To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: TEMI
  
   Pod włoskim niebem   -   01/3/2005
Na przełomie stycznia i lutego w Pontederze, ośrodku teatralnym - Workcenter of Jerzy Grotowski and Thomas Richards, gościł Teatr Nie Teraz z Tarnowa. Zaproszenie do Włoch było wielkim wyróżnieniem dla zespołu z Tarnowa i swego rodzaju nobilitacją. Do Pontedery przybywają bowiem jedynie najciekawsze grupy teatralne z całego świata. Zapraszamy do przeczytania relacji z tego pobytu, jaka ukazała się niedawno w tygodniku TEMI. Autorem relacji jest Tomasz Antoni Żak, twórca i lider Teatru Nie Teraz, obchodzącego w tym roku ćwierćwiecze działalności.

Ogloszenie

Teatr światowy odwołuje się dziś do trzech nazwisk; Rosjanina - Stanisławskiego, Niemca - Brechta i Polaka - Grotowskiego. I właśnie ten ostatni (także chronologicznie), jest uznawany za najważniejszą postać, najwybitniejszego twórcę, eksperymentatora współczesnego teatru. W Europie są obecnie dwa miejsca - oba kontynuujące zresztą poszukiwania Grotowskiego - które uważa się za punkty odniesienia dla światowych poszukiwań teatralnych. Jedno z nich to miejscowość Holstebro w Danii i działający tam Odin Teatret, kierowany przez Eugenia Barbę, a drugie, to miejscowość Pontedera we Włoszech (nieopodal Florencji), gdzie Grotowski spędził ostatnie lata swego życie (zmarł w 1999 roku) i gdzie pracował z międzynarodową grupą aktorów . Jego asystentem został Amerykanin, Thomas Richards i jemu właśnie polski twórca powierzył kontynuowanie pracy w stworzonym tam ośrodku teatralnym - Workcenter of Jerzy Grotowski and Thomas Richards. Na przełomie stycznia i lutego w Pontederze gościł Teatr Nie Teraz z Tarnowa.

Od trzech lat Workcenter w Pontederze realizuje międzynarodowy projekt "Bridge" ("Most"), którego sednem były podróże artystyczne i warsztatowe "Pontedery" w różne strony świata. Od ubiegłego roku, niejako rozwinięciem "Mostu" jest projekt "Exchanges-in-Work". Do ośrodka w Pontederze, na koszt organizatorów, są zapraszane grupy teatralne z Europy, wcześniej dość wnikliwie selekcjonowane. W Polsce taki wstępny wybór jest dokonywany przez Ośrodek Badań Twórczości Jerzego Grotowskiego i Poszukiwań Teatralno-Kulturowych we Wrocławiu. Teatr Nie Teraz, od lat działający w ruchu teatrów poszukujących, swoje ściślejsze kontakty z wrocławskim Ośrodkiem datuje na rok 1997, kiedy to współorganizował pobyt w Polsce singapurskiego "Theatre OX". Kilkudniowe wspólna praca teatralna z tym azjatyckim zespołem w ramach Projektu "Kwiaty" (co miało miejsce w Dąbrowie Tarnowskiej i na Powiślu Dąbrowskim), zaowocowała ważnymi artystycznymi przyjaźniami. Dwie aktorki "Theatre OX" - Gey Pin Ang i Pei Hwee Tan współtworzą dzisiaj kilkunastoosobowy zespół teatralny z Pontedery. Nie one jednak decydowały o zaproszeniu tarnowian. Co ciekawe, dowiedziały się o tym, kiedy już taka decyzja zapadła. Thomas Richards i współkierujący wraz z nim "Pontederą" Włoch, Mario Biagini, w wyborze kierują się oceną dotychczasowych działań danego zespołu, jego koncepcją dotyczącą metody pracy teatralnej, a także oglądem przesłanych materiałów filmowych. Informacja o zaproszeniu naszego teatru dotarła do Tarnowa tuż przed Bożym Narodzeniem i była wyjątkowym prezentem pod choinkę. Tym bardziej, że wyjazd do Włoch przypadł na początek bardzo ważnego dla Teatru Nie Teraz roku - jesienią bowiem minie 25-lat od początków jego działalności.

Ośrodek w Pontederze zlokalizowany jest poza miastem, w starym, ponad stuletnim piętrowym spichlerzu. Jego wnętrza zostały przystosowane do pracy teatralnej i prezentacji. Istnieją tam dwie doskonałe sale. Górna służy do pokazów spektakli i spotkań z gośćmi Ośrodka; dolna jest swoistym sanktuarium, wydzielonym tylko dla pracy aktorów "Pontedery". Pisząc o doskonałej sali, musimy wyobrazić sobie pustą i czysta przestrzeń, której sens może nadać tylko aktor i jego sztuka, co zgodne jest z teorią "teatru ubogiego", sformułowaną przez Grotowskiego jeszcze w latach 60-tych. Teatr Nie Teraz zaprezentował tutaj swój ostatni spektakl, czyli "Liczbę Aniołów" w reżyserii piszącego tę relację, Tomasz A. Żaka.. Specyfika miejsca spowodowała, że zdecydowaliśmy się na zmieniony anturaż scenograficzny, a część spektaklu była grana w języku angielskim. Niezależnie od spektaklu, tarnowscy aktorzy mieli ponad półtoragodzinny pokaz własnej pracy warsztatowej. Tutaj odwołaliśmy się do wypracowanej przez zespół metody działań fizycznych, połączonych z etiudami aktorskimi ilustrującymi efekty takich działań. Dodatkowo, ćwiczenia aktorskie prezentowane przez Łukasza Gawlika, Alberta Opolskiego i Szymona Seremeta, puentowane były pieśniami - przede wszystkim związanymi z tradycją chrześcijańską, ale także starymi polskimi pieśniami wojennymi z Litwy. Pokazowi naszej pracy towarzyszył dźwięk bębna (naszego "piątego aktora" w spektaklu "Liczba Aniołów"), ożywianego przez Mirosława Poświatowskiego. Te działania okazały się być na tyle inspirujące, że sprowokowało to gospodarzy do zmiany programu i następnego dnia mieliśmy okazję uczestniczyć w specjalnym i bardzo rzadko prezentowanym na zewnątrz pokazie pracy warsztatowej "Pontedery". Półgodzinna prezentacja w wykonaniu pięciu mężczyzn ( Richards, Biagini, Francesc Torrent Gironella z Hiszpanii, Souphiene Amiar z Algierii i Jorn Riegels Wimpel z Norwegii) dała nam szansę kontaktu z ogromną dyscypliną i precyzją ruchów, wpisanych w izometryczne cykle działań fizycznych, w których ciała aktorów zdają się być jednym ciałem, a wszystko odbywa się w kompletnej ciszy. Myślę, że właśnie tego typu praca jest naturalną kontynuacją poszukiwań teatralnych Grotowskiego z ostatniego okresu jego życia. Owo szukanie kontaktu człowieka (aktora?) z przestrzenią, z innym człowiekiem, ze sobą, bez udziału widza (intruza?). Taką jest także prezentowana przed nami w Pontederze "Action", której pierwsze pokazy miały miejsce jeszcze za życia Mistrza Jerzego. Czymś natomiast odmiennym, niejako nowym, wyrastającym z emocji i potrzeb dzisiejszych artystów z Pontedery, jest spektakl teatralny "Dies Irae". Tutaj mamy już do czynienia z teatrem, któremu widz jest potrzebny jak powietrze. I choć sceniczne dzianie się jest efektem morderczej pracy warsztatowej (fizyczność, choreografia ruchów, fenomenalny i wszystko prowadzący śpiew), wynikającej z myśli Grotowskiego, to widać już tutaj istotny wpływ reżyserów - Richardsa oraz przede wszystkim Biaginiego, który jednocześnie kreuje w tym widowisku kluczową rolę. Oprócz niego i wcześniej już wymienionych, Wimpela, Gironella i Amiara, w spektaklu biorą udział także kobiety: Marie De Clerck i Cecile Berthe z Belgii, Elisa Poggelli z Włoch oraz w wyjątkowej klasy kreacjach, wymienione już, nasze dwie znajome z Singapuru. Możliwość bardzo bliskiego obcowania ze spektaklem "Dies Irae" była dla nas przeżyciem estetycznym, teatralnym i intelektualnym dużej klasy. Dla Teatru Nie Teraz "Dzień Gniewu" był dodatkowo emocjonujący, gdyż sednem tej teatralnej opowieści jest proces opętania człowieka przez diabła, a to przecież jest także sednem spektaklu "Liczba Aniołów". Ta zbieżność i wynikające z niej rozwiązania formalne oraz filozoficzne, stały się istotnym fragmentem dyskusji, którą gospodarze Ośrodka w Pontederze zaplanowali na ostatni dzień spotkania. W wielogodzinnej rozmowie podsumowującej tygodniowe spotkanie, bardzo ważną okazała się nasza tłumaczka, Ola Żak. W dyskusji wzięli też udział członkowie brytyjskiej grupy teatralnej "Pigeon Theatre" z Manchesteru, która to grupa, równolegle do tarnowian, także została zaproszona do udziału w projekcie "Exchanges-in-Work". Wyjazd, który Teatr Nie Teraz zawdzięcza również swojemu sponsorowi, tarnowskim "Gazom" i tarnowskiemu starostwu powiatowemu (niestety, władze miejskie nie pomogły teatrowi w tej wyprawie), okazał się być wielkim i pozytywnie zdanym egzaminem. Jego efekty będą już wkrótce widoczne, także dla publiczności tarnowskiej. Jednym z nich będzie wymiana artystyczna z teatrem z Wielkiej Brytanii, prowadzonym przez Annae Fenemare, doktora socjologii, wykładającą na uniwersytecie w Manchesterze, gdzie zostaliśmy zaproszeni już na jesień tego roku.

TAŻ
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Fri, April 26, 2024 00:47:44
IP          : 3.137.192.3
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html