Źródło: inTARnet.pl

  Film o Papieżu w "Millennium"   -   31/5/2005

Sporej miary wydarzenie, nie tylko kulturalne, tarnowska premiera głośnego filmu “Karol. Człowiek, który został Papieżem” zaplanowana została w kinie Millennium w połowie czerwca. To najgłośniejszy film telewizyjny ostatnich lat, ukazujący życie Karola Wojtyły od lat młodzieńczych do wyboru na papieża. Obraz cieszy się wielkim powodzeniem we Włoszech, gdzie miał już swoją premierę. Telewizja TVN dysponująca prawami do emisji dwuodcinkowego filmu, zdecydowała o pokazaniu go najpierw w skróconej wersji (155 minut) na dużym ekranie. Premiera - 17 czerwca w kinach całego kraju. W Mościcach film wyświetlany będzie do 30 czerwca.

Ogloszenie

- Zapowiada się nie tylko wydarzenie stricte filmowe, artystyczne, ale i ważne przeżycie religijne dla mieszkańców naszego miasta i regionu - mówi Łukasz Maciejewski z kina "Millennium".

KAROL. CZŁOWIEK, KTÓRY ZOSTAŁ PAPIEŻEM

reżyseria: Giacomo Batiatto
scenariusz: Giacomo Batiatto (na podstawie książki Gian Franco Svidercoschiego)
obsada: Piotr Adamczyk, Małgorzata Bele, Raoul Bova, Hristo Naumov Shopov, Lech Mackiewicz, Matt Craven
czas trwania: 155 min

Zdubingowany z wielkim staraniem film, trafi na duże ekrany w wersji, jaką kilkanaście dni temu, na specjalnym pokazie zorganizowanym w hołdzie Janowi Pawłowi II, obejrzał w watykańskiej auli papież Benedykt XVI. W projekcji obok odtwórcy głównej roli, Piotra Adamczyka, brał udział także reżyser Giacomo Battiato.

- To dla mnie zaszczyt i wielka radość, że "Karol..." będzie pokazywany w waszych kinach. Napisałem scenariusz i zrealizowałem tę opowieść właśnie jako film kinowy - mówi reżyser.

Zdjęcia powstawały w Polsce, z ogromnym wkładem pracy naszych artystów i ekipy. Ceny biletów na "Karola..." mają być niższe od obecnych. O ile, jeszcze nie ustalono.

Główną rolę w "Karol. Historia człowieka, który został papieżem" zagrał Piotr Adamczyk. Na planie filmu partnerowali mu m.in.: Olgierd Łukaszewicz (ojciec Karola), Małgorzata Bela (Hania, przyjaciółka z młodości), a także Grażyna Szapołowska, Szymon Bobrowski, Kinga Preis i Mateusz Damięcki.

Pierwsza część filmu opowiada o latach hitlerowskiej okupacji i jest pełna dramatycznych scen: ucieczka ludności z Krakowa w 1939 r., zbombardowanie kolumny uchodźców, prześladowania Żydów, wkroczenie wojsk sowieckich do Polski 17 września, aresztowanie profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Drugim bohaterem wojennej części filmu, całkowitym przeciwieństwem Karola Wojtyły, którego oczami widz ogląda dramat okupacji, jest gubernator Hans Frank (w tej roli Matt Craven). Podczas biesiad na Wawelu u boku swej żony (Grażyna Szapołowska) opowiada najokrutniejsze dowcipy na temat Polaków i Żydów. Łącznikiem między światem młodego Wojtyły a "dworem" Franka jest ksiądz Tomasz Zaleski, grany przez znanego włoskiego aktora Raoula Bovę.

W części drugiej, opowiadającej o latach komunizmu, antagonistą księdza Wojtyły jest wróg Kościoła - towarzysz Julian Kordek (gra go amerykański aktor bułgarskiego pochodzenia Hristo Shopov), postać fikcyjna. Choć nie pada nazwa "Tygodnik Powszechny", przedstawiono jego redakcję zmagającą się z prześladowaniami. W filmie przypomniano historię aresztowania kardynała Stefana Wyszyńskiego, zamieszki w Poznaniu w 1956 roku, wydarzenia Grudnia 1970 roku, haniebne "ścieżki zdrowia", maltretowanie działaczy opozycji i walkę o kościół w Nowej Hucie. Film kończą sceny z konklawe w 1978 roku połączone z archiwalnymi zdjęciami z ogłoszenia wyboru Papieża.

Film mieli okazję obejrzeć już widzowie stacji Canale 5 w komercyjnej włoskiej telewizji Mediaset. Pierwszy odcinek zobaczyło 12 milionów 600 tysięcy telewidzów, w czasie emisji drugiego przed telewizorami zasiadło ponad 13 milionów widzów.

Film wzruszający, genialnie wyreżyserowany na podstawie znakomitego scenariusza, rewelacyjna gra odtwórcy głównej roli, Piotra Adamczyka, porywające sceny zbiorowe zarówno z lat okupacji w Polsce, jak i zamieszek oraz demokratycznych zrywów w latach powojennych - to opinie najczęściej powtarzane przez włoskich dziennikarzy po projekcji. Polscy dziennikarze zwrócili uwagę na dużą liczbę scen patriotycznych - demonstracji z biało-czerwonymi sztandarami, wiernych śpiewających "Boże coś Polskę".

Włochom łatwiej było nakręcić takie sceny - skwitował Piotr Adamczyk (na zdjęciu, w jednym z kadrów filmu), który nie krył wzruszenia i emocji zarówno przed projekcją, jak i podczas spotkania z dziennikarzami. Wzruszeni byli wszyscy twórcy i aktorzy. Piotr Adamczyk mówił dziennikarzom, że pracował nad rolą z wielką radością, szczęściem i poczuciem ogromnej odpowiedzialności. Moje pokolenie zna tylko jednego Papieża - Jana Pawła II - podkreślił i zwrócił się do Włochów: Nie możecie sobie nawet wyobrazić, kim był Ojciec Święty dla mojego narodu. Zapytany o to, jak przygotowywał się do roli, powiedział: To nie jest kwestia przygotowania, ale zaufania i wiary. Podziękował jednocześnie reżyserowi za zaufanie, jakim go obdarzył, powierzając mu to niezwykłe aktorskie zadanie.

Żałuję, że taki film nie powstał w Polsce i że nie nakręcono go wcześniej. Myślę, że nasi filmowcy wstydzą się robić filmy patriotyczne, flaga polska w polskim filmie jest źle odbierana. Patriotyzm jest źle odbierany, a tymczasem Włoch patrzący z dystansem zrobił film bardzo patriotyczny. Powstał bardzo ważny dla nas film. Dzięki niemu widzowie na całym świecie będą mogli poznać życie wielkiego Polaka i historię Polski, która jest przecież wciąż mało znana - powiedział Adamczyk.

Ksiądz Paweł Ptasznik, kierujący polską sekcją watykańskiego Sekretariatu Stanu, przyznał, że zdarzało mu się w trakcie konsultacji prosić reżysera, aby nieco "odbrązowił" postać Karola Wojtyły. Jednocześnie ksiądz Ptasznik zdecydowanie odciął się od takiej interpretacji sceny pocałunku młodego Karola i jego przyjaciółki z Wadowic, która każe myśleć o łączącym ich uczuciu. Jak podkreślił, to ona była zakochana w swoim koledze, a on darzył ją, jak to ujął, "niewinnym i czystym uczuciem".

W czasie konferencji prasowej ekipa filmowa złożyła szczególne podziękowania obecnemu na pokazie kompozytorowi Ennio Morricone - autorowi przepięknej, jak wszyscy podkreślają, muzyki. Jest ona znakomicie zharmonizowana z obrazem, zwłaszcza w ostatnich scenach wyboru kardynała Wojtyły.

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Fri, April 19, 2024 12:59:11
IP          : 3.137.174.216
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html