To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
   Absurdy Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnowie (2)    -   30/6/2011
Minister swoje, PUP swoje...
Powracamy do tematu interpelacji posła PiS Edwarda Czesaka skierowanej do Minister Pracy i Polityki Społecznej Jolanty Fedak, w sprawie absurdalnych żądań Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnowie wobec osób ubiegających się o zarejestrowanie jako osoby bezrobotne. Pod koniec maja pisaliśmy, że PUP oprócz umów o zatrudnieniu, domaga się przedstawiania dodatkowych zaświadczeń, iż umowy te nie zostały przedłużone, co rodzi ogromne problemy dla bezrobotnych, którzy w celu uzyskania wyżej wymienionych zaświadczeń zmuszani są w ten sposób do odwiedzenia wielu miejsc gdzie wcześniej byli zatrudniani. Ministerstwo przyznało wówczas rację posłowi. Odmienne stanowisko prezentuje dyrektor PUP Stanisław Dydusiak, który broni podejmowanych w Urzędzie działań.

Ogloszenie
>

Przypomnijmy, że żądania tarnowskiego PUP powodowały, że – jak napisano w interpelacji – bezrobotni szukają byłych pracodawców w miejscowościach oddalonych o kilkaset kilometrów, ponieważ pracodawcy zakończyli już działalność w miejscu zamieszkania bezrobotnego, co niejednokrotnie oznacza konieczność odbycia wielogodzinnych podróży i ponoszenia dodatkowych kosztów. Niżej podpisany jeszcze przed poselską interpelacją, sam spotkał się z takim, wiarygodnym przypadkiem. Sądząc po reakcjach kolegów dziennikarzy na majowej konferencji prasowej PiS, gdzie przedstawiono m.in. rezultat tej interpelacji, nie byłem jedyną osobą która zetknęła się z podobnymi przypadkami.

Przypomnijmy też, że w odpowiedzi Minister Pracy i Polityki Społecznej czytaliśmy m.in.: ”(...) brak jest jakichkolwiek przepisów prawnych wymagających od powiatowych urzędów pracy żądania od rejestrujących się osób zaświadczeń od byłych zleceniodawców/pracodawców, iż umowy cywilnoprawne nie zostały przedłużone. Występowanie z tego typu żądaniami uważam za niezasadne i nie znajdujące pokrycia w przepisach prawnych. Po pierwsze w samej umowie cywilnoprawnej jest wskazanie w jakim okresie było wykonywane zlecenie, dodatkowo za wystarczające należy uznać oświadczenie bezrobotnego, iż umowa zlecenia już się zakończyła, a ponadto tego typu informacje mogą być zweryfikowane w ZUS i Urzędzie Skarbowym. Podzielam zatem opinię wyrażoną w interpelacji, iż stosowanie opisanych praktyk jest niezasadne i naraża rejestrujących się na bezsensowne czynności i koszty (stratę czasu i środków na podróże do byłych zleceniodawców celem uzyskania opisanych zaświadczeń). (...)”

Dzięki uprzejmości Starosty Mieczysława Krasa, do którego Minister Pracy błędnie wystąpiła uważając go za organ prowadzący, otrzymaliśmy pismo dyrektora PUP Stanisława Dydusiaka, w którym broni on procedur obowiązujących w swoim Urzędzie. W piśmie tym, gęsto powołującym się na różne podstawy prawne dla podejmowanych działań, czytamy m.in., iż ”sugerowanie (…) zweryfikowania informacji w ZUS-e lub Urzędzie Skarbowym wiązałoby się ze znacznymi konsekwencjami – wariant ten przekracza możliwości finansowe i organizacyjne PUP w Tarnowie, jak i wymienionych instytucji, zważywszy na skalę rejestrujących się osób po zakończeniu wykonywania umów cywilnoprawnych”.
Niemal identyczną treść ma również pismo sygnowane datą 24 czerwca skierowane bezpośrednio do posła E. Czesaka przez z-cę dyrektora PUP.
Z całej tej korespondencji dowiadujemy się np. że ”Tutejszy Urząd nie wymaga, by osoby rejestrujące się po zakończeniu świadczenia usług cywilnoprawnych dowodziły, że nie mają przedłużonych umów. Od tych osób żąda się jedynie potwierdzenia faktu wykonania umowy zgodnie z jej warunkami, do czego wystarczającym jest przedstawienie umowy wraz z rachunkiem za jej wykonanie.”. Jak czytamy, rejestrująca się osoba bezrobotna, zgodnie z ministerialnym rozporządzeniem, przedkłada m.in. świadectwa pracy oraz inne dokumenty niezbędne do ustalenia jej uprawnień” (wytłuszczenie oryginalne).

Dyrektor tarnowskiego PUP twierdzi, że: „w przypadku zaistnienia przeszkód w postaci braku rachunku za wykonanie umowy, odbiera się od strony dodatkowe oświadczenia lub inne dokumenty poświadczające zakończenie umowy, np. rozwiązanie umowy cywilnoprawnej przed upływem okresu, na jaki została zawarta, zestawienie należnych składek na ubezpieczenia społeczne - druki RMUA lub zaświadczenia zawierające potwierdzenie podstawy wymiary składek na ubezpieczenia społeczne”.
Jednak w przypadku osoby, która zgłaszała, jak się okazuje bynajmniej nie jednostkowy problem, który stał się przyczyną interpelacji, nie chodziło o nabycie prawa do zasiłku, tylko o zarejestrowanie się jako osoba bezrobotna. Ustalanie przez PUP – kosztem petenta, czy rejestrująca się osoba na pewno nie pracuje, poprzez pozyskiwanie „dodatkowych oświadczeń” i „innych dokumentów poświadczających zakończenie umowy” jest absurdalne w sytuacji, w której w umowie wyraźnie zaznaczona jest data zawarcia i zakończenia umowy - tak było w znanym mi przypadku. Co więcej, PUP sam potwierdza, iż żąda „dodatkowych oświadczeń”. Jednak zdaniem PUP, zdaniem wywodzonym z aktów prawnych – wymagane jest przedłożenie zarówno umów, jak i rachunków „stanowiących dowód ich wykonania” - zaś przedmiotem badania „nie jest stwierdzenie, czy umowa została przedłużona, lecz czy była wykonywana zgodnie z jej warunkami”; przy czym dokumenty te mają być niezbędne do ustalenia „uprawnień zarówno co do statusu bezrobotnego (…) jak i co do prawa do zasiłku (...)”.

Po czyjej stronie jest zatem racja? Minister nie wie o czym pisze, a Powiatowy Urząd Pracy tylko stara się przestrzegać niezbyt mądrego prawa - czy też to PUP nadinterpretuje prawo, utrudniając petentom i tak niełatwą sytuację życiową, w jakiej się znaleźli ?
Oceńcie Państwo sami. Jedno jest pewne – dla wielu osób pragnących się zarejestrować jako bezrobotne, może to być prawdziwa „droga przez mękę”. Pewne jest również to – że choć przeprowadzona doraźna kontrola w PUP żadnych nieprawidłowości „nie wykazała”, i że choć „nie wymaga się, by osoby rejestrujące się po zakończeniu świadczenia usług cywilnoprawnych dowodziły, że nie mają przedłużonych umów” – praktyki wskazane w interpelacji w przypadku tarnowskiego PUP są nadal stosowane. Mamy informację, że kolejna osoba pragnąca się zarejestrować, rozpoczęła wędrówkę po miastach i pracodawcach – w Powiatowym Urzędzie Pracy w Tarnowie nie wystarcza przedłożenie umowy o dzieło, rozwiązanej przedłożonym aneksem – konieczne jest dodatkowe oświadczenie pracodawcy, że umowa ta została rozwiązana...

Na koniec warto jeszcze przywołać stwierdzenie PUP, z którego wynika, że zarówno ów urząd, jak i ZUS czy Urząd Skarbowy, mają za mało ludzi i pieniędzy, by móc weryfikować informacje składane przez petenta – wobec czego to właśnie petent udowadniać ma, że nie jest wielbłądem i pielgrzymować po byłych, a niekiedy już nieistniejących pracodawcach.
Jeżeli te państwowe urzędy nie potrafią wymieniać się między sobą informacjami, które – nawiasem mówiąc – powinny być najbardziej wiarygodne – to trudno nie odnieść wrażenia, że polska biurokracja obecnie wkroczyła już w fazę, w której urząd nie służy człowiekowi, tylko człowiek – urzędowi i urzędnikom.
A podobno nasze państwo ufa już obywatelom. Zaledwie kilka miesięcy temu obwieszczono nam "wielki sukces", jakim jest wprowadzenie (po ponad dwóch dekadach wolnościowych podobno przemian !) oświadczeń podatnika,płatnika składek etc. zamiast urzędowych zaświadczeń. Zasada zaufania wobec obywatela, mająca obowiązywać w podobnych przypadkach w polskich instytucjach, nie dotarła chyba do urzędów pracy (mimo, że Minister uważa iż można ją tam stosować również teraz). W każdym razie nie dotarła do tarnowskiego PUP.

A być może po prostu jest tak, że Minister Pracy wskazująca ZUS czy Urząd Skarbowy jako miejsca, w których tarnowski PUP powinien informacje potwierdzać (jeśli z jakichś powodów nie wystarczą same oświadczenia zainteresowanych), jest niekompetentna i słabo rozeznana w kompetencjach i możliwościach Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnowie ?
W takim wypadku czym prędzej powinna się o tym dowiedzieć – najlepiej wykładającym jej te zawiłości pismem od dyrektora tarnowskiego PUP.

Na razie Minister Pracy sobie, dyrektor PUP sobie, życie sobie ...

M. Poświatowski
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Tue, March 19, 2024 06:21:38
IP          : 44.213.99.37
Browser     : claudebot
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html