
Dokładnie dziś mija 25 lat od czasu wydania pierwszego numeru tygodnika TEMI.
Powstanie gazety w latach 70. ubiegłego wieku mieszkańcy regionu zawdzięczają ... pojawieniu się na mapie kraju województwa tarnowskiego (1975). Fakt ten nobilitował region, który "musiał" doczekać się - wcześniej czy później - własnego opiniotwórczego periodyku ... W czerwcu 1978r. zaczął się ukazywać Tarnowski Magazyn Ilustrowany - jako miesięcznik. 3 listopada 1979r. w kioskach pojawił się natomiast pierwszy numer tygodnika Tarnowskiego Magazynu Informacyjnego "TEMI".
Ogloszenie |
|
TEMI - a jakże (specyfika rynku prasowego w PRL) - było wówczas organem Komitetu Wojewódzkiego PZPR. O tym jednak, że dziennikarzom tygodnika już u zarania działalności gazety udawało się przemycać co odważniejsze teksty, często piętnujące lokalne patologie, których przecież nie brakowało w tych czasach, najlepiej świadczy fakt, że wielu żurnalistów gazety nie przetrwało weryfikacji kadr redakcyjnych w trakcie czteromiesięcznej przerwy w wydawaniu tygodnika podczas stanu wojennego. Była to - jak dotąd - jedyna taka przerwa w ukazywaniu się gazety. TEMI bardzo szybko "wstrzeliło się" w oczekiwania mieszkańców regionu, przez minione 25 lat zaskarbiło sobie przychylność tysięcy wiernych czytelników. Do dziś, mimo sporej już konkurencji, pozostaje najpoważniejszym medium na lokalnym, tarnowskim rynku. Początkiem lat 90. gazeta przeszła w ręce prywatne. Z pierwszego składu redakcyjnego tygodnika pozostała do dziś już zaledwie jedna osoba - redaktor Ryszard Lis.
W dniu pięknego jubileuszu wielce zasłużonej dla regionu gazety - do życzeń, które nadchodzą dziś na adres redakcji TEMI przyłącza się skromna redakcja naszego młodziutkiego portalu. Jesteśmy przekonani, że przed tygodnikiem wiele jeszcze podobnych jubileuszy więc chcemy swoim starszym kolegom życzyć przede wszystkim zachowania świętej dziennikarskiej niezależności oraz wielu powodów do czerpania satysfakcji z pracy dla czytelników, w tym również tej czysto materialnej. Tego drugiego życzymy również Wydawcy gazety, który nie pozwala zatrzymywać się gazecie w miejscu. Pieniądze ponoć szczęścia nie dają, ale jakże pomagają dobrze, coraz lepiej pracować ... ;-))) WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !