To jest strona archiwalna
   Co to był za portal ?   
Najnowsze informacje
Zapraszamy, promujemy
Reklama
OGŁOSZENIA i REKLAMY (arch.)
Reklama
Reklama
Reklama
InTARnet poleca
Reklama
Reklama
Źródło: TEMI
  
   Tydzień w cieniu wielkiej wody   -   05/4/2006
Kilkadziesiąt zalanych gospodarstw, tysiące hektarów podtopionych pól uprawnych, nieprzejezdne, uszkodzone drogi, podmyte przepusty, zniszczone rowy i kanały melioracyjne. To bilans minionego tygodnia w regionie tarnowskim. Najtrudniejsza była sytuacja w powiecie dąbrowskim i brzeskim, gdzie mieszkańcom dała się we znaki Wisła i Uszwica. Obecnie stan wód wrócił do normy, trwa natomiast szacowanie strat i zniszczeń.

Ogloszenie

Nagłe ocieplenie i opady deszczu spowodowały w minionym tygodniu wzrost stanu wód w rzekach regionu tarnowskiego, powodując w wielu miejscach lokalne podtopienia i zniszczenia. We wtorek, 28 marca wody Białej rozlały się między wałami w Tuchowie, poziom wody przekroczył również stan ostrzegawczy w Ciężkowicach, zalane zostały pola uprawne w okolicach Gromnika i Lubaszowej.

Następne dni przyniosły znaczne pogorszenie sytuacji. W Ciężkowicach woda zalała jeden z zakładów, stację benzynową oraz boisko sportowe. Zalane zostały pola w Tuchowie, Gromniku i Pleśnej.

W czwartek alarm przeciwpowodziowy obowiązywał w ośmiu gminach Małopolski, m.in. w Bochni, gdzie stan alarmowy przekroczyły o blisko metr wody Raby. Następnego dnia, 31 marca, alarm przeciwpowodziowy obowiązywał nadal w pięciu gminach powiatu dąbrowskiego – Radgoszczy, Mędrzechowie, Szczucinie, Bolesławiu i Gręboszowie. W Oleśnie, Dąbrowie Tarnowskiej, Szczurowej, Gnojniku ogłoszono stan pogotowia przeciwpowodziowego, odwołany został natomiast stan alarmowy na terenie gminy Ciężkowice. W trzech miejscach na terenie powiatu dąbrowskiego Wisła przekraczała stan alarmowy o kilkadziesiąt centymetrów, w Szczucinie poziom wody przekroczył stan alarmowy o ponad pół metra. Przekroczone były stany ostrzegawcze na Dunajcu w Żabnie, o blisko metr, i na Białej w Koszycach o 30 centymetrów.

Woda, mimo, iż nie osiągnęła poziomu z czasu „powodzi tysiąclecia” przed kilku laty, dokonała jednak wielu zniszczeń. Na pola wlała się nie tylko woda z rzek, ale i rowów melioracyjnych, jak w Borzęcinie, czy niewielkich, lokalnych potoków, które dały się we znaki mieszkańcom Szerzyn i Skrzyszowa. W tej pierwszej gminie podtopiony został m.in. budynek szkoły. Bardzo trudna była, jak zwykle w takich przypadkach, sytuacja na Powiślu Dąbrowskim. W gminie Olesno podtopionych zostało około 3 500 hektarów upraw i 80 zabudowań. Strażacy wypompowywali wodę z piwnic w Ćwikowie, Zalipiu i Dąbrówkach Breńskich, uszkodzonych zostało 11 kilometrów dróg. W Gręboszowie podtopionych było 120 budynków i ponad dwa tysiące hektarów upraw. Najbardziej ucierpiały miejscowości Kozłów, Borusowa, Wola Żelichowska i Hubenice, zniszczone zostało kilka kilometrów dróg, niektóre odcinki były nieprzejezdne.

Kilka gospodarstw zostało odciętych od świata w gminie Bolesław. Ewakuowano kilka rodzin, podtopieniu uległa szkoła podstawowa i Dom Ludowy w Samocicach oraz gimnazjum w Podlipiu. W gminie Mędrzechów podtopionych zostało około 900 hektarów upraw, woda zalała piwnice w 25 budynkach, dojazd odcięty został do ośmiu budynków, podmyciu uległo 10 przepustów.

W Radwanie na terenie gminy Szczucin odcięty został dojazd do 16 gospodarstw, w całej gminie podtopionych zostało 70 budynków, przede wszystkim w Radwanie i Suchym Gruncie. Na terenie całego powiatu dąbrowskiego uszkodzonych zostało kilkanaście kilometrów dróg. Czasowo nieprzejezdne były również niektóre drogi w powiecie tarnowskim, w gminie Ciężkowice i Szerzynach.

W samym Tarnowie wielkiego niebezpieczeństwa nie było, najwyższy poziom wody odnotowany został 30 marca o godzinie 14., gdy poziom Białej wynosił 588 cm, spokojnie było na Wątoku.

Na szczęście w czasie weekendu sytuacja wszędzie uległa poprawie. W ciągu soboty i niedzieli odwołano wszystkie alarmy w powiecie tarnowskim i dąbrowskim. – Woda stoi jeszcze w niektórych miejscach, zapewne będzie spływać przez kilka dni, ale nie ma nowych zagrożeń – informował w poniedziałek rano Jerzy Cwojdziński ze Starostwa Powiatowego w Dąbrowie Tarnowskiej.

Od poniedziałku rozpoczęło się szacowanie i liczenie strat spowodowanych podwoziami. Obliczanie jeszcze trwa, ale już dziś można przyjąć, że będą one w regionie tarnowskim liczone w milionach złotych. – Do końca tygodnia powinniśmy uzyskać informacje z gmin, gdy będziemy dysponować pełnymi danymi, temat trafi na posiedzenie zarządu powiatu – mówi Stanisław Podkościelny z wydziału zarządzania kryzysowego tarnowskiego starostwa. – Wówczas też zarząd podejmie decyzje o dalszych działaniach.
Piotr Filip

fot. Paweł Topolski
Sonda inTARnetowa
 
A to czytałeś ?

Warning: mysql_connect() [function.mysql-connect]: Unknown MySQL server host 'mysql5-3.premium' (1) in /home/intarnet/www/www1.atlas.okay.pl/poll/include/class_mysql.php on line 32
Connection Error
MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Fri, April 26, 2024 18:41:12
IP          : 3.19.56.45
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html