To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
  Felieton Mirosława Poświatowskiego    -   13/9/2010
List PO do księży i biskupów
No i stało się - małopolscy posłowie PO poczuli natchnienie, czy też nawet tchnienie lub przynajmniej nad-tchnienie - i wiedzeni tym naty-chnięciem napisali przedwyborczy „list pasterski” do księży. Jak z przekazów medialnych nam wiadomo, to specjalnością PiS jest „instrumentalne wykorzystywanie” krzyża, wydeptywanie dywanów w kuriach, ślinienie biskupich pierścieni, obsypywanie państwowymi pieniążkami „kler”, krzyżowanie krzyżami, a nawet ostentacyjne chodzenie do kościoła, ku słusznemu moralnemu oburzeniu „postępowych” jak paraliż katolików, którzy „broniąc wiary” przed upolitycznieniem, do kościoła nie chodzą. Gdyby list taki wyrzezały Pisiory, larum podniosłoby się jak Polska długa i szeroka i pewnie nawet co większe autorytety pośród duchowieństwa, te co to „bez swojej wiedzy i zgody” posypywałyby głowy popiołem lub ciskały gromy spod ołtarza, o prorokach których w synagodze „Gazety Wyborczej” zawsze pełno, już nie wspominając. Na szczęście list ów stworzyli parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej, dzięki czemu wszystko jest w porządku.

Ogloszenie

Z dokumentu tego dowiadujemy się, iż PiS zawłaszcza dla siebie cały patriotyzm i katolicką wiarę oraz że siły ciemności usiłują „zaognić relacje państwo – Kościół”, „rzucając cień na pozytywne wartości, którymi kieruje się nasze ugrupowanie”; znajdujemy tu również akapit o wymiernych finansowo (i dokładnie określonych kwotowo!) dobrodziejstwach, jakie Platforma wyświadczyła Kościołowi, na ten przykład na dofinansowanie remontów zabytkowych obiektów sakralnych łaskawie pozwalając. Jak widać w PO nic darmo i w partii tej starannie dawno już wyliczono każdy „ofiarowany” Kościołowi dukat, euro czy srebrnik, a nawet rozstawiono przy tym bramę ucha igielnego, przez które jednakowoż, inaczej niż w Biblii, każdy z workiem pełnym przejść może – czy to urzędas czy „klecha” - o ile oczywiście złoży w odpowiednim miejscu pocałunek wiernopoddaństwa, najlepiej tam, gdzie diabłu kończą się plecy. Nic więc dziwnego, że zaintrygowany takim to listem, postanowiłem wynająć specjalnego (tajnego) tłumacza, niegdysiejszego pezetpeerowskiego aparatczyka obrzezanego w 1989 roku na „demokratę” (bo tacy się na takich tłumaczeniach najlepiej znają); tłumacza dyplomowanego jak Kwaśniewski i zrównoważonego jak Niesiołowski z Palikotem razem Bóg wie gdzie wzięci – słowem: specjalistę od czytania między wierszami – a wszystko to po to, byście również i Państwo mogli się ubogacić przepełnionym troską listem pasterskim przez posłów Platformy Obywatelskiej do księży i biskupów napisanym. List ten po rozszyfrowaniu brzmi następująco...

Szanowni księża!
W ostatnim czasie pojawiło się niemało wydarzeń i niemało pomówień pod adresem naszej Partii, Partii przedstawianej jako ugrupowanie walczące z krzyżem. Ten fałszywy obraz, budowany na przekór faktom, jest dla nas bardzo bolesny. Wobec nawałnicy wrogiej propagandy szerzonej pośród opinii publicznej, w tym także opinii części duchowieństwa - umyka fakt, że my też bronimy godności krzyża, a zwłaszcza jego właściwego miejsca w życiu obywateli. Dawaliśmy temu wyraz wielokrotnie. By daleko z przykładami nie sięgać - któż jak nie my, kierowani zbożną intencją obrony krzyża z Krakowskiego Przedmieścia, ochrony przed narażeniem Go na publiczne znieważanie – w słusznym odruchu serca zasłoniliśmy Go barierkami, wcześniej próbując przenieść ów symbol pojednania w godniejsze miejsce, ponieważ tylko nieobecność krzyża w przestrzeni publicznej gwarantuje mu bezpieczeństwo i należny szacunek?!
Nie może być tak, by wśród wiernych budowane było mylne wrażenie, że tylko PiS jest depozytariuszem katolickiej wiary i patriotyzmu. To my, to nasza partia podejmuje dziś ciężki trud budowy nowocześnie rozumianego patriotyzmu oraz wartości wychodzących naprzeciw wyzwaniom współczesnych czasów, trud budowy zjednoczonego w wolności, równości i braterstwie związku wszystkich ludzi, związku w którym jeden lud i jedyna słuszna idea – ein Reich, ein Volk, eine Euro; jest to trud kształtowania suwerenności uwzględniającej wrażliwość naszych wschodnich i zachodnich partnerów, w myśl znanej Polakom zasady, że zgoda buduje, a niezgoda rujnuje. Dlatego wzywamy – pomóżcie nam konstruktywnie budować Polskę, kładąc tamę warchołom pojmującym chrześcijańską wiarę i narodową tożsamość na sposób plemienny, tym bardziej że już samo słowo „narodowy” budzi negatywne skojarzenia. Ten sposób myślenia, jak wiemy z historii, przyniósł nam jedynie hekatombę ofiar, szaleńczych i nierozsądnych zrywów i powstań trwoniących substancję narodu, podczas gdy można było budować dobrobyt drogą ustępstw, od eksterytorialnego korytarza dla Niemiec poczynając. Na szczęście dziś staramy się przegnać upiory przeszłości i błędy te naprawić, co pokazuje przykład konsultacji wszystkich naszych decyzji na osi Berlin-Moskwa. Idąc tą drogą, dawno już mogliśmy stać się cząstką prawdziwej, zjednoczonej, międzynarodowej europejskiej wspólnoty, trwającej w duchu pokoju i tolerancji, poszanowania praw dla mniejszości, co gwarantować może tylko właściwie pojmowany Chrystus. Zwróćcie przeto uwagę na budujący przykład płynący z postawy tych kapłanów, którzy przed wiekami we Francji ocalili głowy, wpływy i majątki, składając przysięgę na wierność Rewolucji, czy kapłanów z wiernego państwu kościoła we współczesnych Chinach. Dzięki tym przysięgom mogli i mogą oni dalej paść swoje owieczki, włączając się przy tym w państwowotwórczy trud kształtowania nowoczesnego społeczeństwa i nowego Człowieka!

Szanowni księża! Niech Wasza współpraca z Naszą Partią stanie się zatem konstruktywna, tak jak konstruktywna jest ona ze strony niektórych hierarchów, przepojonych tolerancją i oświeconych duchem bezwarunkowego pojednania wszystkich ze wszystkimi: od kochających inaczej, poprzez dzieci, docelowo zaś aż po owce - zgodnie z wytyczonymi, a nieuchronnymi kierunkami rozwoju postępu w Unii Europejskiej, gdy tylko nastanie już ta mądrość etapu. Apelujemy więc do Was, byście w swym nauczaniu wiernych, zachowali czujność także i podczas spowiedzi, w słusznym dążeniu do zachowania dotychczasowych zdobyczy, których tak wielką część to właśnie Nam zawdzięczacie!
Podnoszą się bowiem oto głosy, głosy ostro stawiające sprawy takie jak kościelna komisja majątkowa, odbieranie koncesji Radiu Maryja, o którym bez słuchania wiadomo że szerzy nienawiść; pojawiają się głosy stawiające ostro kwestie takie jak prawo do aborcji, głosy rewizjonistów w sprawie konkordatu, prawa do zawierania związków małżeńskich przez pary homoseksualne i adoptowania przez nie dzieci, jak też głosy odnośnie krzyży, które postawione przez niewłaściwe osoby w niewłaściwym miejscu potrafią gorszyć. Głosy te mogą m.in. sprawić, że Kościół pozbawiony zostanie części środków i przyjść może czas, że posługę swą pełnić będziecie w mniej komfortowych warunkach.
Dlatego wybaczamy i prosimy o porzucenie – błędnej drogi pełnej niezrozumienia i wypaczeń; nawołujemy was do napomnienia w duchu pasterskiej troski tych kapłanów, którzy pasąc owieczki i nauczając o umiłowaniu Ojczyzny, wzbudzają wśród wiernych niestosowne emocje w stosunku do naszej Partii, grając na najbardziej prymitywnych instynktach!

Raz jeszcze zatem wzywamy – nie idźcie tą drogą, drogą błędu; nawróćcie się, pomnijcie na naszą wyciągniętą rękę – ów symbol pojednania – by pozostawiony zbyt długo bez właściwej odpowiedzi, samoistnie i z Waszej winy nie zacisnął się w kułak, pięść wiedzioną nieuchronnymi prawidłami dziejowymi, tak jak wiedziona była w czasach PRL. Usilnie prosimy, porzućcie wstecznictwo i nie zmuszajcie nas, by doszło – nie z naszej winy – do weryfikacji konkordatu i innych, ideowych i boleśnie materialnych poczynań, bo ta wyciągnięta do Was ręka karmiąca, ręka pojednania, nie będzie dłużej w stanie wstrzymywać hordy rodzimych zapaterystów! Niech ten czas zbliżających się wyborów będzie czasem próby! Nauczajcie wiernych w sposób właściwy, wskazujcie im jedynie słuszną drogę, drogę którą przemierzamy, słowem: bądźcie z nami, a wówczas nie tylko uda się nam obronić Wasze dotychczasowe zdobycze i pozycje, ale będziemy też potrafili Wam to wynagrodzić!
Z duszpasterskim pozdrowieniem
Parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej


M. Poświatowski
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Tue, March 19, 2024 04:03:22
IP          : 54.166.234.171
Browser     : claudebot
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html