To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: inTARnet.pl
  
  Nadzwyczaj spokojne obrady RMT    -   16/3/2006
Stosunkowo spokojny (jak na polskie i tarnowskie warunki) przebieg miała dzisiejsza XLV sesja Rady Miejskiej. Być może radni tarnowscy wzięli sobie do serca powszechną krytykę, jaka ich spotkała po styczniowych obradach ... Nie znaczy to, że brakowało podczas sesji tzw. "momentów", tak ulubionych przez nas, dziennikarzy. Bodaj najwięcej emocji wzbudziła kwestia słynnego „podatku od deszczu i śniegu”, jak raczyli nazwać nowy punkt w taryfie Tarnowskich Wodociągów niektórzy radni. Nowa opłata za odprowadzanie wód opadowych do kanalizacji znalazła się w jednej z uchwał przyjętych podczas poprzedniej sesji. Wojewoda stwierdził w części jej nieważność. Teraz radni postanowili jednak zaskarżyć to rozstrzygnięcie.

Ogloszenie

W pierwszej części sesji, poświęconej zapytaniom, wolnym wnioskom i oświadczeniom znów dostało się prezydentowi Mieczysławowi Bieniowi. „Uczciwość” zarzuciła prezydentowi brak dialogu z opozycją i brak pełnej współpracy z radnymi, co m.in. „doprowadziło do kuriozalnych zmian poglądów niektórych radnych” (sic!). Potem nastąpiły już przede wszystkim „oświadczenia”, związane z nadchodzącymi wyborami. Głos radnego Mundały, by nie robić z obrad kampanii, stał się głosem „wołającego na puszczę” (cytat oryg.). Radny Marek Ciesielczyk, atakując Mieczysława Bienia za zadłużanie miasta jednocześnie obiecał, że gdy już przejmie władzę, wspólnie z gminą Skrzyszów zbuduje lotnisko i trzykrotnie zwiększy wydatki miasta na inwestycje, dzięki czemu Tarnów dogoni przynajmniej „średniaków” w województwie. Ucieszony wizją miasta mlekiem i miodem płynącego, zapytałem się w kuluarach, jak zamierza to zrobić, nie zaciągając kredytów – które okazują się zwykle jedynym sposobem wniesienia odpowiedniego własnego wkładu w inwestycje realizowane z środków UE. Posłuchaj tej odpowiedzi… (((mp3)))

W zapytaniach przewijał się jeszcze m.in. regulamin wynagradzania nauczycieli, wody geotermalne, Dunajec i problemy, czy zła lokalizacja zapory wodnej może skazić ujęcia wody pitnej.
Zachowania poszczególnych radnych nie wytrzymała w pewnym momencie pani przewodnicząca Towarzystwa Przyjaciół Mościc, która zwróciła uwagę na fakt, iż niektórzy radni wychodzą podczas obrad. –Widocznie często oglądają obrady Sejmu i tak się nauczyli – stwierdził na to przewodniczący. Nie nowy temat ten wrócił jeszcze pod koniec sesji – jak zauważyła jedna z radnych – „niektórzy ograniczają swoją obecność na sesji do wygłaszania oświadczeń, po czym opuszczają gremium”. Stwierdzenie to wywołało serię roztrząsań i wątpliwości, kogóż to pani radna mogła mieć na myśli. Po ustaleniu, że także swoich kolegów siedzących przy tym samym stole, rozemocjonowani reprezentanci władzy samorządowej wreszcie się uspokoili i obrady można było kontynuować.

Zaprzysiężono także nowego radnego, znanego w Mościcach społecznika, wieloletniego, emerytowanego pracownika Biura Projektowego ZAT pana Edwarda Kupiniaka (na zdjęciu), co pociągnęło za sobą także zmiany w składach komisji Rady Miejskiej. Posłuchaj krótkiej rozmowy z nowym rajcą : (((mp3))).

Pośród dwudziestu kilku punktów obrad znalazło się m.in. nadanie Gimnazjum nr 6 w Tarnowie imienia Jana Pawła II i wyrażenie zgody na usytuowanie przed budynkiem szkoły postumentu z popiersiem Ojca Świętego, wyrażenie zgody na zawarcie porozumienia z gminami: Tarnów, Gródek n. Dunajcem, Żabno i Ryglice dotyczącego zwrotu kosztów dotacji udzielonej dla niepublicznych przedszkoli, wyrażenie zgody na zawarcie porozumienia z Powiatem Dąbrowskim i Tarnowskim dotyczącego pomocy społecznej, zwolnienie z obowiązku zbycia w drodze przetargu nieruchomości miejskich (na podstacje energetyczne), wyrażenie zgody na udzielenie bonifikat na rzecz SM „Śnieżka” (przekształcanie praw użytkowania w prawa własności) i uchwalenie górnych stawek opłat za usługi odbierania odpadów komunalnych oraz opróżniania zbiorników bezodpływowych. Wszystkie powyższe uchwały przyjęto – ostatnia ma mieć formę kary dyscyplinującej dla podmiotów, które nie podpisały dotąd stosownych umów. Rozpatrzono także kilka skarg mieszkańców Tarnowa. Przy okazji jednej z nich, dotyczącej Straży Miejskiej, Marek Ciesielczyk zaproponował, by przed wyborami przeprowadzić konsultacje społeczne z mieszkańcami Tarnowa, czy ich zdaniem funkcjonowanie takiej struktury jest nam potrzebne.

Interesujący był punkt dotyczący zatwierdzenia „Sprawozdania z działalności Miejskiego Rzecznika Praw Konsumentów” za rok ubiegły; przy tej okazji bowiem okazało się, że po ostatniej zmianie stosownej ustawy, niektórzy konsumenci mogą zostać pozbawieni ochrony prawnej. Ten temat poszerzymy jednak w osobnym tekście.
Jednak najwięcej emocji wzbudziła kwestia ewentualnego zaskarżenia rozstrzygnięcia nadzorczego stwierdzającego w części nieważność uchwały w sprawie regulaminu dostarczania wody i odprowadzania ścieków na terenie Gminy Miasta Tarnowa. W regulaminie tym wprowadzono m.in. nową taryfę, nazwaną przez niektórych radnych „podatkiem od deszczu i śniegu”. Organ nadzorczy, czyli Wojewoda, uznał ją w części za niezgodną z prawem. Na dzisiejszej (16 marca) sesji radni ostatecznie postanowili zaskarżyć rozstrzygnięcie Wojewody stosunkiem 14 głosów za, przy 8 głosach sprzeciwiających się. Wkrótce wrócimy do tej sprawy.

Większość powyższych punktów obrad przyjmowana była szybko i bez zastrzeżeń i kiedy już wydawało się, że sesja mieć się będzie ku końcowi, nastał czas „odpowiedzi na zapytania”. Tych zaś nie brakowało. Pytano m.in. o rolę firmy „Hektor” w termomodernizacji miasta, bumerangiem wróciła sprawa Kauflandu i jego „powierzchni sprzedaży” (o nadintepretacji zapisanej w ustawie definicji „powierzchni sprzedaży” przez niektóre sieci handlowe pisaliśmy kilka miesięcy temu i wkrótce do tego tematu wrócimy ponownie). Podniesiono także kwestię ujednolicenia reklam przez miejskiego plastyka; radny Edward Kupiniak zaproponował, by każda z nich miała swój numer pozwalający ustalić jej właściciela. Według koncepcji magistratu reklamy w zabytkowej części miasta powinny zostać uporządkowane (szerzej na ten temat – wkrótce).
Prezydent Bień wyjaśniał też, dlaczego nie spotkał się 2 tygodnie temu z premierem Marcinkiewiczem, przebywającym wówczas w Tarnowie. Jego zdaniem to szef rządu zachował się nietaktownie, nie odpowiadając na propozycje oficjalnego spotkania, nie tylko z nim ale też z innymi samorządowcami. Jednocześnie prezydent dziwił się, że premier miał tyle wiedzy (ogłaszał ją publicznie podczas wizyty) na temat nieporządku uczynionego w ostatnich latach w regionie przez jakichś nieodpowiedzialnych decydentów. Mieczysław Bień zastanawiał się tylko o kogo chodziło premierowi. „Z nami na ten temat nie rozmawiał, a więc stąd żadnej wiedzy pozyskać nie mógł, no bo przecież nie sądzę, aby Premier myślał o naszych poprzednikach, np. o Panu Jacku Łabno …” – zastanawiał się głośno włodarz Miasta.
Radny Antoni Sypek prosił, by skończyć z głośnymi występami w Parku Strzeleckim, który powinien stać się miejscem spacerów i zabaw, ale prowadzonych w sposób uwzględniający dbałość o przyrodę – w tym ptaki, szczególnie w ich okresie lęgowym. Wypowiedź ta utonęła w sporze o agresywną wypowiedź tarnowskiego radnego w powyższym temacie, wyartykułowaną wcześniej podczas obrad komisji. Pytano także o zasady obsadzania wolnych stanowisk w magistracie (Jacek Łabno) i o ruinę Owintaru. –Liczę, że o ile znów się ktoś nie odwoła, do końca kwietnia zapadnie decyzja o pozwoleniu na budowę – stwierdził prezydent. –Jeżeli zaś chodzi o stan obiektu i jego rozbiórkę, to za nieruchomość odpowiada właściciel, ewentualnie wykonawca prac rozbiórkowych. Z powracających tematów warto zauważyć jeszcze „Burek”, który zaistniał na sesji przy okazji pytania o nowe miejsca parkingowe (więcej – wkrótce), stan ulic, autobusy dla MPK, inwestycje związane z przebudową układów komunikacyjnych (Jana Pawła II – Starodąbrowska, połączenie z węzłem w Krzyżu), promocję miasta – które „pojawi się” wkrótce w ogólnopolskich wydawnictwach i „gorący temat” Zakładów Azotowych. Radni zaniepokojeni byli m.in. „dziwnymi zmianami kadrowymi” we władzach spółki. Również ten temat rozwiniemy w najbliższych dniach.

W kuluarach

Jeden z moich ulubionych radnych raz jeszcze obiecał mi, że po zmianie władzy stracę pracę, a dla takich, jak ja szykuje specjalny obóz. Domyślam się, że nie chodzi o obóz harcerski, na którym już byłem; na obóz przysposobienia obronnego jeszcze się załapałem, pozostają mi więc tylko: albo obóz internowania, albo pracy, albo koncentracyjny. Jako że pan radny, będąc twórcą takowego obozu z pewnością się w nim nie znajdzie, siedząc w nim liczyć mogę na doborowe towarzystwo…


MP
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Wed, December 11, 2024 07:27:43
IP          : 18.97.9.170
Browser     : CCBot/2.0 (https://commoncrawl.org/faq/)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html