To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
   XXX Sesja Rady Miasta Tarnowa   -   17/12/2004
W czwartek obradowała Rada Miasta Tarnowa. Głównymi tematami posiedzenia miały być uchwały o zamiarze likwidacji szkół i ustalenie cen przyjmowania odpadów na wysypisko. Sprawy potoczyły się jednak inaczej, przez co jak stwierdził prowadzący obrady, zamiast skończyć za widoku, ustanowiono rekord świata w długości punktu zapytania, wolne wnioski i oświadczenia. W przeciwieństwie do ubiegłotygodniowej debaty z udziałem licznej publiczności, radni mający nas przed telewizorami zachowywali się o wiele spokojniej i tylko pod koniec rozgorzał spór o to, z czyjego brudnego palca wysysane są wątpliwości prawne.

Ogloszenie

Już w trakcie ustalania porządku obrad atmosferę ostudził pan prezydent M. Bień, który wycofał punkt o likwidacji Szkoły Podstawowej nr 5. Kilkuosobowa grupa rodziców z tej szkoły miała więc wolne przedpołudnie. Dodano za to inne punkty, m.in. uchwałę – na wniosek „Uczciwości” - wkomponowującą Tarnów do grona zatroskanych o wybory i demokrację na Ukrainie i ponownie, choć z podnoszonymi zastrzeżeniami prawnymi, punkt pozbawiający pana radnego M. Ciesielczyka funkcji wiceprzewodniczącego Rady Miasta Tarnowa.

Przy wprowadzaniu tego ostatniego punktu pan radny A. Sypek zarzucał uzasadnieniu brak logiki i pytał kto spoza sali pociąga za sznurki tej sprawy. W odpowiedzi pan radny B. Babuśka stwierdził, że sednem sprawy jest fakt uznania przez sąd drugiej instancji pana wiceprzewodniczącego M.Ciesielczyka przestępcą. Uznając jednak, że pan radny w zasadzie jest bezrobotny i żyje z diety, sąd zaniechał wymierzenia dotkliwej kary – zakończył.
Odpowiadając pan wiceprzewodniczący M. Ciesielczyk wyraził zrozumienie dla sytuacji w jakiej znajduje się wnioskodawca. Dodał jednak, że skieruje do sądu sprawę przeciwko radnemu Babuśce, który zresztą - zdaniem lidera "Uczciwości" - nie ma moralnego prawa rzucać oskarżeń, skoro sam w stanie nietrzeźwym w Krakowie jako pasażer pijanego kierowcy „rozsławił” Tarnów na całą Polskę „po pijaku rozbijając auto”. Wniosek o umieszczenie tego punktu w porządku obrad przeszedł 13 głosami „za” i już było wiadomo, że tym razem wnioskodawcy zadbali o to aby mieć większość. Tyle samo radnych głosowało później „za” w tajnym głosowaniu i pan radny Ciesielczyk przestał być wiceprzewodniczącym. Zapowiedział zaskarżanie uzasadnienia i trybu wprowadzenia tego punktu pod obrady.

Wolne wnioski, oświadczenia i zapytania trwały prawie dwie godziny. Pośród licznych pytań powróciła sprawa ZUSu w Tarnowie, podziękowań od pana wiceprzewodniczącego Słomki Narożańskiego w imieniu własnym i pana radnego B. Babuśki za bezpłatną reklamę ich osób w Gazecie Krakowskiej umieszczoną przez pana radnego Ciesielczyka. Pan wiceprzewodniczący przedstawił też otrzymane od pani Stanisławy Wiatr-Partyki podsumowanie spotkania w KIK, w trakcie którego zebrano opinie na temat „czego Tarnów powinien się wstydzić”. Radni byli tym wyraźnie zniecierpliwieni a pan radny Rojek stwierdził, że zapamiętał tylko ostatnie zdanie. Dokument ma być dostępny w wersji papierowej.
Pan radny Klimek powrócił do sprawy ekranów akustycznych na al. Jana Pawła II, nazywanych przez mieszkańców Murem Berlińskim czy gettem. Północno-wschodnia część miasta staje się nawet nie europejska tylko światowa: Mur Berliński prowadzi na Falklandy...
Pan radny Łabno prócz uwag o charakterze porządkowym zwrócił się o zbadanie sprawy MPEC do komisji rewizyjnej. Zapytał też dlaczego mająca większość w spółce gmina chce kupić akcje za 21 mln zł.
Pan radny Sypek zwrócił uwagę na fatalny stan kapicy nagrobnej Sanguszków i nakładane na mieszkańców ul. Lotniczej mandaty, a także kwestię uwolnienia czynszów w lokalach prywatnych. Dziennikarzy, pan radny Ciesielczyk zapytał, czy znają przypadek otrzymania łapówki przez któregoś z nich od tutejszych polityków.
Radny, pan Martyka, powrócił do tematu graffiti i bezkarnego niszczenia elewacji. Zaproponował by miasto biorąc pełnomocnictwa od poszkodowanych, występowało wobec sprawców w procesach cywilnych, a także by zaktywizować Straż Miejską postawieniem jej warunku – albo zwiększenie skuteczności, albo przekazanie części jej środków firmom prywatnym zajmującym się ochroną mienia. Zabrało też głos dwóch mieszkańców, w sprawie niebezpiecznego zjazdu z obwodnicy od strony Krakowa i wprowadzenia zakazu handlu w niedzielę by skłonić ludzi do uszanowania świętości Dnia Świętego.

Uchwała na temat Ukrainy przeszła przy jednym głosie „przeciw” i czterech wstrzymujących się. Ma być teraz dostarczona do konsulatu ukraińskiego w Krakowie.
Nieco dłużej zajęła sprawa odpadów. Ostatecznie przyjęto, że cena ich składowania wzrośnie o 15%. Przy czym cenę odpadów poddanych selektywnej zbiórce obniżono w stosunku do proponowanej, do 25 zł za tonę. Przy okazji okazało się, że spółka miejska (MPGK) wożąca śmieci pod wpływem konkurencji firm prywatnych przyniosła straty. Według pana wiceprezydenta Jelenia ma się to zmienić. Nikt nie dyskutował jednak o zastąpieniu spółki miejskiej wydajniejszymi firmami prywatnymi.

Spore dyskusje wywołało utworzenie stowarzyszenia „Na kupieckim szlaku”. Miasto nie ma pieniędzy, ale zajęło się tworzeniem takiego stowarzyszenia. Koszt składki szacuje się na początek na 7 tysięcy złotych nie licząc kosztów organizacyjnych. Wybrano też delegatów do Zgromadzenia Delegatów. Urzędnicy innych gmin oczywiście mają podobne „problemy”.

Kwestie likwidacji przedszkola nr 2 i szkół (Zespołu Szkół Kolejowych, Zespołu Szkół Agrotechnicznych i Samochodowych, Zasadniczej Szkoły Zawodowej Specjalnej, szkół wchodzących w skład Tarnowskiego Centrum Edukacji) przeszły przez sesję w trybie ekspresowym. Jedynym, zdementowanym, problemem, była kwestia roszczeń rodu Sanguszków wobec pałacu w Gumniskach.

O „zwrot ukradzionego” upominał się też przedstawiciel Bractwa Kurkowego. Chodziło o budynek w Parku Strzeleckim. Po płomiennej mowie na temat historii i prawa własności radni przychylili się to wniosku o przekazanie nieruchomości w odpłatne użytkowanie Towarzystwu Strzeleckiemu.

Pod koniec sesji wywiązała się gorąca dyskusja na temat "wysysania z brudnego palca pana Ciesielczyka teorii prawnych", którego to stwierdzenia autorem był prawnik miejski. Zabierający głos w dyskusji pan radny Z.Janik stwierdził, że PKS otrzymuje od ZKM mniejszą dotację niż MPK. Nikt jednak nie złożył wniosku by w takim razie zastąpić usługi MPK usługami tańszych przewoźników. Kończąc pan prezydent Bień zasugerował panu radnemu Ciesielczykowi by powiesił sobie nad łóżkiem słowo „etyka”.
W takiej przedświątecznej atmosferze zakończyła się XXX Sesja Rady Miasta Tarnowa.
Wesołych Świąt!

a.s.
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Thu, April 25, 2024 23:58:02
IP          : 18.191.216.163
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html