowi zlokalizowanemu przy ulicach Czerwonych Klonów i Traugutta.
Zarząd Grodzki PiS uważa, że nadanie przedmiotowemu skwerowi imienia byłego I Sekretarza Kw PZPR i członka Biura Politycznego KC PZPR, a więc partii politycznej, która stała się ikoną totalitarnej epoki zniewolenia Narodu Polskiego i ograniczania swobód obywatelskich, jest delikatnie rzecz biorąc dużą niezręcznością ze strony Pana Prezydenta. Decyzja ta sprawia, że miasto Tarnów staje się jedną z niewielu aglomeracji w Polsce, gdzie wyróżnia się współtwórców i budowniczych totalitarnego reżymu. Nie kryjemy również zdziwienia, że decyzja Pana Prezydenta, podjęta została z pominięciem dyskusji na forum Komisji ds. Nazewnictwa Ulic i Placów Rady Miejskiej w Tarnowie oraz że pozbawiono Miejskich Radnych możliwości wyrażenia swojej opinii w drodze głosowania na sesji Rady. Ponadto przyjęcie za podstawę prawną wydania zarządzenia, art. 30 ust. 2 pkt 3 Ustawy o samorządzie gminnym, który daje Panu Prezydentowi prawo ,,gospodarowania mieniem komunalnym' jest, naszym zdaniem, daleko idącą nadinterpretacją przepisów obowiązującego prawa samorządowego.
W związku z powyższym, składamy na ręce Pana Prezydenta nasz protest i żądamy uchylenia przedmiotowego zarządzania.

Oświadczenie Prezydenta Miasta Tarnowa Ryszarda Ścigały
W odpowiedzi na liczne zapytania dotyczące nazwania skweru w Mościcach imieniem Stanisława Opałki, uprzejmie informuję, że decyzja ta podyktowana była powtarzającymi się od wielu lat wnioskami radnych oraz postulatami mieszkańców w tej sprawie. Inicjatorzy podkreślali zasługi wieloletniego dyrektora Zakładów Azotowych dla rozwoju Tarnowa, a w szczególności dzielnicy Mościce – jej infrastruktury i bazy sportowej. Mają one, ich zdaniem, niepodważalną wartość historyczną.
Mowa przede wszystkim o znacznej rozbudowie Zakładów Azotowych. W dwudziestoletnim okresie, w którym Stanisław Opałko był Dyrektorem Naczelnym przedsiębiorstwa, program o nazwie „Tarnów II” obejmował rozpoczęcie produkcji w zakresie największych inwestycji w polskiej chemii. Dokonano też rozbudowy osiedla przyfabrycznego oraz inwestycji mieszkaniowych w samym Tarnowie. Powstały m.in. osiedle Strusina, pierwszy wieżowiec w Tarnowie przy ul. Kościuszki, tarnowski „mrówkowiec”, hotel robotniczy „Chemik” oraz „szkoła tysiąclatka”. Zbudowano funkcjonalną infrastrukturę sportowo – kulturalną w Mościcach (wybudowano nowy gmach Zakładowego Domu Kultury, krytą i otwartą pływalnię, stadion żużlowo – piłkarski, halę sportową itd. ). Wymienione obiekty były, w owych czasach, najnowocześniejszymi w kraju.
Pragnę przypomnieć, że temat uhonorowania Stanisława Opałki, po raz pierwszy zaistniał przed siedmioma laty podczas kadencji prezydenckiej Józefa Rojka. Na posiedzeniu Komisji ds. Nazewnictwa Ulic i Placów Publicznych Rady Miejskiej, któremu przewodniczył radny Antoni Zięba, wniosek w sprawie nadania imienia tej postaci jednej z tarnowskich ulic, został przyjęty większością głosów. Wymienione w piśmie nazwisko, uznano za godne uhonorowania i wpisano do rejestru oczekujących. Jako Prezydent Tarnowa uznałem, że ze względu na fakt, iż propozycja ta może budzić mieszane uczucia wśród części środowisk, imię Stanisława Opałki otrzyma, nie ulica czy plac, a skwer położony naprzeciwko stadionu sportowego w Mościcach. Zgodnie z zaleceniem prawnym, odbyło się to na mocy jednoosobowego zarządzenia.
Przeprowadziłem w tej sprawie szerokie konsultacje społeczne. O zdanie zapytałem Proboszcza Parafii NMP Królowej Polski, Prezesa Zarządu - Dyrektora Generalnego Azotów Tarnów, Przewodniczącego Rady Osiedla nr 8 Mościce, Prezes Towarzystwa Przyjaciół Mościc, Dyrektor Mościckiego Centrum Kultury oraz Przewodniczącego Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Przemysłu Chemicznego w Tarnowie. Spośród nadesłanych odpowiedzi, większość była pozytywna. Jedynie Dyrektor MCK, ze względu na prowadzone tam prace remontowe oraz reorganizację merytoryczną zmierzającą do utworzenia nowoczesnej placówki, prosiła o odstąpienie od tego zamiaru.
Na koniec, dla uściślenia, jeszcze raz podkreślam, że nadając imię Stanisława Opałki skwerowi w Mościcach kierowały mną, wymienione na wstępie, względy obiektywne – pozwalające uhonorować postać Dyrektora Zakładów Azotowych i budowniczego Tarnowa, a nie ideologiczne. W związku z powyższym uważam, że była to słuszna decyzja i taką powinna pozostać.

Komentarz
Ileż to się w ostatnich dniach od różnych osób nasłuchałem, że Opałko „dobrym panem był”, bo ludziom pomagał i kościół budować pozwolił, i to w czasach, gdy budować nie wolno było. Argument ten chciałoby się pozostawić bez komentarza, jednak pozwolę sobie zacytować fragment notatek z narad KC PZPR w okresie listopad – pierwsza dekada grudnia 1980r, zamieszczony w wydanej niedawno przez tarnowski „Dziennik Polski” książce „Solidarność tarnowska – kalendarium 1978-1981” Zdzisława Sumary. W zakresie stosunków z Kościołem i Episkopatem znajdujemy tam takie twierdzenia: „dawać fory w sprawach mało istotnych, np. zwiększyć możliwość budowy kościołów, zgadzać się na remonty, w niektórych przypadkach zwracać budynki pokościelne, klasztorne, przejęte przez administrację”.
Stanisław Opałko od 1980 roku do 1986 roku był I sekretarzem Komitetu Wojewódzkiego PZPR i członkiem Komitetu Centralnego PZPR, zaś od 1981 członkiem Biura Politycznego KC PZPR. „Władza ludowa” nie powierzała tak wysokich stanowisk osobom przypadkowym. Ktoś w tamtych czasach robił kariery, ktoś inny gnił w więzieniach, był w różny sposób represjonowany lub był mordowany. Sławienie wysokiego funkcjonariusza totalitarnego ustroju jest co najmniej niestosowne i zrównuje polskich bohaterów i ofiary totalitaryzmu sowieckiego i nazistowskiego z jego funkcjonariuszami. Aż chciałoby się w tym miejscu zapytać, szczególnie członków lewicowych ugrupowań, dlaczegóż to nie tylko na świecie, ale właśnie w Polsce z takim zapałem ściga się „faszystów” za faszystowskie symbole, a nie ściga się np. osobników chadzających w koszulkach z podobizną „Che” czy Lenina – wszak mowa tu o ikonach systemu tak samo zbrodniczego który w dodatku na świecie pochłonął więcej ofiar niż niemiecki faszyzm.
Dziwnie brzmi również argument, że Mościce prężnie się za czasów Opałki rozwijały – również dobrze Niemcy powinni stawiać pomniki „dobrym gospodarzom” będącym wysokimi funkcjonariuszami w NSDAP, bo za Hitlera przemysł też prężnie się rozwijał i bezrobocie znikło. Idea uhonorowania tak „kontrowersyjnej” postaci, bez zwrócenia się do szerokiego grona osób, radnych, w sytuacji gdy w dodatku brak jest opracowań historycznych, naukowych dotyczących osoby Stanisława Opałki, tylko dlatego że jakieś gremium osób na fali sentymentu chętnie by postać tą „uszanowało”, nie tylko robi krzywdę rodzinie S. Opałki, nie tylko stanowić może przestępstwo, ale przede wszystkim przynosi wstyd na całą Polskę. Oto w czasach, gdy inne miasta pozbyły się ze swoich ulic i osiedli nazw w rodzaju „XXV-lecia PRL” czy Stalina i gdy nie ma już nigdzie „Adolf Hitler Platz”, w Tarnowie skwerowi nadaje się imię wysokiemu aparatczykowi totalitarnego ustroju.
Korzystając z okazji chciałbym w tym miejscu podziękować tym mediom, które spośród obecnych w czasie naszego happeningu na Skwerze Opałki, odważyły się, w tej naszej „wolnej” Polsce zamieścić lub wyemitować relacje z tego wydarzenia. Wydarzenia, dzięki któremu mogliśmy przekonać się, gdzie przebiegają w naszym mieście granice wolności słowa i niezależności. Chociaż właściwie to wcale z ich strony nie wymagało wielkiego charakteru. W gruncie rzeczy była to sprawa smaku. Tak, smaku, który każe wyjść, skrzywić się, wycedzić szyderstwo, choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciał – głowa.
Mirosław Poświatowski
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Thu, March 28, 2024 16:06:05
IP          : 44.222.212.138
Browser     : claudebot
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html