
Oddali hołd bohaterowi
W strugach deszczu, w skromnym gronie, ale godnie, przebiegły w Tarnowie uroczystości z okazji 111 urodzin jednego z największych bohaterów – rotmistrza Witolda Pileckiego. Pani Elżbieta Zięba pod Pomnikiem Pierwszego Transportu do KL Auschwitz na placu Więźniów Oświęcimia przypomniała postać jedynego człowieka, który na ochotnika podjął się misji przeniknięcia do niemieckiego obozu koncentracyjnego. Z kolei pod Pomnikiem Ofiar Stalinizmu wspomniano o dalszych losach rotmistrza – po wojnie na rozkaz generała Andersa powrócił do ojczyzny, by przyglądać się losom żołnierzu AK, sowieckim porządkom. Aresztowany przez UB, Witold Pilecki stał się ofiarą komunistycznego bestialstwa i mordu sądowego. Po śledztwie, podczas którego katowano go w niewyobrażalny sposób (oprawcy z UB między innymi wyrwali mu paznokcie), Rotmistrz wypowiedział zdanie: „Oświęcim to była igraszka”… zginął od strzału w tył głowy w mokotowskim więzieniu, wieczorem 25 maja o godz. 21.30. Jego ciało zakopano na śmietniku.