
Plaga kradzieży
Nie ma tygodnia bez wiadomości o pijanych kierowcach. W minionym tygodniu jednak najwyraźniej pijany był nie kierowca, a pojazd, a konkretnie ciągnik. Jak czytamy, w Faściszowej
„zatrzymany został 28-letni miejscowy kierujący ciągnikiem rolniczym Ursus, który miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.” Ale porzućmy dywagacje na temat ile i czego spożywa Ursus. Mieliśmy bowiem również przypadki zniszczenia mienia – szczególnie dotkliwą stratę poniósł właściciel BMW, zaparkowanego na przyblokowym parkingu w Tarnowie - nieznany sprawca rozciął materiałowy dach pojazdu a następnie oblał substancją chemiczną wnętrze powodując jego zniszczenie. Wartość start wyniosła 10 tys. zł. Poza tym w nadesłanych serwisach nadreprezentowane są kradzieże – ludziom przydaje się wszystko: telefony komórkowe, rowery, ubrania a nawet... koparko-ładowarki, bo taki pojazd zniknął z posesji mieszkańca Wielkiej Wsi. Natomiast w Szczepanowicach ukradziono Fiata 126 p, który stał w nocy na prywatnej nie ogrodzonej posesji, z kluczykami w stacyjce. Okazja czyni złodzieja... Okazuje się też, że nadal w Tarnowie grasują oszustki podające się np. za pracownice wodociągów. 71-letnia kobieta mieszkająca przy ul. Starodąbrowskiej straciła w ten sposób aż 6.300 zł. Nie dała się za to nabrać inna 73-letnia staruszka, zamieszkała przy tej samej ulicy. Właścicielka mieszkania zażądała od kobiety, podającej się tym razem za pracownika administracji, okazania dokumentów służbowych...