Źródło: inTARnet.pl

   15 sierpnia: Millennium Classic    -   12/8/2011

Dzięki tej projekcji na jednym ekranie zobaczymy Barbarę Kwiatkowską, Kalinę Jędrusik, Daniela Olbrychski i Zbigniewa Cybulskiego w niezapomnianych rolach. „Jowita” to adaptacja „Disneylandu” Stanisława Dygata. Fabuła powieści pozwoliła Januszowi Morgensternowi opowiedzieć kolejną historię miłości dwudziestolatków, ale już w zupełnie innej niż w debiutanckim Do widzenia, do jutra tonacji: liryzm i melancholię zastąpiła gorycz, tak jak nieco naiwne uczucie tamtych bohaterów – wyrachowanie obecnych. Reżyser razem ze scenarzystą Tadeuszem Konwickim wyeksponowali motyw nieautentyczności, zakładania masek i życia życiem niechcianym. W efekcie ta „relacja z potyczek między kobietą a mężczyzną” stała się krytyczną analizą przemian społeczno-obyczajowych lat 60. Premiera filmu odbyła się podczas festiwalu w San Sebastian, kilka miesięcy po tragicznej śmierci Zbigniewa Cybulskiego, a pojawieniu się nazwiska aktora w czołówce towarzyszyły oklaski. Ów kontekst sprawia, że Jowita, choć pomyślana jako gorzka historia o traconych złudzeniach i stale zmienianych maskach, dziś jest nie tylko cennym świadectwem swoich czasów i zapisem obyczajowości lat 60., ale przede wszystkim – pożegnaniem z ikoną polskiego kina. Przypominamy: ten zrekonstruowany cyfrowo film obejrzeć będzie można na jednorazowej projekcji z cyklu „Millennium Classic”, 15 sierpnia (poniedziałek) o godz. 20:00 w kinie Millennium. Cena biletu: tylko 10 zł.

Ogloszenie

>

”(...) Dramat ten jest absolutnym popisem kunsztu reżyserskiego Morgensterna. Reżyser wyławia emocje bohaterów, a aktorzy kreślą je na swych twarzach tak sugestywnie, lecz bynajmniej nie jaskrawo, że nawet przy zminimalizowaniu dialogów wszystko byłoby aż nazbyt jasne. Ponadto Morgenstern posiadł ten cudowny talent do wiarygodnego ukazywania pokrętnych losów ludzkich - młodość jest lekka, zabawna, beztroska, lecz te jej cechy załamują się pod ciężarem momentów przełomowych, zmieniających bieg życia bohaterów. Kiedy ma być lekko i przyjemnie - tak też jest. Kiedy zaś widz ma poczuć ciężar smutku, odpowiedzialności, wyrzutów sumienia, naznaczających na całe życie rozmów i spotkań - czuje go bardzo mocno. Od ekranu nie sposób oderwać wzroku, głównie dzięki Danielowi Olbrychskiemu, który od wczesnych lat kariery aktorskiej urzekał charyzmą wykwintnego, ogromnie pewnego siebie i nieco cynicznego uwodziciela. Są też piękne panie - Barbara Kwiatkowska , Kalina Jędrusik , Anna Plaskaczewska, Iga Cembrzyńska  - roztaczające specyficzną aurę powstałą z fuzji niewinności i zmysłowości, często wręcz erotyzmu. Wielkim grzechem byłoby nie wspomnieć o wspaniałej ścieżce dźwiękowej Jerzego "Dudusia" Matuszkiewicza, a jeszcze większym o obezwładniającej patetyzmem muzyce Arama Chaczaturiana, ilustrującej sceny na sali koncertowej, ale także pobudzony strumień świadomości Arensa. Dla dopełnienia ekranowego magnetyzmu, jako lokację reżyser znów wybrał miasto niezwykłe - Kraków, z jego artystyczno-postępową atmosferą (w "Do widzenia, do jutra" mieliśmy przyjemność podziwiać urokliwe zakątki Gdańska).
Na uroczystej premierze odrestaurowanej cyfrowo wersji "Jowity", Iga Cembrzyńska dowcipnie zauważyła, że jej postać powinna się nazywać nie Lola Fiat, a Lola Mercedes. A ja dodaję, że cały film, do ostatniej klatki, jest mercedesem w polskiej kinematografii.” - pisała w Stopklatce.pl Katarzyna Kiczka.

Na podstawie materiałów dostarczonych przez kino Millennium.

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Fri, April 26, 2024 04:32:41
IP          : 18.224.59.231
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html