Źródło: TEMI

  “Przesiadki” w PKS   -   09/5/2006

Od 1 maja tarnowski PKS zredukował liczbę kursów autobusów, zwalnia także pracowników – w najbliższym okresie z pracy odejdzie blisko trzydzieści osób. Prezes zarządu przedsiębiorstwa Zdzisław Janik deklaruje, że będzie to redukcja łagodna i "naturalna". Z kolei reducje kursów PKS bardzo niepokoją wójtów gmin powiatu bocheńskiego i brzeskiego. Na niektórych podtarnowskich trasach zamiast autobusów jeżdżą już - lepiej się podobno kojarzące pasażerom –busy.

Ogloszenie

>

Kierowcy jadą na Zachód

Redukcja zatrudnienia w spółce ma być łagodna i po części “naturalna”. - Jesteśmy w trakcie konsultacji i uzgodnień, dotyczących odejścia z pracy 28 osób – mówi prezes PKS w Tarnowie, Zdzisław Janik. – Niektórzy z odchodzących pracowników mają prawo do świadczeń emerytalnych, paru odchodzi na własne życzenie. Rozwiązujemy umowy o pracę na zasadzie porozumienia stron, tyle, że z przyczyn leżących po stronie zakładu pracy, bo restrukturyzujemy firmę...
Prezes podkreśla, że zwolnienia nie obejmują kierowców. – To są głównie pracownicy administracyjni i mechanicy. Kierowców nie ma potrzeby zwalniać – w tej branży jest stale ruch kadrowy. Kierowcy mają obecnie dobre możliwości zatrudniania za granicą, m.in. w Anglii. Zarobki mają tam dobre, pracują legalnie, więc przy pierwszej okazji wyjeżdżają - problemem jest raczej utrzymać kierowcę dłuższy okres w pracy. Na szczęście nie brak też kandydatów na zwalniające się miejsca, bo stale szkolimy nowych pracowników.

Autobusy w powiatach

Od 1 maja weszły w życie nowe rozkłady PKS, w których zredukowano ok. 25 procent kursów. Autobusy PKS od maja będą obsługiwać o prawie 150 tys. km tras mniej, przede wszystkim na terenie powiatów brzeskiego i bocheńskiego. Prezes Janik tłumaczy to słabym obłożeniem kursów – średnio pięciu pasażerów na 50 miejsc w autobusie - i niechętnym stanowiskiem samorządów wobec przedsiębiorstwa. Dodaje, że jest to także działanie “na rzecz odpowiedzialności konkurencji”. – Na dobrą sprawę nie ma w rejonie Brzeska kursu autobusu PKS, przed którym nie jechałoby dwa busy – mówi Zdzisław Janik. – Kasy fiskalne pokazują, ilu faktycznie pasażerów wsiada do autobusów. A na spotkaniach z samorządem to my słyszymy, że nie zapewniamy dość kursów, że młodzież nie ma czym dojeżdżać do szkoły itp. My jeździmy zgodnie z rozkładem, nasza konkurencja – niekoniecznie. W okresie styczniowych mrozów wiele firm przewozowych zawiesiło kursy, nikogo o tym nie uprzedzając ani nie ponosząc żadnej odpowiedzialności. Sytuacja była taka, że inni przewoźnicy mogli sobie “odpuścić” kurs, wiedząc, że jedzie za nimi PKS... Teraz mówimy głośno, że nie jeździmy - może dzięki temu konkurencyjne firmy zaczną jeździć bardziej odpowiedzialnie.

Samorządowcy, którzy dowiadywali się o warunki utrzymania kursów PKS na swoim terenie, istotnie nie odnoszą się do przedsiębiorstwa entuzjastycznie. – W naszym przypadku wyszło, że musielibyśmy w ramach partycypacji w utrzymaniu linii zapłacić ponad 80 tysięcy złotych– rozkłada ręce wójt Borzęcina, Janusz Kwaśniak. – Nie wiem, który samorząd gminny stać na to. Poza tym, gdybyśmy wiedzieli wcześniej, że PKS zdejmie kursy, moglibyśmy uruchomić jakąś komunikację zastępczą. A tak tracą pasażerowie...

Pomysł od wójta

PKS walczy z konkurencją także... eksperymentami. Takim eksperymentem jest zakupienie i wprowadzenie do ruchu pięciu mikrobusów, kursujących na trasach Tarnów-Wał Ruda i Tarnów-Jastrząbka. Busy w dni powszednie kursują co godzinę, czasem wożąc kilku pasażerów, czasem – wypełnione po dach. Na razie zarząd PKS nie dysponuje podsumowaniami wykazującymi rentowność tych kursów, toteż trudno wyrokować, czy, gdzie i o jakich porach ta forma transportu się utrzyma. – Jest to nasza odpowiedź na formy działania konkurencji i preferencje pasażerów – komentuje z uśmiechem szef PKS. – Pomysł podsunął mi wójt Zbigniew Nosek z Wojnicza, kiedy mówił o potrzebie zwiększenia liczby busów na trasie Tarnów-Wojnicz. Pomyślałem, że jeśli przejazd busem na tej trasie - często w tłoku, bo ileż osób można upchać do busa – kosztuje złotówkę, a przejazd autobusem 80 groszy, i mimo to ludzie z reguły wsiadają do busów, to czemu nie wykorzystać tego zjawiska? Kupiliśmy więc pięć busów iveco – jeśli pasażerowie wolą busy, proszę bardzo. Jak powiedziałem, to eksperyment, do którego z czasem wprowadzimy korekty – np. na trasach, gdzie będzie utrzymywać się większa liczba pasażerów, wprowadzimy autobusy...

Liczba kursów PKS i obsługiwane przez przedsiębiorstwo trasy mają natomiast pozostać bez zmian w najbliższych okolicach Tarnowa i na terenie powiatu tarnowskiego, m.in. w gminach na południe od miasta. Z danych PKS wynika, że kursy w tym rejonie są wystarczająco rentowne.
M

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Wed, April 24, 2024 09:56:52
IP          : 3.141.30.162
Browser     : Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html