To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: TEMI
  
   Mister president   -   17/6/2004
W ubiegłotygodniowym numerze TEMI ukazało się wspomnienie stałej hollywoodzkiej korespondentki tygodnika - Yoli Czaderskiej-Hayek o zmarłym kilka dni temu byłym prezydencie USA Ronaldzie Reaganie. Ten wielce zasłużony dla obalenia komunizmu polityk rozpoczynał wszakże od filmu - co przypomina w swoim artykule (i fragmencie wywiadu sprzed kilkunastu lat) korespondentka TEMI.

Ogloszenie
>

W latach 60. Barry Goldwater powiedział o Ronaldzie Reaganie, aktorze, który miał już na swoim koncie blisko 50 filmów, że jest urodzonym politykiem, i że Reagan zostanie kiedyś ważną figurą w amerykańskiej polityce. Powyższą opinie podzielali również inni. Do dzisiaj jednak wielu – nie znających zapewne bliżej życiorysu Regana – nie może zrozumieć, jak to się stało, że aktor został prezydentem.

W czasie II wojny Reagan, który doskonale jeździł na koniu służył w rezerwie kawalerii, potem, ze względu na słaby wzrok, odesłany został do studia filmowego Hala Roacha, gdzie pracował jako jeden z inicjatorów szkolenia operatorów filmowych do trudnego i niebezpiecznego zawodu operatora działań wojennych. Dzięki temu przedsięwzięciu mamy dzisiaj wiele wspaniałych obrazów dokumentalnych z II wojny światowej. W tym okresie Reagan wystąpił również – prawdopodobnie gratis – w filmie Micheala Curtiza pt. „To jest armia” (1943), obrazie, który był transpozycją widowiska muzycznego Irvinga Berlinga, zrealizowanego w celach patriotycznych. Film ten przyniósł organizacjom dobroczynnym miliony dolarów. Służbę wojskową ukończył Reagan w stopniu kapitana, a studio filmowe Warner Brothers odnowiło z nim natychmiast kilkuletnią umowę, którą przerwała wojna. Reagan jednak już wtedy skłaniał się bardziej ku działalności społeczno – politycznej aniżeli aktorskiej, co m.in. stało się przyczyną rozwodu z aktorką Jane Wyman. Na jednym z hollywoodzkich przyjęć w 1986 roku Wyman, która grała wtedy w serialowym hicie pt. „Orzeł w herbie”, powiedziała mi m.in.: „Ronnie zaangażowany był po uszy w polityce, która mnie osobiście zupełnie nie interesowała”. Właśnie to zaangażowanie, jak i praca społeczna, odsuwały na drugi plan ambicje aktorskie, które dla przyszłego gubernatora Kalifornii znaczyły coraz mniej.

Z Reaganem rozmawiałam parokrotnie i za każdym razem odnosiłam to samo wrażenie serdeczności, bezpośredniości i ciepła. Podczas rozmowy odbytej niedługo po zakończeniu jego drugiej kadencji prezydenckiej, a której fragment przytaczam poniżej, wydawał się jeszcze bardziej kordialny, zupełnie inny aniżeli w publicznych wystąpieniach. Był we wspaniałym nastroju, być może dlatego, ze wiedział iż będziemy rozmawiać na temat Hollywood, (przeważnie jego interlokutorzy pytają go raczej o sprawy polityczne). Były prezydent tryskał zdrowiem, miał sprężyste ruchy oraz imponującą pamięć. Trudno było uwierzyć, że był już 80-letnim panem. Kiedy byłam zajęta rozmową z Reaganem, Ed - mój mąż, prowadził interesującą konwersację z Nancy Reagan, byłą Pierwszą Damą. Zawsze elegancka i wspaniale ubrana Nancy, jest miła, lecz bardziej chłodna i na dystans.

- Panie prezydencie, od początków istnienia Hollywood zawsze w tym mieście trudno było o pracę. Pan podobno dostał się na ekran bardzo szybko i bez najmniejszych przeszkód. Znalazł pan również czas na działalność społeczną i związkową …
- Nie wyglądało to aż tak idealnie jak pani sądzi. To prawda, ze niemalże natychmiast (1937 r. J.Cz. – H.) Studio Warnera podpisało ze mną kilkuletni kontrakt, lecz jak mi się wydaje, właśnie wtedy usilnie poszukiwano aktora o takim jak mój wyglądzie oraz predyspozycjach artystycznych. Nie płacono mi wtedy dużo, lecz umowa dała mi przede wszystkim poczucie stabilizacji finansowej. Kręciłem wtedy klika filmów rocznie i pracowałem dosyć ciężko.

- Proszę o kilka słów na temat działalności w Związku Zawodowym Aktorów oraz innych, organizacjach dobroczynnych. Wiem, że olbrzymie sukcesy, jakie odniósł pan w tej dziedzinie, zawdzięcza pan nie tylko bezinteresownemu oddaniu sprawie, w którą pan wierzył, ale także mistrzowskiemu i niezwykłemu talentowi w prowadzeniu negocjacji.
- Znowu obsypuje mnie pani komplementami! W Związku Aktorów działałem dosyć aktywnie jeszcze przed wojną, gdyż widziałem jak wielkie były potrzeby tej młodej wtedy organizacji. Po wojnie w Hollywood panował duży chaos: studia nie zawsze dbały o swoich aktorów, godziny pracy były za długie, a zarobki artystów - w porównaniu z dochodami wytwórni - bardzo małe. Opieka lekarska pozostawiała wiele do życzenia. Za czasów mojej prezesury udało mi się chyba polepszyć tę sytuację. Jeżeli chodzi o działalność w innych organizacjach społecznych, to zawsze chęć niesienia pomocy tym, którzy jej najbardziej potrzebują, była dla mnie wystarczającą motywacją.

- Dlaczego zrezygnował pan z aktorstwa i zastał politykiem?
- W życiu każdego z nas przychodzi moment, kiedy powinno się zadecydować o przyszłości. Na pewnym etapie mojej egzystencji problemy społeczno – narodowe zaczęły być dla mnie ważniejsze od aktorstwa. Wchodząc w życie polityczne obserwowałem niektórych kandydatów na liderów i doszedłem do wniosku, że mieli oni jedną zasadniczą wadę, którą była chęć występowania przed publicznością. Jako aktor miałem to już poza sobą i fakt ten – między wieloma innymi oczywiście - upewnił mnie także, że wybór zawodu polityka wynikał ze szczerego powołania.

Reagan Ronald Wilson (1911-2004), polityk republikański, prezydent USA 1981-1988, aktor filmowy. Studiował w Dixon nauki społeczne, ekonomię i teatrologię. W 1932 został reporterem radiowym prowadzącym audycje sportowe. W 1937 podpisał kontrakt z wytwórnią filmową Warner Brothers. Do 1957 roku zagrał w 53 filmach. W czasie II wojny światowej na zlecenie armii kręcił filmy propagandowe. W 1945 powrócił do Hollywood, gdzie, oprócz kariery filmowej, zaangażował się w ruchu związkowym filmowców.
Po zakończeniu kariery aktorskiej rozpoczął działalność polityczną i w 1962 wstąpił do Partii Republikańskiej. W latach 1966-1974 był przez dwie kadencje gubernatorem stanu Kalifornia. W prezydenckiej kampanii wyborczej w 1980 prezentował konserwatywne poglądy, w kwestiach polityki zagranicznej występował przeciwko dotychczasowemu stanowisku USA wobec ZSRR. 20 I 1981 został zaprzysiężony jako 40. prezydent USA. Na tym stanowisku zasiadał przez dwie kadencje.
Ronald Reagan zmarł swoim domu w Bel Air w Kalifornii 5 maja br. po trwającej przeszło dziesięć lat chorobie.
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Thu, April 25, 2024 14:15:56
IP          : 18.191.176.66
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html