Źródło: inTARnet.pl

  Odwołany, bo ... kontrkandyduje    -   01/9/2006

Rozpoczęły się przedwyborcze harce, zagarniając coraz to nowe szczeble samorządu lokalnego. Pierwszą znaczącą rysą był rozpad koalicji na szczeblu wojewódzkim – na dwa miesiące przed wyborami PiS-owi nagle przestał się podobać marszałek Sepioł. Cóż, widocznie regionalne struktury Prawa i Sprawiedliwości takie miały instrukcje z centrali. Gangrena nie zna jednak przynależności partyjnej i atakuje każdego – kilka dni temu z pracy zwolniony został zastępca Wójta Gminy Tarnów Grzegorz Kozioł (PiS). Zwolniony twierdzi, że stało się tak z przyczyn politycznych – jego osoba jest najpoważniejszym konkurentem Wójta Piotra Molczyka w zbliżających się wyborach. Przypomnijmy, pod Tarnowem do wyborów na urząd wójtowski staje też obecny członek zarządu powiatu Mirosław Banach (PO).

Ogloszenie

Grzegorz Kozioł o swoim odwołaniu dowiedział się z mediów, a wypowiedzenie zostało mu wręczone pocztą, podczas urlopu (na zdjęciu, przesłanym do naszej redakcji przez PiS, właśnie ten moment). Kuriozalne pismo nie spełnia zdaniem zainteresowanego wymogów wypowiedzenia, chociażby z tego względu, że nie zawiera merytorycznego uzasadnienia zwolnienia z pracy oraz wymaganej przepisami informacji o przysługującym trybie odwoławczym. Zastępca wójta skierował więc sprawę do Sądu Pracy.
W tej sytuacji nie powinno dziwić oficjalne pismo popierającego Grzegorza Kozioła Komitetu Grodzkiego Prawa i Sprawiedliwości w Tarnowie, w którym czytamy m.in., iż „decyzję Wójta Piotra Molczyka odczytujemy jako chęć politycznego odwetu na wymagającym kontrkandydacie” zaś „fakt, że Grzegorz Kozioł o swoim odwołaniu i zwolnieniu dowiedział się ze środków masowego przekazu, a następnie wypowiedzenie przesłane mu zostało pocztą w czasie, gdy przebywał na urlopie wypoczynkowym, świadczy o patologii funkcjonowania Urzędu Gminy Tarnów i iście «białoruskim» sposobie postępowania przez dotychczasowego Wójta.”

Komentarz:
No, cóż... Kompetencje powoływanego w wyborach bezpośrednich wójta są bardzo wyraźne a zastępcę powołuje on już tylko własną decyzją, którą w przypadku stwierdzonej nielojalności wobec siebie ma chyba prawo cofnąć. W tym kontekście "dziwi zdziwinie", byłego już wicewójta, że w ogóle do utraty zaufania doszło. Dziwi też fakt, że sam Grzegorz Kozioł potrzebował aż całej kadencji, aby się przekonać, że kontrowersje "od zawsze" towarzyszące urzędowi sprawowanemu przez P. Molczyka, nie są jedynie bezpodstawnymi atakami politycznymi oponentów tego ostatniego.
Problemem rzeczywiście pozostaje tryb zwolnienia i brak jasnego podania pisemnych przyczyn decyzji wójta - rzeczywiście mamy tu do czynienia z niejasnościami, które winien rozpatrzyć sąd.
Dziwić powinna taka decyzja na kilka tygodni przed wyborami, tym bardziej, że wójt popełnia nią strzał do własnej bramki, wystawiając wyborcom o sobie świadectwo i dając oponentowi do ręki wspaniały przedwyborczy oręż.
Oczywiście, być może wójt doszedł do wniosku, że osoba kandydująca w wyborach nie powinna pełnić tak eksponowanej funkcji jak zastępca wójta i nie powinna w ogóle pracować, by uniknąć zarzutów o wykorzystywanie stanowiska w kampanii wyborczej. Takie rozumowanie w pełni popieram i akceptuję, czekając, kiedy ubiegający się o reelekcję wójt Molczyk ustąpi ze stanowiska i przestanie pracować. Żeby nikt nie oskarżał go, że egoistycznie wykorzystuje piastowane stanowisko do własnych celów.
Ale właściwie nie ma się co gorączkować – lokalni politycy nie powinni być zdziwieni powszechną reakcją na całe to zamieszanie, reakcja którą mozna streścić w zdaniu : „jedni drugich warci”.
I jeszcze jedno. W kontekście wręczenia wicewójtowi wypowiedzenia bez merytorycznego uzasadnienia, przypomina mi się niedawny przypadek Ryszarda Ścigały, zwolnionego z pracy także bez podania przyczyny.


Jako że podczas przygotowywania niniejszego materiału wójt Tarnowa był dla nas nieuchwytny (odsyłano nas w tej sprawie, nie wiedzieć czemu, do osoby odpowiedzialnej za ... promocję gminy !, której nota bene też nie zastaliśmy) zapraszamy do wysłuchania rozmowy telefonicznej ze zwolnionym zastępcą Grzegorzem Koziołem : (((mp3)))

M. Poświatowski

MySQL Error : Connection Error
Error Number: 0 
Date        : Tue, April 16, 2024 18:05:17
IP          : 3.145.108.9
Browser     : claudebot
Referer     : 
PHP Version : 4.4.9
OS          : Linux
Server      : Apache
Server Name : www.intarnet.pl
Script Name : /www1.atlas.okay.pl/index_full.html