
Kolejne kontrowersje wokół MGGP
Wczorajsza "Rzeczpospolita" doniosła, że Małopolska Grupa Geodezyjno-Projektowa SA - firma, którą założył obecny minister skarbu Aleksander Grad i z którą związana jest wciąż żona ministra, otrzymała - bez przetargu - zlecenie z Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad na kwotę 7,5 miliona złotych. GDDKiA nie miała innego wyjścia. Okazuje się bowiem, że prawa autorskie do projektu, który stanowił podstawę opracowania dotyczącego budowy autostrady A1, miała właśnie MGGP (od roku 2004, gdy taki projekt wykonała i wzięła za niego od GDDKiA pieniądze). Kuriozalną umowę ze strony Generalnej Dyrekcji podpisał Krzysztof R., który w tym miesiącu został aresztowany przez ABW za branie łapówek.
To nie pierwszy "medialny" problem firmy założonej przez Aleksandra Grada. Przed Sądem Okręgowym w Warszawie trwa właśnie proces wytoczony przez spółkę tygodnikowi „Najwyższy Czas!”, który w ubiegłym roku pisał o karze, jaką Komisja Europejska nałożyła na nasz kraj za niedokładne wykonanie tzw. ortofotomap, czyli map lotniczych polskich gruntów rolnych. Jednym z najważniejszych wykonawców tych map była właśnie MGGP SA.