Źródło: inTARnet.pl

  Wianki nadziei zamiast kukły   -   21/3/2006

Młodzi sympatycy Prawa i Sprawiedliwości zrzeszeni w ramach Forum Młodych PiS, jak co roku zorganizowali dziś happening polityczny z okazji Pierwszego Dnia Wiosny. Tym razem w nurtach Wątoku nie została jednak zatopiona Marzanna, symbolizująca patologie polskiego życia politycznego, popłynęły za to ... wianki nadziei. - Uważamy, że zarówno w naturze jak też w polityce, potrzebne jest swego rodzaju "ocieplenie klimatu". Dlatego też nasza dzisiejsza akcja w sposób symboliczny obrazuje taką konieczność - mówi Grzegorz Kądzielawski, jeden z organizatorów.

Ogloszenie

>

Młodzi tarnowscy zwolennicy rządzącego ugrupowania mają świadomość, że piętnowane w ostatnich latach patologie współczesnego społeczeństwa jak afery, korupcje, oligarchie, kolesiostwo, partyjniactwo etc. nie zniknęły jeszcze definitywnie z polskiego życia publicznego. Możliwość pozbycia się ich nigdy jednak nie była bliższa niż teraz - mówią.
Stąd pomysł na zmianę formuły uczczenia 21 marca. Koniecznością chwili według FM PiS jest teraz "ocieplenie klimatu". Zdecydowali się zatem świętować nadejście wiosny, jakby przywołać chcieli już lato. Do Wątoku wrzucono 10 wianków z humorystycznymi życzeniami-nadzejami, m.in. takimi : "aby minister Ziobro pamiętał, że lepiej być zerem niż Millerem", "aby niedoszły premier z Krakowa niczego podobnego już nie przepowiadał", "aby Leszkowi Millerowi nie dane już było nigdy zaczynać, bo widzieliśmy jak kończy", "aby W.Cimoszewicz przez wzgląd na ochronę żubrów czasem wyszedł z puszczy", "aby przewodniczącemu Giertychowi nie wychodzły z nerwów źrenice i rozpromieniły się w końcu smutne jego lice", "aby Donald Tusk pił dużo siemienia lnianego i tym samym nie zapominał o ważnych faktach z dziejów rodu swego" ...

Komentarz złośliwy :
W dzisiejszym happeningu nie wziął udziału żaden lokalny dziennikarz. Nie byłoby w tym nic dziwnego - wszak nie od dziś wiadomo, że "pismaki PiSu nie lubią" - gdyby nie fakt, że młodzi PiSowcy nie dali nam szansy na takie uczestnictwo. Dotarłem na miejsce akcji (nadwątocka promenada) dosłownie w minutę po zapowiadanym terminie, będąc już świadkiem pakowania transparentów i flag. W chwilę po mnie dotarła, równie jak ja zdziwiona szybkością PiSkląt, dziennikarka MAKS-a. Być może w pięć minut po czasie pojawili się kolejni żurnaliści ... Nie chcę sympatycznej młodzieży o nic podejrzewać, ale .. Czyżby chodziło o to, żeby pochwalić się potem gdzie trzeba, że "w Tarnowie media też nas nie lubią" ?
Nie bardzo też rozumiem dlaczego to nie Marzanna popłynęła tym razem Wątokiem, ale wianki, jakbyśmy mieli już Noc Świętojańską. Widocznie jednak w przyspieszaniu wszystkiego, z wyborami na czele, w PiSie nie ma już żadnych ograniczeń i zahamowań. Takie dziwne ograniczenia są jeszcze w niektórych rodakach, na przykład we mnie. Możemy jednak liczyć na reedukacyjną pomoc w tym względzie przyszłego Instytutu Wychowania.
Póki co jednak, mój ograniczony, niezbyt prawy i na pewno nie-sprawiedliwy rozumek natarczywie podsuwa mi inną interpretację dzisiejszych "wianków". Otóż, pamięta on sytuację sprzed roku, gdy razem z kukłą nad Wątokiem omal nie spłonął ... "piedestał władzy". Cudem go wówczas ocalono, wiadomo komu się potem przydał i nic dziwnego, że w tym roku młodzi sympatycy PiS bali się ryzykować.
Piotr Dziża

zdjęcie: FM PiS

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Wed, December 11, 2024 06:32:33
IP          : 18.97.9.170
Browser     : CCBot/2.0 (https://commoncrawl.org/faq/)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html