
Przyszłość transportu w Małopolsce
W środę 11 lipca wicemarszałek Roman Ciepiela spotkał się z dziennikarzami z regionu tarnowskiego. Tematem konferencji były inwestycje, które zostały ujęte w programie strategicznym „Transport i komunikacja”. Wicemarszałek Ciepiela poinformował o programach strategicznych dla Małopolski przygotowanych na lata 2014-2020 oraz trwających konsultacjach społecznych z nimi związanych. Szczególną uwagę poświęcił planom dotyczącym rozbudowy sieci komunikacyjnych – informuje portal www.malopolskie.pl.
Ogloszenie |
|
-Sztandarowym projektem zarządu jest stworzenie szybkiej kolei aglomeracyjnej, jego wartość jest szacowana około miliarda złotych – mówił wicemarszałek.
–W ramach tego zadania także Tarnów uzyska szybkie i wygodne połączenie ze stolicą województwa. Docelowo, w godzinach szczytu, pociągi pomiędzy obu miastami będą kursowały co pół godziny, a czas podróży powinien się wyraźnie skrócić.
Wicemarszałek zwracał uwagę na inwestycje planowane w samym Krakowie, w efekcie których miasto ma się stać nowoczesnym węzłem międzynarodowej sieci transportowej. Chodzi tu m.in. o rozbudowę lotniska w Balicach, budowę nowych linii kolejowych łączących Kraków z ważniejszymi ośrodkami w kraju i za granicą, skoncentrowanie wokół miasta sieci głównych szlaków drogowych i usprawnienie połączeń wewnątrz Krakowskiego Obszaru Metropolitalnego.
Na poważne inwestycje mogą liczyć także inne miasta regionu, w tym Tarnów, które staną się węzłami transportowymi. Program przewiduje również budowę 22 obwodnic w miastach i stolicach gmin Małopolski, a także modernizacje odcinków dróg wojewódzkich o łącznej długości niemal 500 kilometrów.
Podczas konferencji wicemarszałek poinformował także o planach utworzenia spółki Koleje Małopolskie, której właścicielem będzie samorząd województwa.
-W tej chwili nasze udziały w Przewozach Regionalnych to jedynie 6,4 procent. W praktyce nie mamy więc wpływu na to, co dzieje się w spółce, mimo że na jej bieżące funkcjonowanie, niezależnie od zakupu taboru, przeznaczamy kilkadziesiąt milionów złotych rocznie – tłumaczył Roman Ciepiela.
–Obecna sytuacja na kolei pozostawia wiele do życzenia. I nie możemy jej w pełni usprawiedliwiać prowadzonymi pracami modernizacyjnymi. Chcemy, by pasażerowie mieli zapewnione poczucie komfortu podróżowania, a bez lepszej organizacji i niezbędnych inwestycji nie będzie to szybko osiągalne. Dlatego, nie mogąc się doczekać wyraźnej poprawy u obecnych przewoźników, zamierzamy zająć się tym samodzielnie. Jeśli nadal mamy wydatkować w wojewódzkiego budżetu tak duże kwoty na przewozy kolejowe, to chcemy, aby środki te były wykorzystywane efektywnie – mówił wicemarszałek.
Ostateczną decyzję o utworzeniu Kolei Małopolskich podejmie Sejmik. Podobne rozwiązania funkcjonują już w kilku województwach naszego kraju, m.in. na Mazowszu, Śląsku i w Wielkopolsce.