Po rozgrywce w Zakopanem, gdzie mimo remisowego wyniku nasza drużyna wyraźnie przeważała nad góralami, nic nie zapowiadało porażki Tarnowian; niestety, tym razem mniej było konkurencji „zręcznościowych”, a więcej siłowych, w których jeden z zakopiańskich reprezentantów nie dał nam szans. Cóż, walczyliśmy dzielnie, a najważniejsza w Mistrzostwach Regionów była dobra zabawa. Pozostało nam więc przygotować się do przyszłorocznych rozgrywek i pokibicować… „góralom”, którzy 6 sierpnia, także w naszym imieniu walczyć będą w półfinałach w Zamościu.