
Ku oburzeniu niektórych radnych, pod obrady minionej sesji w ostatniej chwili wprowadzono projekt uchwały w sprawie sytuacji Zakładów Azotowych. W sesji uczestniczył m.in. prezes Zarządu ZAT Ryszard Ścigała, który niedawno informował media o zamiarach odwołania go z funkcji prezesa firmy. Jego obecność radni opozycji kojarzyli z wnioskiem magistratu. Ich zdaniem projekt uchwały przygotowanej przez prezydenta to mieszanie się w wewnętrzne, personalne decyzje właściciela (wciąż jeszcze jest nim Nafta Polska SA). Zapewne nie była to jedyna przyczyna, dla której przyjęta po długiej dyskusji uchwała, znacznie odbiega od propozycji przygotowanej przez magistrat.