To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
   Jest już uzasadnienie wyroku, dzięki któremu członkowie TSM wygrali z władzami spółdzielni    -   19/7/2010
Pierwsza bitwa z TSM wygrana – co dalej?
Sąd Okręgowy w Tarnowie (…) po rozpoznaniu w dniu 24 czerwca 2010 Tarnowie sprawy z powództwa Stanisława Ciurki przeciwko Tarnowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej (…) ustala, że uchwały nr (…) podjęte w dniu 30 czerwca 2009 przez zebranie przedstawicieli członków TSM nie istnieją (...)” - brzmi fragment sentencji wyroku w opisywanej przez nas sprawie. Sąd orzekł nieistnienie kilku zaskarżonych, bardzo istotnych uchwał, jako podjętych przez nie przewidziany prawem organ. Kilka dni temu dotarł do nas kilkunastostronicowy wyrok w tej sprawie wraz z uzasadnieniem – jego fragmenty prezentujemy poniżej. Nie ulega jednak wątpliwości, że to dopiero pierwsza bitwa i spółdzielnia zapewne odwoła się od wyroku; tymczasem grupa spółdzielców szykuje kolejne pozwy – jeden z nich, skarżący kolejne nielegalne „zebranie przedstawicieli członków” - złożył dziś (19 lipca) niżej podpisany. Niepokorni spółdzielcy chcą m.in. doprowadzić do usunięcia obecnego zarządu oraz rady nadzorczej, przeprowadzenia w TSM kompleksowego, szczegółowego audytu sięgającego wiele lat wstecz, ewentualnego pociągnięcia do odpowiedzialności karnej winnych nieprawidłowości, przeprowadzenia restrukturyzacji zatrudnienia – nie tylko pod kątem klanów rodzinnych; spółdzielcy ponadto chcą, by nowy zarząd zajął się – o ile nie jest za późno – aktywnym poszukiwaniem środków zewnętrznych, m.in. z programów unijnych – wśród najpilniejszych potrzeb znajduje się termomodernizacja i usuwanie azbestu. Do TSM powinna zawitać normalność, której nigdy tu nie było – także w zakresie transparentnej polityki informacyjnej. Równolegle „niepokorni” prowadzą działania zmierzające do utworzenia w Tarnowie oddziału Krajowego Związku Lokatorów i Spółdzielców; technicznie gotowe jest również „nieoficjalne” forum internetowe członków Tarnowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, na którym spółdzielcy będą mogli dzielić się swoimi uwagami. Forum oficjalnie wystartuje najpóźniej pod koniec wakacji.

Ogloszenie

Ponieważ sprawa ta może być istotna i pomocna dla wielu spółdzielców – także w całym kraju (analogicznie członkowie TSM korzystali z wyroków zapadających w innych miastach) – pozwalam sobie zacytować, dla zainteresowanych, obszerne fragmenty uzasadnienia wyroku.
Uznane za nie istniejące przez sąd pierwszej instancji uchwały dotyczyły m.in.: zatwierdzenia sprawozdania finansowego za rok 2008, podziału nadwyżki bilansowej, zatwierdzenia sprawozdania Rady Nadzorczej za 2008 rok, wniosków polustracyjnych z lustracji przeprowadzonej za okres 2005-2007, udzielenia absolutorium członkom zarządu: Tadeuszowi Sękowskiemu, Zbigniewowi Sipiorze, Aleksandrowi Bałutowi i Janinie Kogut. Nie istnieje również uchwała upoważniająca Zarząd do zaciągnięcia kredytu bankowego w kwocie 5 mln zł w 2009 roku i kolejnych 5 mln zł w roku 2010 oraz nie istnieje uchwała zatwierdzająca wybór członków Rady Nadzorczej. Można chyba zatem przyjąć, że zarówno Zarząd, jak i Rada Nadzorcza TSM niejako funkcjonują bezprawnie, bez mandatu do sprawowania swoich funkcji i podejmują bezprawne decyzje. Otwarte pozostaje również pytanie, czy zaciągnięto wielomilionowe kredyty i kto w takim razie za to odpowiada?
W uzasadnieniu wyroku znajdujemy takie stwierdzenia jak: ”zaskarżone uchwały godziły w naczelną zasadę demokracji bezpośredniej wpisanej w istotę spółdzielczości” oraz „w przedmiotowej sprawie uchwały podjęte przez organ nie posiadający kompetencji do ich podjęcia”.

Zdaniem Sądu ustawa z 14 czerwca 2007 – a w szczególności art 9, podjęta została w celu urzeczywistnienia pełnej realizacji zasady demokracji bezpośredniej, a przepis art. 8-3 ust. 1 wskazuje, iż Walne Zgromadzenie spółdzielni mieszkaniowej nie może być zastąpione przez Zebranie Przedstawicieli. Pisaliśmy o tym wielokrotnie. Sąd zwrócił uwagę, iż skoro zgodne ze znowelizowaną ustawą zmiany w statutach spółdzielnie miały wprowadzić do 30 listopada 2007 roku, a przesłać je do KRS do 30 grudnia 2007, TSM ”nie zastosowała się do normy wyrażonej w art. 9 ust. 1 ustawy zmieniającej i pomimo upływu aż ponad dwóch lat od wejścia w życie wprowadzonych zmian w Spółdzielni nadal działa Zebranie Przedstawicieli podejmując decyzje uchwały w zakresie kompetencji zastrzeżonej dla Walnego Zgromadzenia.
W ocenie Sądu stanowisko spółdzielni, powołującej się na art. 9 ust. 2 zgodnie z którym do czasu zarejestrowania zmian statutów postanowienia dotychczasowych statutów regulujących zebrania przedstawicieli członków pozostają w mocy – nie zasługuje na akceptację, ponieważ ust. 1 tego samego artykułu jasno wskazał, iż spółdzielnie miały dokonać zmian w statutach do 30 listopada 2007. Przyjęcie takiej argumentacji „stanowiłoby całkowite wypaczenie normy wskazanej w art. 9 ust. 1 ustawy zmieniającej. Taka wykładnia byłaby wykładnią contra legem podważającą wolę ustawodawcy.” Inaczej organ taki jak zebranie przedstawicieli „mógłby funkcjonować w nieskończoność całkowicie wypaczając wolę ustawodawcy”. Taka wykładnia ”dawałaby spółdzielniom mieszkaniowym przyzwolenie na łamanie zasady demokracji bezpośredniej w spółdzielniach mieszkaniowych i łamanie praw członków spółdzielni do bezpośredniego głosowania na Walnym Zgromadzeniu w najistotniejszych sprawach spółdzielni – w istocie w nieskończoność.”

Sąd w uzasadnieniu przywołuje różne wyroki m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia 2010, w którym czytamy, iż naruszenie przez spółdzielnię obowiązku określonego w art. 9 ust. 1 może stanowić przyczynę postawienia jej w stan likwidacji - jednakże nie oznacza to że z dniem 1 stycznia 2008 zebranie przedstawicieli przestało istnieć jako organ – dotyczy to sytuacji gdy po 1 stycznia 2008 trwało postępowanie przed Sądem Rejestrowym lub sytuacji gdy zebranie przedstawicieli podjęło uchwałę odmawiającą zmianę statutu. Jednak zdaniem Sądu Okręgowego w Tarnowie, o ile przepisy nie wskazują wprost, że z dniem 1 stycznia 2008 Zebranie Przedstawicieli przestało istnieć, to jednak ”nie można przyjąć, aby ustawodawca zezwalał na działanie takiego organu i nadal przyznawał mu kompetencje Walnego Zgromadzenia”. Sąd Okręgowy w swojej argumentacji dotyczącej wykładni przepisów wprowadzających demokrację bezpośrednią i art. 8-3 ust. 1, odwołuje się również do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.
Warto tu zaznaczyć – i jest to istotne dla spółdzielców - że choć stwierdzenie poniższe pada w nieco innym kontekście, to jednak Sąd Okręgowy przywołując wyrok SN zauważa, iż istnieją przepisy na gruncie regulacji dotyczących Krajowego Rejestru Sądowego, które mogą przymuszać spółdzielnię do określonych działań a nawet doprowadzić do jej likwidacji. (Taką przesłanką zapewne mogłoby i powinno być nie wprowadzenie w przewidzianym prawem terminie zmian w statucie, nie przesłanie ich do KRS, wreszcie – uchwalenie ich przez niewłaściwy dla tej kompetencji organ – przyp. red.).

Są Okręgowy zauważa, iż normy statutowe w przypadku sprzeczności z ustawą muszą ustąpić przed normami ustawowymi, jako nadrzędnymi. ”W momencie podjęcia zaskarżonych uchwał przez Zebranie Przedstawicieli Członków Tarnowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej obowiązywała norma ustawowa wyrażona w art. 8-3 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, zakazująca zastępowania Walnych Zgromadzeń przez Zebrania Przedstawicieli”
. Uzasadnienie wyroku zawiera jeszcze wiele interesujących stwierdzeń – nie ma tu jednak miejsca wszystkich ich przytaczać. Dość dodać, iż Sąd zauważa, iż unormowania statutu TSM „nie stały na przeszkodzie zwołaniu Walnego Zgromadzenia Członków Spółdzielni w miejsce Zebrania Przedstawicieli Członków Spółdzielni, skoro statut określając organy Spółdzielni utożsamiał w istocie Walne Zgromadzenie z Zebraniem Przedstawicieli.” Spółdzielnia mogła stosować do Walnego Zebrania unormowania dotyczące Zebrania Przedstawicieli – zauważa sąd, tym samy obalając tak często powtarzany dotąd jeden z argumentów TSM. Otóż uchwalony w 2003 roku statut TSM stanowi, iż najwyższym organem spółdzielni jest „Walne Zgromadzenie Członków – Zebranie Przedstawicieli Członków. Walne zastępowane jest przez Zebranie Przedstawicieli w sytuacji, gdy liczba członków spółdzielni liczy więcej niż 200 osób. Co więcej, Sąd zauważa, iż nawet gdyby przyjęta przez niego wykładnia nie była dopuszczalna, to zwołując Walne Zgromadzenie w miejsce Zebrania Przedstawicieli Spółdzielnia ”narażałaby się jedynie na naruszenie normy statutowej, mającej niższą range niż norma ustawowa wyrażona w art. 8-3 ust. 1”. Naruszenie takie skutkowałoby jedynie możliwością zaskarżenia takich uchwał, jako sprzecznych ze statutem – i o ile teoretycznie można by je było uznać za nieważne, to na pewno nie można byłoby stwierdzić ich nieistnienia. Jednakże, jak wyczerpująco analizuje Sąd, w takiej sytuacji sąd ”mając na względzie przepis art. 8-3 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych mógłby dokonać wykładni postanowień statutu w zgodzie z normą wyrażoną w tym przepisie i uchwały takie (…) nie musiałyby podlegać uchyleniu”. Zatem to jedynie od dobrej woli władz Spółdzielni, zależało, jak zauważa Sąd Okręgowy, wprowadzenie zasad demokracji bezpośredniej w TSM.
Dla Sądu „nie ulega wątpliwości”, jak czytamy, że wśród członków organów TSM, a zwłaszcza członków Zgromadzenia Przedstawicieli - ”nie było woli przeprowadzenia zmian w celu urzeczywistnienia zasad demokracji bezpośredniej i prawa każdego z członków Spółdzielni do głosowania na Walnym Zgromadzeniu w sprawach przypisanych do kompetencji Walnego Zgromadzenia”.

Sąd uznał natomiast za bezzasadne roszczenie powoda żądającego wycofania podwyżek opłaty eksploatacyjno-remontowej wprowadzonej uchwałą Zarządu 23 czerwca 2009, z uwagi na fakt iż spółdzielnia uczyniła zadość obowiązkowi uzasadnienia konieczności wprowadzenia podwyżki.
Z kolei roszczenie ukarania władz TSM za nieuchwalenie w obowiązującym terminie zmian statutu spółdzielni, Sąd uznał za „nie znajdujące oparcia w żadnej podstawie prawnej”. M.in. w tej ostatniej kwestii, wobec kontrowersyjnego w ocenie grupy spółdzielców orzeczenia, spółdzielcy postanowili jednak wystosować osobny, starannie umotywowany pozew dotyczący działania na szkodę spółdzielni.

Co oznacza powyższy wyrok dla spółdzielców? W jaki sposób i czy TSM zamierza go respektować? To wszystko pokaże czas – grupa spółdzielców, skupiona wokół Rady Osiedla Jasna nr 12, szykuje się na długi marsz, przygotowywane są różne scenariusze wydarzeń, planowane jst wejście w kontakt z członkami TSM na innych osiedlach, powołanie oddziału Krajowego Związku Lokatorów i Spółdzielców, uruchomienie nieoficjalnego, internetowego forum członków spółdzielni i inne, już realizowane działania.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że zacytowany we fragmentach wyrok nie mógłby zapaść gdyby nie odpowiednio skonstruowany pozew – ten zaś był m.in. efektem zarówno pracy Stanisława Ciurki i innych osób, jak też KZLiS i spółdzielców w całym kraju nadsyłających dokumenty dotyczące bliźniaczych spraw, ale też i konsultacji prawnych udzielonych przez tarnowski PiS – choć członkowie TSM pukali wcześniej również do bram PO.
Cytowany we fragmentach wyrok zapadł w kilka dni po kolejnym „zebraniu przedstawicieli”. W dniu dzisiejszym (19 lipca) zdecydowałem się tym razem ja, jako członek TSM zaskarżyć wspomniane zebranie które odbyło się 18 czerwca 2010 – a prócz uchwał zatwierdzających sprawozdanie Zarządu TSM i sprawozdanie finansowe za 2009 rok, znajdowały się tu uchwały absolutoryjne, uchwała w sprawie upoważnienia Zarządu do zaciągnięcia zobowiązań w formie kredytów bankowych oraz uchwała w sprawie zbycia nieruchomości. W TSM kolejny raz decyduje się o możliwości zaciągnięcia kredytów i sprzedaży majątku – ponad głowami spółdzielców...
Czy w Tarnowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej uda się przywrócić normalność (o ile w ogóle kiedykolwiek ona tu istniała)? – wierzę że tak, wystarczy trochę cierpliwości i wspólnego działania. O internetowym forum poinformuje gdy zostanie ono oficjalnie uruchomione...

M.Poświatowski, członek TSM
Zobacz także :
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Sat, April 20, 2024 03:48:34
IP          : 3.144.42.196
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html