To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
   Chicagowskie Niles popiera dążenia Polaków (komentarz)    -   09/2/2012
W sprawie wiz do USA
„Kolejny efekt wrześniowej wizyty prezydenta Ryszarda Ścigały w chicagowskim Niles. Jednym z poruszanych podczas rozmów tematów była kwestia zniesienia obowiązku wizowego dla Polaków wyjeżdżających do USA. Sprawa miała dalszy ciąg – problemem zajęli się tamtejsi radni, o czym, w specjalnym piśmie, poinformowali szefa tarnowskiego samorządu” - czytamy w komunikacie magistratu.

Ogloszenie

”W specjalnej korespondencji przesłanej do Urzędu Miasta Tarnowa burmistrz Niles Robert M. Callero poinformował, że tamtejsza Rada Miejska zajęła oficjalne stanowisko w omawianej kwestii. Radni podjęli jednomyślną decyzję o wsparciu starań o wpisanie naszego kraju do programu ruchu bezwizowego - Visa Waiver Program (VWP).
” W rezolucji radni podkreślają, że Polska jest wolnym, demokratycznym i niezależnym krajem oraz sojusznikiem Stanów Zjednoczonych jako członek Paktu Północnoatlantyckiego. Zaznaczono również m.in. rolę naszego kraju we wspólnej walce z terroryzmem oraz fakt, że obowiązek posiadania wiz przez obywateli amerykańskich został zniesiony już w 1991 roku. -Otrzymanie wizy jest stosunkowo trudne. Niejednokrotnie aby dostać się do konsulatu trzeba odbyć długą podróż i dodatkowo uiścić opłatę w wysokości 100 $.Wszystkie obwarowania zostały wprowadzone kiedy Polska była jeszcze krajem komunistycznym. Obecnie przepisy nie znajdują odzwierciedlenia w rzeczywistości – mówi w wypowiedzi dla „The Niles Bugle” radny Niles Andrew Przybylo.
Starania Andrzeja Przybyło o pozytywne dla Polaków rozstrzygnięcia w prawie wizowym rozpoczęły się około dwóch lat temu. Wtedy to, wspólnie z Andrew Wywrotem, złożyli na ręce kongresman Jan Schakowsky petycję w tej sprawie podpisaną przez ponad dwa tys. osób.” - głosi komunikat magistratu.

Komentarz
Temat wiz do USA wraca co jakiś czas i podejmowany był przez wielu polityków i działaczy społecznych. Obszernie na ten temat pisaliśmy w artykule „Po co nam Ameryka” 30 września 2008 roku, powstałym na kanwie wywiadu z Urszulą Gacek (PO), wówczas posłanką do Parlamentu Europejskiego. Pisaliśmy (a i sama posłanka o tym mówiła) o upokarzających szykanach jakie przechodzą Polacy starający się o wizy i ponoszonych kosztach; o przepisach obowiązujących od czasów, gdy Polska była komunistycznym krajem, o innych państwach, nie będących wówczas związanych tak dalece idącym partnerstwem z USA, jak nasz kraj. Zwracaliśmy również uwagę na fakt, iż obecnie, w skali całego kraju, problem wiz do USA jest problemem marginalnym, bo mało kto „za chlebem” do Stanów Zjednoczonych jeździ. Posłankę do PE U. Gacek pytaliśmy też wprost, czy prawdziwym problemem nie jest stosunkowo wysoki odsetek „odmów” wystawienia wizy (zejście poniżej określonego pułapu odmów jest jednym z warunków wprowadzenia ruchu bezwizowego) – ile po prostu nacisk lobby żydowskiego, albowiem dla nikogo nie jest tajemnicą, że polityka zagraniczna USA w przeważającej mierze sterowana jest przez środowiska żydowskie, co widać doskonale choćby na przykładzie politycznego i finansowego poparcia udzielanego przez ten kraj Izraelowi. Chodzi mianowicie o niesłabnące naciski, by Polska uczyniła zadość bezzasadnym, gigantycznym roszczeniom majątkowym niektórych środowisk żydowskich, które, z tytułu samej „przynależności rasowej”, uważają się za spadkobierców mienia żydowskiego w naszej Ojczyźnie. Tymczasem spadkobiercą jakiegokolwiek majątku może być tylko ten, któremu ten majątek przysługuje, np. rodzina. Jest to przykładem szowinizmu narodowego ze strony narodu, który uważa się za „lepszy”, „wybrany”; gdyby przenieść te roszczenia na polski grunt, można by np. wyobrazić sobie sytuację, w której polski rząd lub jakiś „Światowy Kongres Polaków”, albo inna powołana organizacja, uznaje się spadkobiercą całego mienia pozostawionego na Kresach Rzeczpospolitej Polskiej przez Polaków – i z tego tytułu ów kongres domaga się liczonych w dziesiątkach miliardów dolarów odszkodowań od Ukrainy, Białorusi czy Litwy.
Warto też pamiętać, że - jak już kiedyś pisałem, miały miejsce w przeszłości wypowiedzi ze strony prominentnych przedstawicieli Światowego Kongresu Żydów, głoszące, iż jak długo nasz kraj nie uczyni zadość tym roszczeniom majątkowym, tak długo będzie upokarzany na arenie międzynarodowej. Z kolei we wzmiankowanym wywiadzie z U. Gacek pisałem: ”Niedawno Komisja Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów Kongresu USA przyjęła rezolucję wzywającą do uchwalenia przez Polskę ustawy, zapewniającej zwrot lub rekompensatę mienia zagrabionego przez Trzecią Rzeszę lub rządy komunistyczne. Co więcej, Sekretarz Stanu ma składać Kongresowi co pół roku raport o postępach we wprowadzaniu w życie tej rezolucji. Rezolucja ta została przyjęta pod naciskiem lobby żydowskiego i jest to fakt nie kwestionowany.”

W tym kontekście trudno nie uciec od konkluzji, że choć jakkolwiek starania o zniesienie wiz do USA godne są uwagi, to inicjatywa prezydenta jakiegoś powiatowego miasteczka w kraju, którego większość Amerykanów nie potrafiłaby odnaleźć na mapie, nijak się mają do dużo poważniejszych starań Polonii amerykańskiej (niekiedy wręcz torpedowanych w przeszłości przez polski rząd) i innych inicjatyw, które miały miejsce w przeszłości, a które też nie przyniosły żadnego rezultatu.
W tym kontekście trudno też nie uciec od konkluzji, że jeżeli teraz, nagle, starania o zniesienie wiz do USA zakończyłyby się sukcesem – czyli starania względem kwestii, która mało kogo dziś już obchodzi i dotyczy –- mogłoby to po prostu oznaczać, że w jakiejś mierze sukcesem zakończyły się starania żydowskiego lobby, domagającego się tych, bodaj 65 mld od Polski i Polaków. W takiej sytuacji, w końcu być może dowiemy się przynajmniej, o czym to jakiś czas temu rozmawiali różni nasi światli reprezentanci z PO w Izraelu, podczas spotkania, po którym nie powstał żaden oficjalny sensowny komunikat.
W takim jednak wypadku, a w kontekście tego, co dzieje się na Bliskim Wschodzie - nasilające się ostatnio u nas „testowanie” i tresowanie Polaków – a to „mową nienawiści”, „antysemityzmem”, a to „Dniami Judaizmu” (wcześniej był tylko jeden dzień); testowanie i tresowanie wyssanymi z palca publikacjami czyniącymi z Polaków, jako narodu, „współsprawców” holokaustu, tępieniem wszelkich przejawów patriotyzmu (sposób relacjonowania 11 listopada), działaniami w sferze kultury maj±cymi doprowadzić do tego, by¶my wstydzili się polsko¶ci, czy też kolejnymi wykwitami twórczości rozmaitych Sasnali (choćby i na tarnowskim gruncie) –- wówczas wszystko to nabierałoby nowego znaczenia.
M. Poświatowski
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Tue, March 19, 2024 02:23:50
IP          : 54.81.185.66
Browser     : claudebot
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html