To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
   Gimnazjaliści o przeszłości i zbieraniu pamiątek    -   14/10/2011
Debata oksfordzka w Trzcianie
Dobiegł końca projekt „Alternatywne lekcje historii”, realizowany przez Stowarzyszenie Promocji i Rozwoju Lokalnego Gminy Trzciana (powiat bocheński), a współfinansowany z środków UE z Europejskiego Funduszu Społecznego. Przypomnijmy – jego elementem były debaty oksfordzkie; w marcu i kwietniu b.r. gimnazjaliści z Trzciany, Kamionnej i Leszczyny zdecydowali się dyskutować na takie tematy jak demokracja, tragedia smoleńska czy patriotyzm. 12 października w Trzcianie odbyło się otwarcie wystawy pamiątek historycznych z terenu gminy, połączone z ostatnią już debatą, której teza brzmiała „Nauko o przeszłości i zbieranie pamiątek ma sens”.

Ogloszenie

Trzeba przyznać, że najtrudniejsze zadania miała „opozycja” - atakując tezę, którą chyba łatwiej bronić, niż atakować, zwłaszcza gdy samemu posiada się zdanie zgodne z tezą, a tu trzeba, w imię swoistej „gimnastyki” intelektualnej wyszukiwać i przywoływać argumenty odmienne od własnych poglądów. Usłyszeliśmy więc, że przekazywane we wspomnieniach relacje są często zniekształcone, co podważa ich wiarygodność; po co skupiać się na historii lokalnej, skoro ważniejsza, a i tak trudna do opanowania jest historia Polski i świata, po co wreszcie zbierać stare, niepotrzebne przedmioty? Ciągłe wzdychanie przez starsze osoby w rodzaju „za moich czasów...” prowadzi tylko do konfliktu pokoleń. Nie zmuszajmy też ludzi w podeszłym wieku, by przywoływały bolesne wspomnienia, o których najbardziej chciałyby zapomnieć.
Poza tym jesteśmy postrzegani przede wszystkim jako Polacy, Europejczycy, nie zaś mieszkańcy określonej okolicy. Wiedza o niej jest nieprzydatna, na maturze nikt nas o te kwestie nie zapyta. Nie wracajmy do tego co było, nie rozdrapujmy ran, skoro przed nami jest tyle wyzwań. Musimy ukierunkowywać się na przyszłość, na rozwój, „aby żyło się nam lepiej”. „Nie lekceważymy historii regionu, ale musimy dokonywać wyboru, co jest dla nas najważniejsze, wszystkiego nie ogarniemy” - brzmiał jeden z głosów. Żyjemy tu i teraz, przeszłości nie zmienimy i nie naprawimy. „Opłakiwać przeszłość – to zaniedbywać przyszłość” - przywoływano greckie przysłowie.
Opozycja zestawiała również koszty badań archeologicznych, wstrzymujących budowę dróg, z głodującymi dziećmi w Afryce; przywoływano „politykę historyczną” Stalina i Hitlera. Historia bywa wykorzystywana instrumentalnie i jest przedmiotem niepotrzebnych sporów. Stwierdzenia w rodzaju „grzebiąc w przeszłości, możemy dowiadywać się nieprzyjemnych rzeczy o swoich bliskich, na przykład o dziadku w Wermachcie” - pokazywały, że młodzież starannie przygotowała się do swojej roli, obficie czerpiąc z arsenału argumentacji, jaką chętnie szermują środowiska „Gazety Wyborczej”. Ponadto: skupiając się na przeszłości, nie wiedzielibyśmy, jak wielki jest wszechświat. No a poza tym – przecie 70 procent Polaków nie jest zainteresowanych historią – mówili gimnazjaliści...

Propozycja argumentowała, że dzięki poznawaniu historii, także historii najbliższej okolicy, poznajemy dzieje własnej miejscowości, oglądamy na starych fotografiach jak dawniej ubierali się ludzie, dowiadujemy się jak wyglądało życie bez energii elektrycznej itp. itd. Pamięć o przeszłości jest ważna, uczymy się w ten sposób m.in. szacunku do osób starszych. Trzeba znać swoje korzenie, bo to dzięki przodkom jesteśmy tym, kim jesteśmy; a jesteśmy przy tym ich spadkobiercami. Zwracając się ku przeszłości (ale nie odwracając od przyszłości) – kształtujemy swoje postawy, swoją tożsamość.
Również poznawanie historii Polski zaczynamy od najbliższej okolicy, której losy są częścią historii kraju – i potem znów śladów tej „wielkiej historii” szukamy u siebie. Co się zaś tyczy materialnych pamiątek – to np. dzięki nim dowiadujemy się o toczonych walkach ze Szwedami w najbliższej okolicy.
Pielęgnowanie historii, także tej lokalnej, jest formą patriotyzmu, jej znajomość może nas uchronić od stania się „homo economicus”. Znajomość historii pozwala uniknąć błędów przodków w przyszłości. „Kto nie zna historii, skazany jest na jej powtarzanie” - tak mniej więcej brzmiała argumentacja propozycji.

Debata była ciekawa, pod koniec dynamiczna – nie obeszło się też bez błyskotliwych figur retorycznych, ocierających się wszakże o pojęcie „wycieczki osobistej”; wszystko to jednak z intencją przekonania publiczności do własnych racji. I przyznać trzeba, że mimo argumentacji propozycji i dzielonego nie tylko przeze mnie przekonania, że postawiona teza to „oczywista oczywistość” - po zakończeniu debaty pozostało jednak kilka głosów przeciwnych, uznających, że nauka o przeszłości i zbieranie pamiątek jest czymś pozbawionym sensu...

A oto skład obu drużyn:

Propozycja:
Mówca I – Weronika Mucha
Mówca II – Magda Chojecka
Mówca III – Katarzyna Sroka
Mówca IV – Faustyna Tracz
Mówca V – Michał Grabowski
Doradca – Dawid Stachel

Opozycja:
Mówca I – Rafał Klimek
Mówca II – Natalia Lalecka
Mówca III – Kamil Wiktor
Mówca IV – Mariola Burek
Mówca V – Jakub Ujejski
Doradca – Gabriela Lalecka.

Warto zaznaczyć, że elementem projektu było również powstanie Klubów Miłośników Historii przy poszczególnych gimnazjach – ich pracę można podziwiać na stronach Wirtualnej Izby Pamięci, gdzie zamieszczone zostały wywiady audio (nagrania wspomnień), galerie zdjęć, skany przedwojennych dokumentów.

M. Poświatowski
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Fri, March 29, 2024 04:40:18
IP          : 34.201.69.22
Browser     : claudebot
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html