To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
  Żak co tydzień   -   15/5/2005
Politycy wchodzą nam na kolana, a polityka włazi nawet do alkowy. Ot, nieomylny to znak zbliżających się wyborów. W słowie „wybór”, kryje się jednak niemałe niebezpieczeństwo. Bo zastanówmy się wspólnie - a ja myślę nad tym już czas jakiś – nad samym wybieraniem. Na przykład skąd ludzie wiedzą, jak mają wyglądać? Jakie ubrania nosić, jaką fryzurę? Albo, skąd ma wiedzę dziewczyna z dyskoteki, w którejś z podtarnowskich wsi, że młody mężczyzna, który kończy piwo przy barze, będzie idealnym kandydatem na ojca jej dzieci? Albo ten dorosły facet popijający bawarkę w „Tatrzańskiej” – dlaczego jest pewny, że już za chwilę (np. teraz) nie zdradzi swego przyjaciela z byle powodu?

Ogloszenie

Niełatwo jest wybierać, nawet wśród zachodniej odzieży na wagę, nawet jeżeli ryzyko wynosi tylko 1 zł. Każdy bowiem chciałby mieć pewność, że wybierze słusznie, że „nie przegra”. Że praca, którą dostanie będzie satysfakcjonująca. Że małżeństwo szczęśliwe. Że „siądą” tematy na maturze. Że nie braknie kasy do pierwszego. Że po śmierci trafimy do nieba...

Właśnie. Tutaj jest pewien problem. Okazuje się bowiem, że z tym niebem, to podobno już jest załatwione – wystarczy umrzeć i od razu robimy za anioła w niebiańskim chórze. Bo, jak odkryli to zmodernizowani teologowie, ten który ma oceniać nasze ziemskie postępki, jest przede wszystkim (a według nich, chyba tylko!) miłosierny, a nie sprawiedliwy. A z tego wniosek, że „nie ma strachu”, czyli - „hulaj dusza, piekła nie ma!”. W ten sposób, nowoczesny człowiek, przynajmniej w tej jednej sprawie może być już spokojny, co do dokonywanych wyborów. Kiedy nie ma winy, to i nie ma grzechu. Zewsząd więc zachęcani jesteśmy do bycia nowoczesnymi. Do odrzucenia fundamentalizmu, nawet jeżeli to słowo kojarzymy z wiernością, honorem czy patriotyzmem. Z takim myśleniem, jak nam mówią, nie nadążamy za Europą, jesteśmy wsteczni i po prostu nienowocześni.

I tutaj możemy wrócić do polityki. Być może oni (ci co rządzą), wiedzą nieco więcej od nas na temat wybierania i w związku z tym robią to co robią, czyli nic nie robią oprócz „futrowania” własnych potrzeb i potrzeb swojego towarzystwa. I będąc lepiej zorientowanymi, muszą dobrze wiedzieć, że nikt ich nie może zmusić do jakiegoś zadośćuczynienia za złe rządzenie państwem, miastem czy gminą i za krzywdę tych, którzy ich do tego rządzenia wybrali. Dlaczego bowiem mieliby cokolwiek komukolwiek rekompensować, jeżeli kwestię pokuty doczesnej (czytaj: odpowiedzialności) załatwili sami - i to odmownie - przy pomocy odpowiednich przepisów. A Boga bać się już nie muszą, co wyjaśniliśmy sobie wcześniej.

Może więc nie wybierać? Zostawić to wszystko w rękach tzw. fachowców... Wystarczy usiąść na kanapie i włączyć telewizor. Ponad 30 lat temu, Jacek Kleyff, śpiewał o tym tak: „Patrzy prawy obywatel/dzień po dniu, za dniem godzina,/a z nim razem na kanapie/relaksuje się rodzina./Z telewizji jego matka,/z gazet dzieci do zrobienia,/żona jakby trochę z radia,/a on cały z obwieszczenia.”

Tomasz A. Żak
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Wed, April 24, 2024 12:17:23
IP          : 3.133.108.241
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html