Źródło: inTARnet.pl

  Tryumf spółdzielców: „Zebrania Przedstawicieli Członków” nie istnieją !    -   24/6/2010

Dziś, 24 czerwca w tarnowskim sądzie zakończył się proces wytoczony przez jednego z członków Tarnowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej przeciwko TSM. Pan Stanisław Ciurka zaskarżył wszystkie uchwały podjęte przez poprzednie „zebranie przedstawicieli członków” spółdzielni, uważając, iż zgodnie z nowelizacją ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych która weszła w życie w lipcu 2007 roku, jedynym organem władnym podejmować decyzje jest „walne zebranie”, nie zaś zlikwidowane ustawą „zebranie przedstawicieli”. Sąd pierwszej instancji uznał racje powoda i uznał podjęte przez „zpcz” uchwały za nie istniejące... Tym samy potwierdziło się to, o czym pisaliśmy wielokrotnie od lat. To wielka chwila dla kilkunastu tysięcy członków TSM oraz ich rodzin, choć zapewne szykuje się długi marsz...

Ogloszenie

>

O tym, że władze Tarnowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej (zarząd i rada nadzorcza) działają niezgodnie z prawem piszemy od kilku lat. Znowelizowana ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych sprawiła, że od początku roku 2008 wszystkie spółdzielnie mieszkaniowe powinny mieć uchwalony, nowy statut oraz organizować – raz w roku – walne zebrania członków, zaś w przypadku większych spółdzielni – walne cząstkowe. W TSM jednak konsekwentnie odbywały się przez ten czas „zebrania przedstawicieli członków” - a więc organu nie przewidzianego prawem. Podczas tych zebrań nie udawało się uchwalić nowego statutu. Ich uczestnicy, ponad głowami spółdzielców, decydowali o takich kwestiach jak np. sprawozdania rady nadzorczej i zarządu, wybory do rady nadzorczej, decydowali o ważnych sprawach finansowych.
Jedno z takich zebrań zaskarżył pan Stanisław Ciurka – obeszło się przy tym nie bez trudności, ponieważ sąd potraktował każdą skarżoną uchwałę odrębnie, nakazując powodowi zapłatę 2.600 zł. Po odwołaniu kwota wyniosła 800 zł.

W dniu dzisiejszym (24 czerwca), na drugiej rozprawie, sąd wydał wyrok, uznając zaskarżone uchwały za nieistniejące, jako podjęte przez organ nie przewidziany prawem. Sąd nie podzielił pokrętnej argumentacji spółdzielni, tak chętnie przywoływanej przez ich przedstawicieli na różnych zebraniach. Dodajmy, że w materiale dowodowym załączonym przez strony znajdowały się m.in. wyroki sądów różnych instancji w podobnych sprawach, zapadające w całym kraju.
Pani sędzia argumentowała iż przywoływany przez spółdzielnię przepis mówiący iż „Do czasu zarejestrowania zmian statutów postanowienia dotychczasowych statutów regulujące funkcjonowanie zebrania przedstawicieli pozostają w mocy” nie ma jedynie charakteru instrukcyjnego i jest przepisem przejściowym, zaś zgodnie z ustawą spółdzielnie mieszkaniowe miały dokonać zmian swoich statutów „nie później niż do dnia 30 listopada 2007”. W ustnym uzasadnieniu usłyszeliśmy też m.in., że przyczyny dla których Sąd Najwyższy skierował podobną sprawę spółdzielni Suchanino w Gdańsku do ponownego rozpatrzenia były inne niż te, które sugerowała (także na zebraniach) TSM.
Pani sędzia podkreśliła, iż gdyby przyjąć tok rozumowania strony pozwanej, statut TSM mógłby nigdy nie zostać uchwalony. Wskazała też przy tym wyraźnie zawarte w przepisach intencje ustawodawcy, który chciał umożliwić członkom spółdzielni mieszkaniowych udział w bezpośredniej demokracji.
Ostatecznie sąd uznał, iż nie może stwierdzić nieważności uchwał, może natomiast stwierdzić ... ich nie istnienie – albowiem podjęte zostały przez nie istniejący organ.
Sąd nakazał spółdzielni pokrycie kosztów – S. Ciurka otrzyma zwrot 800 złotych, a TSM dodatkowo zapłaci 2 tysiące zł sądowi.
Wyrok nie jest prawomocny, treść uzasadnienia – ze względu na ważny interes społeczny - zaprezentujemy po jego sporządzeniu i otrzymaniu od jednej ze stron.

Zarząd Tarnowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej prawdopodobnie będzie się od wyroku odwoływać i spółdzielców czeka zapewne długi marsz przez kolejne instancje. Tym bardziej, że w kolejce do zaskarżenia czekają również uchwały podjęte przez kolejne „zebranie przedstawicieli członków”, które odbyło się w miniony piątek. Otwarte pozostaje pytanie „co dalej?” i czy położona zostanie wreszcie tama skali bezprawia władz TSM? Jakie wobec wyroku zarząd i rada nadzorcza podejmą działania? Spółdzielcy zapowiadają również zaskarżenie uchwalonego na „zpcz” statutu przed Krajowym Rejestrem Sądowym – to bowiem wszyscy członkowie spółdzielni powinni o jego uchwaleniu i kształcie decydować, a nie wybrane grono osób. Osobny proces wytoczony ma zostać przeciwko członkom zarządu i rady nadzorczej – o działanie na szkodę spółdzielni. Za to już przewidziane są sankcje karne. Podobnie jak w przypadku ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym – który (przynajmniej teoretycznie) może przymusić spółdzielnię do zwołania walnego celem m.in. przyjęcia statutu spółdzielni zgodnie z prawem, przez wszystkich członków. Członków, którym przysługuje prawo decydowania o kwestiach finansowych, o absolutoriach, o wyborze lub kandydowaniu do Rady Nadzorczej. Prawo do przywrócenia w TSM normalności. Prawo do decydowania o własnym majątku – prawo, o którym wielokrotnie tak wiele pisaliśmy, a które TSM wielokrotnie negowała. Dziś sąd przyznał nam rację. Jak na razie, po latach szarpaniny, pierwsza bitwa została wygrana...

M.Poświatowski, członek TSM

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Fri, April 19, 2024 15:49:47
IP          : 3.145.60.149
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html