
Janusz Śniadek w Tarnowie
W niedzielę w Tarnowie gościł przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność Janusz Śniadek, który wziął udział w uroczystościach jubileuszowych z okazji XXX-lecia „S”. Po mszy świętej, której przewodniczył biskup ordynariusz Wiktor Skworc, okolicznościowe medale i dyplomy otrzymali duszpasterze świata pracy, przewodniczący komisji zakładowych, które istnieją od 30 lat oraz zasłużeni działacze związku, którzy z uwagi na wiek nie prowadzą już aktywnej działalności związkowej. Przy okazji uroczystości Janusza Śniadka pytałem m.in. o próby podzielenia „Solidarności”, celem stworzenia spolegliwej „opozycji koncesjonowanej”. Zapraszamy do wysłuchania tej krótkiej rozmowy.
Ogloszenie |
> |
Zdaniem Janusza Śniadka, nieuprawnione jest definiowanie Solidarności jako dowolnego zbiorowiska ludzi lub środowisk złożonych z ludzi, „którzy mieli nawet znakomite epizody w swojej biografii”.
-Szanujemy decyzje osób, które niosły razem z nami „niosły sztandary”, ale w którymś momencie przeszły do świata biznesu czy polityki, by zajmować się różnymi, może ważnymi dla Polski sprawami – natomiast nie daje to im żadnego tytułu do tego, by mówić o sobie dzisiaj „Solidarność”. Z Solidarności nie zdobywa się patentu, dyplomu na całe życie. Ten egzamin trzeba zdawać nieustannie na nowo - mówi.
Przewodniczącego pytałem również o udzielane przez Solidarność polityczne poparcie w wyborach. Zapraszamy do wysłuchania tej krótkiej rozmowy.
Do tematu jeszcze wrócimy.
MP