
Poobijany Janusz Kołodziej, Kamil Zieliński ze złamaną ręką a na dodatek jeszcze groźny wypadek Tony`ego Rickardssona, podejrzenie o wstrząs mózgu i powrót Szweda do domu. Pod koniec ubiegłego tygodnia sytuacja kadrowa w żużlowej drużynie mistrzów Polski wyglądała, łagodnie mówiąc, nie najlepiej. Kibiców pocieszał jedynie fakt, że następny mecz ekstraligi zaplanowano dopiero 29 maja i do tego czasu sytuacja ulegnie poprawie. Młodzieżowcom "jaskółek" w sukurs przyszła decyzja władz Wandy Kraków, która wycofała się z rozgrywek II ligi.