Źródło: inTARnet.pl

   MWG 2012: Marek Rutkiewicz rządzi i dzieli na Gliczarowie!    -   14/5/2012

Po imponującej jeździe zwycięstwo na ostatnim, królewskim etapie Małopolskiego Wyścigu Górskiego wywalczył w sobotnie popołudnie Marek Rutkiewicz z drużyny CCC Polsat Polkowice. Samotnie uciekający w strugach deszczu zawodnik zapewnił sobie także triumf w końcowej klasyfikacji generalnej BDC.

Ogloszenie

>

W sobotnie przedpołudnie rozpoczął się ostatni z trzech etapów jubileuszowej, 50. edycji Małopolskiego Wyścigu Górskiego. Królewski odcinek MWG liczył sobie co prawda ledwie 137 kilometrów, ale znajdujące się na trasie podjazdy stanowiły nie lada wyzwanie. Kolarze zmierzyć się musieli m.in. z podjazdami pod Przełęcz Knurowską, Skrzypne Górne, Sierockie i słynny już w całej kolarskiej Polsce Gliczarów, gdzie wyznaczono metę. Do zgarnięcia było sześć kompletów punktów na premiach górskich CCC i trzy komplety na premiach lotnych Tauron. Start do etapu wyznaczony został w Rabce Zdroju. Choć z samego rana było ciepło i słonecznie, w miarę pokonywania kolejnych kilometrów warunki się zmieniły i kolarze ścigać się musieli w chłodzie, a finałowy podjazd pokonywali w strugach deszczu.

Od samego początku zawodnicy jechali bardzo aktywnie. Niemalże od razu na czele pojawiła się 16-osobowa grupa, w składzie której kręcili m.in. Bartłomiej Matysiak (CCC Polsat Polkowice), Dariusz Baranowski, Damian Walczak i Dariusz Rudnicki (BDC MarcPol Team), Paweł Bernas (Reprezentacja Polski) oraz Błażej Janiaczyk (BankBGŻ Team), ale nie przetrwała ona zbyt długo. Po zakończeniu akcji pojawili się kolejni chętni do harców, w efekcie czego prowadzenie na trasie wyścigu objęła siódemka kolarzy.

Na pierwszej z trzech premii lotnych Tauron najszybszy był lider klasyfikacji aktywnych Stefan Gaebel (Team LV Sachsen), wyprzedzając tam Marcina Sapę (BDC MarcPol Team) i Romana Bronisa (Dukla Trencin Trek). Peleton niemalże stanął w miejscu i ucieczka zaczęła nieco powiększać uzyskaną przewagę, choć z powodu wymagającego profilu trasy nie była ona zbyt imponująca – sędziowski zegar pokazywał ledwie minutę.

Boczny i czołowy wiatr, z jakim na otwartych odcinkach walczyli kolarze, przyczynił się do zmiany sytuacji na etapie. Czołowa grupa podzieliła się na kilka części. Z przodu pozostali Mateusz Taciak (CCC Polsat Polkowice), Marcin Sapa (BDC MarcPol Team), Felix Donath (LKT Team Brandenburg) , Błażej Janiaczyk (Bank BGŻ Team) oraz Joshua Prete (Whirpool Author), a za ich plecami kręcili Bronis i Paweł Krzywania (Warmia i Mazury). Różnice dzielące kolejne grupki nie były jednak duże, a kolejne kilometry przynosiły dalsze zmiany.

W końcu na atak z czoła wyścigu zdecydował się Sapa, który pozostawił w tyle rywali, nad którymi w okolicach 55. kilometra miał w zapasie 25 sekund. Uzyskana dzięki ciężkiej pracy różnica została jednak roztrwoniona przez zawodnika BDC MarcPol Team podczas zjazdu z premii górskiej CCC na Ostrej, zaraz po którym został on złapany przez peleton, w którym tempo narzucali zawodnicy Bank BGŻ Team.

Sapa jednak nie rezygnował i ponowił swoją akcję kilka kilometrów dalej. Wraz z nim odskoczyła ósemka innych zawodników – w głównej mierze byli to przedstawiciele trzech najmocniejszych ekip tego wyścigu, tj. BDC, BGŻ i CCC. Jednym słowem spokoju na trasie nie było i pewną stabilizację wniósł dopiero odjazd Stanislava Kozubka z Whirpool Author, który jako pierwszy zameldował się na premii lotnej Tauron na 80. kilometrze, w Ochotnicy Dolnej. Za nim punktował tam Sapa i drużynowy kolega Matej Jurco.

Podczas podjazdu pod Przełęcz Knurowską Sapa i Kozubek jechali już razem, mając ponad minutę przewagi nad peletonem. Na 25 kilometrów przed metą różnica podwoiła się, ale wymagający, sztywny podjazd pod Skrzypne Górne dla „Sapera” był już zbyt wielkim wyzwaniem i odpadł on z czołówki, pozostawiając tam Czecha,

Na premii górskiej CCC w Skrzypnych Górnych pierwszy finiszował Kozubek, za nim punktował czujnie jadący lider klasyfikacji górskiej Marek Rutkiewicz (CCC Polsat Polkowice) oraz jego drużynowy kolega Mateusz Taciak. Zaledwie 2 kilometry dalej znajdowała się premia górska CCC w Sierockiem i pod nią zaatakował „Rutek”, odskakując skutecznie wszystkim rywalom.

Rozpoczynając finałowy podjazd pod Gliczarów, doskonale znany kibicom z trasy Tour de Pologne, na prowadzeniu jechali już Rutkiewicz z Kozubkiem. Trudy wspinaczki wzmożone zostały przez bardzo ciężki warunki pogodowe – z nieba deszcz lał jak z cebra, a gęsta mgła ograniczała widoczność do zaledwie kilku metrów. Za plecami dwójki liderów trwała ostra selekcja, a poczynione próby kontrataków nie przyniosły żadnych efektów.

W końcówce mocniej na pedały nadepnął Rutkiewicz, zostawiając za plecami dotychczasowego kompana ucieczki. Nie było już nikogo, kto mógłby zagrozić zawodnikowi CCC Polsat Polkowice w drodze po triumf i tak właśnie zakończył się ostatecznie 50. Małopolski Wyścig Górski. Zarówno na etapie, jak i w końcowej klasyfikacji generalnej BDC zwycięstwo wywalczył Rutkiewicz, a obok niego na podium stanęli dwaj zawodnicy Bank BGŻ Team – Paweł Cieślik i Mariusz Witecki.

Do zawodnika „pomarańczowych” trafiła także zielona koszulka króla gór CCC oraz niebieska koszulka Bruk-Bet dla najlepszego Polaka. Jednocześnie umocnił się on w klasyfikacji indywidualnej BGŻ ProLigi, do której zaliczany jest MWG. W klasyfikacji aktywnych Tauron najlepszy był Stefan Gaebel, a najlepszym orlikiem w klasyfikacji BGŻ był David Bartl (LKT Team Brandenburg). W klasyfikacji drużynowej triumfował Bank BGŻ Team.

Fot.www.mwg.info.pl / Małgorzata Wolak

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Wed, May 8, 2024 00:07:28
IP          : 3.145.156.46
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html