W oparach absurdu
W sobotę 27 marca o godzinie 20:30, na podobieństwo zaćmienia słońca, w tarnowskim magistracie zgasną światła. Podobnie stanie się w przypadku niektórych miejsc użyteczności publicznej oraz w przypadku wielu miast w całym kraju. To efekt światowej akcji ekologicznej „Godzina dla Ziemi”. Sytuacja jest poważna, ponieważ w wyniku zachodzących zmian klimatycznych, na całym globie uwalniają się niebezpieczne ilości oparów absurdu, które jak wiadomo, odbierają ludziom zdolność logicznego myślenia, wskutek czego ludzkość zagrożona jest wymarciem niby jakieś dinozaury. Opary absurdu podstępnie i zdradziecko spowijają wszystkie dziedziny życia, na co najlepszym dowodem jest fakt, że prawie cała ludzkość oparów tych nie zauważa, a to wskutek zaczadzenia, na takiej samej zasadzie, jak alkoholik nie wie że jest alkoholikiem, a czubek – że jest czubkiem. Tym istotniejsza jest zatem akcja walki z tymi niebezpiecznymi skutkami globalnego ocieplenia, eksplodującego wraz z wiosną w umysłach wielkich i maluczkich; dlatego przyklaskując akcji gaszenia świateł w sobotni wieczór w nieczynnych urzędach, aż chciałoby się zakrzyknąć, by światła te, zgasnąwszy, już więcej nie zapłonęły – ale na ten przybliżający się coraz szybciej koniec naszego gatunku jeszcze chwilkę nam przyjdzie poczekać, więc cieszmy się chwili tejże namiastką, czyli gaszeniem świateł właśnie, w ramach „Godziny dla Ziemi”.