To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
   M. Poświatowski: „Tylko dobre wiadomości”    -   08/5/2010
Political fiction...
-Otwierać, Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa – głośne walenie do drzwi wyrwało z głębokiego snu Pataszona. To była już druga wizyta funkcjonariuszy w jego mieszkaniu na przestrzeni ostatniego tygodnia. Poprzednim razem drzwi wyłamali mu agenci specjalni z Ministerstwa Zdrowia, by sprawdzić, czy jego syn uczestniczył w przymusowym programie szczepień przeciwko Polio. Szczepionka ta, jak wiele innych, wyprodukowana została w latach 60-tych czy 70-tych XX wieku, na komórkach pobranych z zamordowanego kilkunastotygodniowego płodu.

Ogloszenie

Funkcjonariusze Ministerstwa Zdrowia przy okazji zarekwirowali mu wówczas miniatury zdjęć składających się na antyaborcyjną wystawę „Wybierz życie”, traktując je jako siejące zgorszenie publiczne i zagrażające psychice nieabortowanych w porę dzieci. Od tej pory nad prawidłowym wychowaniem syna Pataszona, czuwał kurator. Co gorsza, podczas pamiętnej rewizji zarekwirowano mu również wydaną w drugim obiegu książkę „Tragedia pod Smoleńskiem. Zakazane pytania”. Pataszon zdążył ją jedynie do czytać do rozdziału, w którym rządząca wówczas terytorium polskim Platforma Obywatelska wespół z innymi kanapowymi ugrupowaniami, w maju 2010 roku odrzuciła w Sejmie projekt rezolucji PiS wzywającej premiera Donalda Tuska do wystąpienia do strony rosyjskiej o przekazanie stronie polskiej postępowania w sprawie katastrofy samolotu prezydenckiego. PO bała się wówczas, że taka rezolucja mogłaby zakłócić atmosferę pojednania z Rosją i – co gorsza – nie europejsko utrudnić zacieśnianie strategicznego partnerstwa na osi Niemcy – Rosja.

Tymczasem walenie do drzwi nie ustawało. -Na mocy Dziennika Ustaw nr 59, pozycja 369 wzywa się obywatela do złożenia zeznań – funkcjonariusz Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa cytował rozporządzenie prezesa Rady Ministrów z 6 kwietnia 2010 roku, w sprawie nadania funkcjonariuszom inspekcji uprawnień do nakładania grzywien w drodze mandatu karnego. -Ooo, widzę że ma pan paprotkę. Certyfikat na jej hodowanie jest? Upominam pana, że z jej usytuowania i kąta nachylenia liści wynika, że nie spełnione zostały należyte warunki hodowlane. W dodatku według zeznań sąsiadki, prowadzi pan nielegalny handel, poprzez rozdawanie zaszczepek paprotki. Straty, jakie z tego tytułu poniosło państwo, oceni Urząd Kontroli Skarbowej; tymczasem udzielamy panu pouczenia, wymierzając grzywnę w wysokości...

Kiedy za inspektorami zamknęły się drzwi (Pataszon wstawił sobie drzwi obrotowe, żeby po każdej kontroli nie musieć wstawiać nowych), Pataszon z jękiem usiadł w fotelu i włączył telewizor. -A teraz podamy dobre wiadomości – oznajmiła z ekranu urocza pani prezenter z publicznej stacji. To samo oznajmili zresztą prezenterzy z dwóch pozostałych, niezależnych, prorządowych stacji, zatem mieszkaniec swojego mieszkania, od lat starający się o jego przekształcenie w odrębną własność, nie miał wyjścia, jak tylko słuchać i oglądać. -Z radością pragniemy Państwa poinformować, że minister infrastruktury ustalił przebieg dróg krajowych we wszystkich województwach (Dz. U. Nr 59, poz. 371) – oznajmił głos. Zgodnie z wytycznymi, Pataszon nie posiadał się ze szczęścia na wieść o tej dobrej wiadomości, że Ministrowi Infrastruktury udało się wreszcie ustalić, którędy przebiegają drogi krajowe. -A teraz zapraszamy Państwa do obejrzenia programu „Rolniczy Tydzień”, w którym dowiemy się m.in. o znaczeniu wprowadzenia Krajowego Programu Zwalczania Niektórych Serotypów Salmonelli w Stadach Indyków Rzeźnych na lata 2010-2012 (Rozporządzenie Rady Ministrów z 31 marca 2010, poz. 405) – zakomunikował głos – i nie była to jedyna dobra nowina tego dnia, albowiem Pataszona czekała jeszcze wieść o warunkach i trybie przyznawania pomocy finansowej w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 w zakresie „korzystania z usług doradczych przez rolników i posiadaczy lasów” - bo jak wiadomo, rolnicy i posiadacze lasów bardzo złaknieni byli unijnej pomocy polegającej na opłaceniu doradców, doradzających czym jest rolnictwo i jak się sadzi las.

Mimo tych optymistycznych wiadomości Pataszon martwił się. Oto rząd ratując rozkradziony system emerytalny, wobec starzenia się społeczeństwa kolejny raz podniósł składkę, jednocześnie obniżając wysokość emerytury. Emeryci ratowali się więc masowo ustawą o „odwróconej hipotece” - oddawali w pacht bankowi swoje mieszkania, w zamian za dożywotne wypłacanie dodatku do emerytury. Owa „dożywotka” również miała ulec skróceniu, albowiem po wprowadzeniu na polskim terytorium eutanazji, „system zachęt” do „samobójstwa” wkraczał właśnie w nowy etap i w parlamencie dyskutowano właśnie, czy aby w trosce o „godne życie” emerytów, nie obniżyć granicy wieku, po przekroczeniu której eutanazja jest obowiązkowa. Jedyna różnica między propozycjami opozycji i koalicji rządzącej, sprowadzała się do tego, jaka ma to być granica wieku i czy decyzja o przymusowej eutanazji nie powinna być efektem wyników badań stanu zdrowia delikwenta, którym to badaniom cyklicznie poddawani by byli emeryci. Tymczasem „odwrócona hipoteka” i upadający system emerytalny sprawiły, że na terenie całego terytorium polskojęzycznego dochodziło do zmiany stosunków własnościowych, jako że większość banków przejmujących domy i mieszkania, znajdowała się w rękach niemieckiej bądź żydowskiej finansjery. Z uwagi na ciężkie przestępstwo „antysemityzmu” nikt wprawdzie głośno tego nie mówił, ale wielu myślało, że oto w przypadku dzieci i wnuków emerytów, znów aktualne staje się hasło „wasze ulice, nasze kamienice”. Z tej perspektywy taka np. II wojna światowa jawiła się rzeczywiście jako pomyłka i nieporozumienie, skoro „pokojowo” i znacznie mniejszym kosztem można realizować już to „Drang nach Osten”, już to „Paradis Judeorum”.

Chcąc poprawić sobie samopoczucie i uciec od „polityki”, Pataszon sięgnął po powszechnie i obowiązkowo prenumerowaną „gadzinówkę”, czyli „Gazetę Wyborczą”, by uspokoić wzburzony umysł, poprzez zgłębienie się w dział „Ogłoszenia drobne”. „Przyjmę fryzjera/rkę o ekologicznych zainteresowaniach, orientacji seksualnej innej niż hetero, najlepiej żydowskiego pochodzenia i luterańskiego obrządku, rodem z krajów arabskich, o poglądach lewicowych, najlepiej z aborcyjnym doświadczeniem” - Pataszon nie mógł się wciąż nadziwić ludzkiej zaradności, albowiem treść ogłoszenia wskazywała, że jego autor tworząc nowe stanowisko pracy, poprzez Powiatowy Urząd Pracy wykorzystał za jednym zamachem wszystkie możliwe unijne dofinansowania, wskazane przez Agencję Praw Podstawowych, a dotyczące „przepisów antydyskryminacyjnych”.

-Cześć tato! - Pataszona z niewesołych rozmyślań wyrwał głos wracającego synka. -Mogę iść pobawić się z kolegami na podwórku? -Najpierw odrób lekcje – odparł Pataszon. -Ale tato... -Bez dyskusji. Masz odrobić lekcje, bo jak nie to przyjdzie pani z opieki społecznej i cię zabierze – Pataszon pedagogicznie rozwinął unijne dyrektywy. -Co masz zadane? - zapytał, starając się odwrócić uwagę dziecka od wrzeszczącego sąsiada, po którego przyszli właśnie funkcjonariusze z Ministerstwa Miłosierdzia, albowiem sąsiad nie zapoznał się z nową ustawą, w myśl której zgoda na wcześniejszą eutanazję jest zgodą domniemaną, tak jak w przypadku oddawania narządów i by zostać uśmierconym w ustawowym, późniejszym terminie, należało to wcześniej zastrzec w Ministerstwie Miłosierdzia.
-Pani kazała nam wziąć udział w kolejnej edycji ogłoszonego w 2010 roku konkursu Agencji Praw Podstawowych, pt. „Karta Praw Podstawowych w poematach” - powiedział synek Pataszona. -Finał konkursu, tak jak i wtedy, przypada 7 grudnia, to będzie na Konferencji Praw Człowieka w Brukseli. A tak poza tym, to nasza pani była dzisiaj jakaś taka bardzo przestraszona. Mieliśmy pogadankę z gościem specjalnym z Kampanii Przeciw Homofobii („Drogie dzieci, dziś będziemy mieli pogadankę z gościem specjalnym z Kampanii Przeciw Homofobii, a potem będą gry i zabawy ruchowe. Przywitajcie się grzecznie z panem”.)

Pataszon znów się zamyślił, przypominając sobie nieprzyjemny incydent, kiedy niebacznie wdepną na ścieżkę oznaczoną znakiem „droga tylko dla LGBT („Lesbian, Gays, Bisexuals, Transgender”), wytyczoną obok ścieżki rowerowej w ramach unijnych dyrektyw w obronie mniejszości i zaleceń stosowania „dyskryminacji pozytywnej, która nie jest dyskryminacją”. „Ej, ty, hetero, uważaj gdzie leziesz!” - po tych słowach dosłownie znikąd pojawił się wówczas funkcjonariusz Policji.
Po chwili jednak Pataszon rozpogodził się, przypominając sobie czasy, gdy udział w konkursach Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej (podobnie jak i sama przynależność do Towarzystwa) – też był obowiązkowy. -Bierz synek klawiaturę i pisz – powiedział. -„Unia. Należeć do niej / z nią działać, z nią marzyć / z nią w planach nieulękłych, / z nią w trosce bezsennej - / wierz mi, to najpiękniejsze, / co się może zdarzyć, / w czasie naszej młodości / - flagi dwunastogwiezdnej”...
Ciąg Dalszy Zapewne Nastąpi...

M. Poświatowski
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Tue, March 19, 2024 03:03:05
IP          : 54.172.169.199
Browser     : claudebot
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html