
Z przyjemnością przyszło mi patrzeć na zastosowane w tym spektaklu rozwiązania, dzięki którym efektownie i płynnie przenikały się ze sobą dwa plany – plan „żywy” i plan lalek, stworzonych przez ludowego artystę z Sędziszowa, Kazimierza Czapkę, a animowanych przez zespół aktorski, w którym tego rodzaju doświadczenie ma jedynie Bogusława Podstolska – Kras. Do „Solskiego” warto wybrać się na „Janka Muzykanta” także z uwagi na jego malowniczość – z pewnością jest to taka mała, tarnowska „perełeczka”.
Ogloszenie |
|
Spektakl nie ustrzegł się jednak pewnej niekonsekwencji – pod koniec dramaturgia jakby się rwała, sprawiając, iż inscenizacja noweli Henryka Sienkiewicza kończy się jakby parokrotnie. Nie mam też pewności – do jakiego widza adresowany jest „Janko Muzykant” – że do młodego, to na pewno, ale raz jest on propozycją dla najmłodszych, innym zaś razem dla starszych dzieci. Mimo tych mankamentów jest to jednak propozycja godna uwagi.
Autorem scenografii, kostiumów i projektów lalek jest Janusz Pokrywka, autorem adaptacji, muzyki i tekstów piosenek – Antoni Mleczko. Historię młodego, utalentowanego chłopca, który musi znaleźć swoje miejsce w świecie reżyseruje Bogusław Froń, zaś w obsadzie oglądamy Mariusza Szaforza, Bogusławę Podstolską – Kras, Annę Nowicką, Jolantę Januszównę i Jerzego Ogrodnickiego. Partie chóralne podczas niedawnej premiery wykonywali uczniowie ze Szkoły dla Niewidomych i Słabowidzących przy ul. Tynieckiej w Krakowie, pod dyr. pani Izabeli Szoty.
Posłuchaj fragmentu ze spektaklu :
(((mp3)))
MP