Ogloszenie |
> |
Film opowiada historię
Mieczysława Dziemieszkiewicza (w tej roli Krzysztof Zalewski, laureat drugiej edycji ... "Idola") – żołnierza Narodowych Sił Zbrojnych i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, działacza polskiego podziemia antykomunistycznego na północnym Mazowszu, odznaczonego pośmiertnie w 2007 roku Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski przez śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Jako dowódca patrolu Pogotowia Akcji Specjalnej NZW, "Rój" dowodził wieloma akcjami przeciw komunistom, siłom bezpieczeństwa oraz ich agenturze.
Zginął w kwietniu 1951r. trakcie próby przedarcia się z podwładnym Bronisławem Gniazdowskim, ps. Mazur, przez obławę 270 żołnierzy z I Brygady KBW i nieustalonej liczby funkcjonariuszy UBP i MO.
Jerzy Zalewski – autor filmu wpadł na pomysł nakręcenia filmu w 2004 roku po spotkaniu z Janem Białostockim, wnukiem Ignacego Oziewicza, pierwszego komendanta Narodowych Sił Zbrojnych. Białostocki w hołdzie dziadkowi, w latach 1998-2003 zebrał zrealizowane amatorsko świadectwa żołnierzy NSZ i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Powstał z tego niezwykły, około stu godzinny materiał, frapujący i bezcenny.
Kilkuletnie obcowanie z zarejestrowanymi przez Białostockiego postaciami, archiwami i dokumentami dotyczącymi NSZ i NZW zaowocowało powstaniem projektu serialu pt. "Żołnierze wyklęci" oraz scenariuszem filmu fabularnego pt. "Historia Roja".
Film - jak deklarują jego twórcy - stanowi nie tylko hołd dla zapomnianych żołnierzy – pełni także rolę uzupełnienia luki w świadomości współczesnego Polaka o wiedzę o nieznanych do dzisiaj zbrodniach dokonanych w początkowym okresie istnienia PRL oraz o postawie ludzi nie pogodzonych z faktem przejęcia władzy w Polsce przez zbrodnicze, narzucone z góry rządy. Dotychczas w zastępstwie tej wiedzy karmieni naszą masową wyobraźnię produkcjami w rodzaju "Czterech Pancernych" i "Klossa", nie dając możliwości ukazania postaw i wartości przeważającej części społeczeństwa w 1945 roku.
Postawa Roja wydaje się dzisiaj skrajna i nieprzystawalna do rzeczywistości – w której na co dzień żyjemy, ale im dłużej będziemy o niej milczeli – tym bardziej będzie niezrozumiała. Z drugiej strony postawa ta wydaje się symboliczna w dzisiejszym świecie – kiedy odbywa frontalna wojna o naszą przyszłość oraz o naszą tożsamość.
Pragniemy oddać sprawiedliwość zapomnianym obrońcom Boga, Honoru i Ojczyzny, ale także zrozumiałym, współczesnym językiem rozmawiać z młodym widzem. Stąd uwspółcześniony język bohaterów filmu, użycie dzisiejszych, dobrze znanych formuł (np. „Tu jest Polska”), czy msza po polsku w przedsoborowym kościele.
Zasadniczym pytaniem, na które będą sobie odpowiadać widzowie to pytanie „czy warto bronić przegranych spraw” – zważywszy, że skoro się ich broni, może nie są one do końca przegrane…" - piszą twórcy "Historii Roja" na stronie poświęconej filmowi.
Pomysł przeprowadzenia
ogólnopolskiej akcji pod hasłem "Ratujmy Roja" zrodził się w wyniku kłopotów finansowych, jakie spotkały film i jego rteżysera ze strony instytucjonalnych współproducentów.
W lutym br. reżyser filmu opublikował oświadczenie następującej treści:
Szanowni Państwo. Jestem reżyserem i producentem filmu „Historia Roja czyli w ziemi lepiej słychać". Sytuacja zmusza mnie prosić Państwa – internautów i czytelników gazet, a zwłaszcza tych z Was, którym na sercu leży wolność wypowiedzi – o pomoc w dokończeniu mojego filmu.
Film ten powstaje wyłącznie dlatego, że przez chwilę zaistniała w Polsce IV RP, a jest zagrożony, ponieważ trwała zbyt krótko. Jednak po 10 kwietnia 2010 roku, w wyniku dramatycznej rozbieżności między oficjalną fasadą a sumieniem Polaków, powstał drugi obieg kultury i determinacja w obronie tożsamości narodowej. Wierzę, że ta determinacja zmobilizuje Państwa do wzięcia udziału w powstaniu filmu „Historia Roja" o Mieczysławie Dziemieszkiewiczu, żołnierzu Narodowych Sił Zbrojnych i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, odznaczonym pośmiertnie w 2007 roku Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski przez śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który projekt filmu obdarzył jednym ze swoich ostatnich patronatów.
Z pisma, które otrzymałem w styczniu 2012 r., podpisanego przez dyr. Jerzego Barta z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, ale przedstawiającego stanowisko także pozostałych współproducentów filmu, TVP SA i SKOK, wynika, że współproducenci w dalszym ciągu nie są zainteresowani powstaniem tego filmu w jego pełnym, optymalnym kształcie, a w przypadku, gdybym nie zgodził się na inny, o pół godziny krótszy kształt – żądają zwrotu kosztów. Żądanie współproducentów jest po pierwsze niewykonalne – ich zaangażowanie finansowe zostało w całości wykorzystane do produkcji filmu (obecnie na etapie kopii roboczej), a sama produkcja jest zresztą zadłużona na dziś kwotą ok. 0,5 mln zł, a po drugie – nie do przyjęcia, gdyż zakłada, że film ma nie powstać.
Dlatego, mając na uwadze dobro filmu, a także wolność wypowiedzi i pamięć historyczną, postanowiłem, wbrew intencjom koproducentów, podjąć próbę ukończenia filmu. Zamierzam dystrybuować film w kopii roboczej w całej Polsce a także poza jej granicami. A ponieważ celem tego działania jest powstanie pierwszego filmu o Żołnierzach Wyklętych, proszę Was o udział w dobrowolnej zbiórce pieniędzy przeprowadzanej w trakcie pokazów. Zainteresowanych dodatkowym wsparciem akcji prosimy o kontakt mailowy.
Stowarzyszenie Twórców dla Rzeczypospolitej uchwałą Zarządu poparło moją inicjatywę i postanowiło udostępnić specjalnie założone dla potrzeb akcji ratowania filmu subkonto oraz wystąpić do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych o zgodę na prowadzenie publicznej zbiórki. Zainteresowanych pomocą w akcji „Ratujemy Roja" oraz pokazami kopii roboczej filmu „Historia Roja" prosimy o kontakt na adres mailowy: ratujemyroja@wp.pl
Dokładniejszą historię produkcji filmu znajdą Państwo pod: historiaroja.pl, facebook.com/pages/Film-Historia-Roja
Jerzy Zalewski
Tarnowski pokaz roboczej wersji filmu jest kolejnym organizowanym w ramach uruchomionej kilka tygodni temu akcji. Twórców "Historii Roja" do Tarnowa zaprosiło Obywatelskie Porozumienie Osób i Organizacji na rzecz Tradycji i Niepodległości. Podczas spotkania będzie można zakupić specjalne materiały promocyjne, stanowiące równocześnie cegiełki, które złożą się na budżet, dzięki któremu będzie można uruchomić postprodukcję filmu.
O innych formach wsparcia tej ważnej produkcji filmowej można dowiedzieć się również ze strony
www.ratujmyroja.pl
„Historia Roja” zawdzięcza swój wysoki poziom artystyczny - jak podkreślają recenzenci filmu, i to czasami mimo innych, zauważanych kontrowersji - świetnym, utalentowanym aktorom młodego pokolenia, którzy na planie w niczym nie ustępują swoim starszym i posiadającym dłuższy staż kolegom. W filmie wzięli udział między innymi:
Krzysztof Zalewski (zwycięzca popularnego programu „Idol”) jako starszy sierżant Mieczysław Dziemieszkiewicz „Rój”,
Wojciech Żołądkowicz jako starszy strzelec Bronisław Gniazdowski „Mazur” a także , jako porucznik Roman Dziemieszkiewicz „Pogoda”, brat „Roja”, pochodzący z Tarnowa aktor
Marcin Kwaśny, Piotr Nowak, Mateusz Łasowski, Konrad Marszałek, Jerzy Połoński a także Mariusz Bonaszewski, Sławomir Orzechowski, Sławomir Holland oraz wielu innych...
Projekcja roboczej wersji filmu "Historia Roja ..." i spotkanie z twórcami, Kino Marzenie, ul. Staszica 4 w Tarnowie, 12 maja (sobota), godz. 10:00.
Przypominamy, że w trakcie spotkania mile widziany jest zakup cegiełek w ramach akcji "Ratujmy Roja".
PO BEZPŁATNE WEJŚCIÓWKI (REZERWACJE) MOŻNA SIĘ ZGŁASZAĆ DO NASZEJ REDAKCJI, wysyłając zgłoszenie drogą elektroniczną na adres kontakt@intarnet.pl . Zgłoszenie powinno zawierać w temacie wiadomości hasło RATUJEMY ROJA a wewnątrz wiadomości - imię i nazwisko nazwisko jednej lub kilku osób, które chcą wziąć udział w projekcji i spotkaniu oraz nr tel. kontaktowego. Zwrotnie prześlemy potwierdzenie rezerwacji wraz z konkretnym przydzielonym miejscem (miejscami) na widowni .
Uwaga: ILOŚĆ MIEJSC PODLEGAJĄCYCH REZERWACJI JEST OGRANICZONA !