To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
   Nieumarła klasa    -   25/4/2005
Jak zapewnić Kantorowi życie wieczne, jak sprawić, by lamusem historii, swoistym muzeum się nie stał, jak „Umarłą klasę” żywą uczynić, w martwicę imitacji bezdusznej nie popadając? Tym tropem niebezpiecznych poszukiwań ruszył Krzysztof Miklaszewski reżyserując „Sceny z Umarłej klasy”. Po pierwszych premierowych pokazach stwierdzić można jedno – miłośnicy dobrego teatru na pewno się nie zawiodą.

Ogloszenie

Trop był zaiste niebezpieczny i przepaść ziała z każdej strony; Miklaszewskiego w przepaść tą łacno wepchnąć mógł każdy aktorski zespół, takiej poetyki w teatrze niezwyczajny. I choć tak do końca reżyser aktorów swych z technicznych podpórek nie odarł, a ten i ów zapędził się ku granicom kokieterii, to przecie zespół Solskiego dał popis, jakiego dawno tu nie widziano. Jako że recenzję ze spektaklu Pegaz już popełnił, wychwalając jego zalety i wytykając miejsca, w których Miklaszewski lekko się zachwiał – ograniczę się tylko do złożenia gratulacji całemu zespołowi i do paru refleksji. Po pierwsze, żałuję niezmiernie, że nie dane mi było porównać obecnych „Scen” do tych zrealizowanych z innym teatrem parę lat temu. Po drugie, co uderzyło mnie najbardziej – to mimo wszystko brak pewnego spodziewanego misterium, jakiegoś namaszczenia – oto śmiech łacno bierze górę nad refleksją i nijak zamrzeć na ustach nie chce.

Zza „Scen” wyziera nie tylko gęsto cytowany Kantor, ale także wyraźna twarz reżysera, który balansując gdzieś na granicy obrazoburstwa jakby mimowolnie chciał powiedzieć: „ja już nie pytam, ja już nie szukam, ja w nic nie wierzę. Bawię się tymi symbolami – klockami, zestawiam je, ale one do mnie już nie mówią. Mrugam do was okiem, figluję, chcę wam coś powiedzieć, ale mówiłem to już tyle razy…” I tak, potrawa teatralna, prawdziwa – zatem twarda i gorzka, tak zręcznie przyprawioną została, że jej smak pierwotny, prawdziwy, w oceanie pieprznych przypraw zaginął.

Ale jednak umarła klasa żyje. Złożona z naszych cieni i ech, rzuconych – stopionych z cieniami i echami tych, co byli przed nami, wciąż dygocze w powietrzu, wibruje, inne tylko przybierając tony. Miklaszewski nie wozi się po Kantorze. Miklaszewski nie próbuje reanimować trucheł wyciągniętych z szafy. Umarła klasa żyje…

Ten spektakl warto obejrzeć. Warto także wcześniej zarezerwować sobie bilet, albowiem podziemna sala I LO, w którym grana jest sztuka, ma bardzo ograniczoną pojemność. A oto montaż fragmentów ze „Scen z umarłej klasy” (((mp3))) Przygotowaniom do premiery towarzyszyła (plotkarska) atmosfera skandalu, mówiło się, że aktorzy odmawiają współpracy. Posłuchaj krótkiej wypowiedzi Bogusławy Podstolskiej-Kras na ten temat (((mp3))).

M. Poświatowski
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Fri, April 19, 2024 22:40:36
IP          : 52.14.130.13
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html